Żyrafka / dziennik/ REKOMPO: s.1-20, TRENING DOMOWY - od s.46

Morales, komplement został przyjęty

Zmieniony przez - grrubas w dniu 2009-09-16 18:52:29

Taaa tylko gdzie Zyrafka????

Morales - dzięki miło, że odwiedziłeś moje progi.

Obliques - jestem, jestem....choć mało brakowało - tak machałam rękoma przy wznosach sztangielek bokiem, że prawie odfrunęłam wypiskę szykuję
-----------------------------------------------------------

Edit: wypiska z dzisiejszego dnia

DZIEŃ 17 16.09.2009 r. środa
Trening siłowy
DIETA
1) płatki owsiane (50g), jaja kurze całe, śliwki (70g) = 323 kcal
2) j.w. = 311
3) ciecierzyca (100g), oliwa, jogurt = 441 kcal
trening siłowy
4) cyc, ryż brązowy, (50g), pomidor = 287 kcal
5) twaróg półtłusty, jogurt naturalny, oliwa = 365 kcal
RAZEM:
B/T/WW, kcal
107 g/ 67 g/ 174 g, 1727 kcal
+ jakieś tam słodkie śmieci /ok. 600 kcal/
Suplementy:
magnez

z dietką dziś zatem nieciekawie..poza tym wypadł mi 1 planowany posiłek, no cóż są lepsze i gorsze dni…jak na razie

TRENING NR 6
A. wyciskanie sztangi skos góra 4 serie 6-8 powt. (2 min przerwy)
Rozgrzewka: 2 serie: 10 powtórzeń x 16 kg
10x 18 kg
9x 20 kg
2x 22 kg więcej nie poszło, a walczyłam
8x 20 kg
8x 21 kg
4x 23 kg
B. ściąganie drążka górnego do klatki 4 serie 6-8 powt. (2 min przerwy) /2sek przytrzymane w ściągnięciu/
Rozgrzewka: 1 seria: 10 powtórzeń x 3 sztabki
10x 4 sztabki
8x 4sztabki+2,5 kg
6x 5 sztabek
8x 5 sztabek
C1. wyciskanie sztangielek siedząc chwytem neutralnym 4x 8- 10 bez przerwy
Rozgrzewka: 2 serie: 10 powtórzeń x 8 kg (2 sztangielki po 4 kg)
10x 10 kg (2 sztangielki po 5 kg)
9x 10 kg
8x 10 kg
9x 10 kg
C2. podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia 4x 8 -10 (1 min przerwy) /przytrzymane 2sek we wznosie/
Rozgrzewka: 2 serie: 10 powtórzeń x 8 kg (2 sztangielki po 4 kg)
10x 10 kg (2 sztangielki po 5 kg)
10x 10 kg
10x 14 kg
10x 14 kg
D1 wznosy sztangielek bokiem 3x 12-15 bez przerwy
15x 5 kg (2 kółka po 2,5 kg)
15x 5 kg (2 kółka po 2,5 kg)
15x 8 kg (2 sztangielki po 4 kg)!!!
D2. wznosy sztangielek bokiem w opadzie tułowia 3x 12 - 15 (1 min)
10x 5 kg (2 kółka po 2,5 kg)
12x 5 kg (2 kółka po 2,5 kg)
15x 5 kg
E1. prostowanie ramion na wyciągu górnym 3x 10- 12 bez przerwy
15x 2 sztabki (=20 kg)
12x 2 sztabki
12x 2 sztabki
E2. uginanie ramion ze skrętem 3x 10- 12 (1 min)
10x 5 kg na rękę
10x 5 kg na rękę
10x 5 kg na rękę

Tętno:
czas całkowity: 1h 20 min
Średnie HR: 107
Max HR: 176
Kcal: 308
HR zone 1 (105/133) 38%
HR zone 2 (133/152) 7%
HR zone 3 (152/190) 0%

Podsumowanie:
Wyciskanie sztangi skos na poziomie treningu sprzed tygodnia, nawet trochę gorzej.
Wznosy bokiem lepiej – dałam radę 4-kami, natomiast w opadzie tułowia fatalnie, ale wszystko z czasem.
Przy czterech ostatnich ćwiczeniach bardzo wysokie tętno, a upociłam się chyba najbardziej przy uginaniu (ostatnie), przy którym już w pierwszej serii lewa ręka dużo słabiej niż prawa, ale bicki spompowane
Zakwasów ciąg dalszy
.
Dobrej nocki!





Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2009-09-16 22:06:12

Bede sledzic Twoj dziennik i sie uczyc

Zapraszam Malinowa, postaram się być lepszym przykładem niż aktualnie /póki co walczę znów ze słabością do słodyczy/

Przyciągasz wyglądem, to odwiedziłem

póki co walczę znów ze słabością do słodyczy
Żyrafka, z własnego doświdczenia zauważyłam, że działa tylko całkowite odstawienie i przez pierwszy czas trzeba się przemęczyć
a potem ochota na słodkie przechodzi
ja już prawie 10 tygodni bez słodkiego i nie ciągnie mnie

i mam pytanie odnośnie Twojego planu
przy ćwiczeniach z dwiema sztangielkami, zawsze wpisujesz jako obciążenie sumę ich kg?
bo tak sobie patrzę i już mi się kręci wszystko (ja wpisuję wagę jednej)

Morales - cóż za motywacja do dalszego działania!

Ember - ja też miałam takowe doświadczenie, tj. jedynie całkowite odstawienie zadziałało skutecznie na ten mój "słodkowściowy głód", widać nie mogę normalnie zjeść sobie raz na jakiś czas coś, bo ten "jakiś czas" zdaża się zbyt często.......Natomiast odnośnie obciążeń jakimi macham, to zawsze wpisuję ciężar razem, a w nawiasach wyjaśniam co on znaczy, np. 10x 10 kg (2 sztangielki po 5 kg) = 10 powtórzeń obciążeniem 10 kilo razem (czyli dwoma sztangielkami, każda po 5 kilo naraz), w ostatnim ćwiczeniu jest 10x 5 kg, bo ćwiczę tam sztangielką 5 kg na zmianę (raz lewa, raz prawa).

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2009-09-17 08:26:07

Potwierdzam ja tez odkad odstawiłam słodkie to nie mam do nich ciągąt ,a jak juz cos zjem to nie samkuje mi juz tak bardzo jak dawniej i często zamisat słodkosci wybieram twaróg lub razowca

Vajolet - fajnie masz....po zakończeniu testu też mi słodkie nie smakowało, wszystko było dla mnie zbyt słodkie i kłuło w zęby, ale ten stan krótko trwał, bo w czasie urlopu systematycznie się przyzwyczajałam do ich smaku. Kawa gorzka mi smakowała, teraz wyłącznie biała z łyżeczką cukru