...
Napisał(a)
Dzień 24
Szprintyyy
-1km rozgrzewka
-2x100m, 4x50m, 8x25m,
-2x 10x10m z nawrotem
-1km rozgrzewka
Gararzeee, po francuskuuu..
7x3min rundy skakanka
10x3min rundy technika
a worek kurde rozwalone górne uchwyty, i trzeba coś z tym zrobić :/
Suprise...
hmm. jutro oprócz hiita i treningu z garażu zarzucę sobie 1h basen, klepiemy non stop kraula :P:P
Szprintyyy
-1km rozgrzewka
-2x100m, 4x50m, 8x25m,
-2x 10x10m z nawrotem
-1km rozgrzewka
Gararzeee, po francuskuuu..
7x3min rundy skakanka
10x3min rundy technika
a worek kurde rozwalone górne uchwyty, i trzeba coś z tym zrobić :/
Suprise...
hmm. jutro oprócz hiita i treningu z garażu zarzucę sobie 1h basen, klepiemy non stop kraula :P:P
...
Napisał(a)
Dzień 3 Tydzień 5 - (dzień 31)
1. Dieta
07:30 - serek wiejski, jabłko,kromka chleba razowego z goudą, pomidor, kubek multiwitamina
11:00 - odżywka białkowa, chleb razowy z serem żółtym, polędwica sopocka
13:00 - ryż biały z warzywami
16:30 - actimel do picia, banan
18:00 - mały gołąbek 2 x mały ziemniak
21:30 - odżywka białkowa, twaróg chudy
1a. Odstępstwa
gołąbek z ziemniakami
2. Trening
19:15 - 20:30 Basen
3. Wnioski
Dzisiaj dzień bardziej pod kątem regeneracji i odpoczynku. Poszedłem sobie na basen. Zrobiłem kilkanaście długości basenu i na tym koniec . Miałem potem pobiegać ale stwierdziłem, że jutro zrobimy sobie porządny dystans . Dieta jak widać siłą wcisnęli mi gołębia i ziemniory. Waga idzie ku górze więc czas coś zmodyfikować w jadłospisie.
1. Dieta
07:30 - serek wiejski, jabłko,kromka chleba razowego z goudą, pomidor, kubek multiwitamina
11:00 - odżywka białkowa, chleb razowy z serem żółtym, polędwica sopocka
13:00 - ryż biały z warzywami
16:30 - actimel do picia, banan
18:00 - mały gołąbek 2 x mały ziemniak
21:30 - odżywka białkowa, twaróg chudy
1a. Odstępstwa
gołąbek z ziemniakami
2. Trening
19:15 - 20:30 Basen
3. Wnioski
Dzisiaj dzień bardziej pod kątem regeneracji i odpoczynku. Poszedłem sobie na basen. Zrobiłem kilkanaście długości basenu i na tym koniec . Miałem potem pobiegać ale stwierdziłem, że jutro zrobimy sobie porządny dystans . Dieta jak widać siłą wcisnęli mi gołębia i ziemniory. Waga idzie ku górze więc czas coś zmodyfikować w jadłospisie.
...
Napisał(a)
Się zdenerwowałam. Nie przychodziła mi subkrypcja na maila i myslałam, że się żaden wpis nie pojawił.
U mnie zaparcia brak, wczoraj sobie robiłam wieczór filmowy z przyjaciółką i się nie obeszło bez owoców i ciasta.
Poza tym dieta jest w miarę ok :) Waga co rusz idzie jeden w dół, potem jeden do góry, jeden w dół... masakra :)
Robimy podsumowanie 4 tygodni na półmetku we wtorek rozumiem?
U mnie zaparcia brak, wczoraj sobie robiłam wieczór filmowy z przyjaciółką i się nie obeszło bez owoców i ciasta.
Poza tym dieta jest w miarę ok :) Waga co rusz idzie jeden w dół, potem jeden do góry, jeden w dół... masakra :)
Robimy podsumowanie 4 tygodni na półmetku we wtorek rozumiem?
...
Napisał(a)
Dzień 25
Pierwsza pieczęć.
-Basen
20 długości basenu po 25m kraul na spida na maxa
czyli razem 500m
com. jak wyszedłem z basenu i kończyłem ostatnie długości to w głowie zrobiło się strasznie gorąco i dyskomfort dosyć duży :/ podczs 1-2 sprintów wydawało mi się że z sił opadam :/ a po basenie cały łeb czerwony i ledwo co do domu dojechałem rowerem.
Druga pieczęć..
-Garaż
8x3min skakanka
10x3min technika
reszta rozgrzewka i ćwiczenia koordynacyjne :P
Trzecia pieczęć...
-HIIT
10x40:20
40s trucht 20s sprint
com. te 20sekundowy sprinty były wydłużane do 22,25 sekund :D. To było dziś wieczorem a niosło mnie jakby hermes dodał mi skrzydeł, czułem się jak demon szybkości, z taką potworną werwą to zrobiłem że odrazu po hiicie padłem na tą sztuczną trawę i dopiero za minute wstałem i jakoś doszedłem do domu.
PaniBovary
no jak chcesz to można
Pierwsza pieczęć.
-Basen
20 długości basenu po 25m kraul na spida na maxa
czyli razem 500m
com. jak wyszedłem z basenu i kończyłem ostatnie długości to w głowie zrobiło się strasznie gorąco i dyskomfort dosyć duży :/ podczs 1-2 sprintów wydawało mi się że z sił opadam :/ a po basenie cały łeb czerwony i ledwo co do domu dojechałem rowerem.
Druga pieczęć..
-Garaż
8x3min skakanka
10x3min technika
reszta rozgrzewka i ćwiczenia koordynacyjne :P
Trzecia pieczęć...
-HIIT
10x40:20
40s trucht 20s sprint
com. te 20sekundowy sprinty były wydłużane do 22,25 sekund :D. To było dziś wieczorem a niosło mnie jakby hermes dodał mi skrzydeł, czułem się jak demon szybkości, z taką potworną werwą to zrobiłem że odrazu po hiicie padłem na tą sztuczną trawę i dopiero za minute wstałem i jakoś doszedłem do domu.
PaniBovary
no jak chcesz to można
...
Napisał(a)
Dzień 4 Tydzień 5 - (dzień 32)
1. Dieta
09:00 - dan mleko, kromka chleba razowego z serem i polędwicą
13:00 - jakże wysokobiałkowy pro redukcyjny posiłek pełen wartościowych składników odżywczych KEBAB + coca cola + paluszki
16:00 - serek wiejski, winogrono
18:00 - 2 x naleśniki
23:00 - twaróg
1a. Odstępstwa
Congratulations Kebab + coca cola + paluszki
2. Trening
22:20 - 22:50 Biegi
3. Wnioski
Cóż tu wiele wnioskować, jak widać w dzienniku pojedynkowym nigdy mistrzem diety w dni nt nie byłem. Posiłki do d u _ y, wieczorem zrobiłem 5 km biegu, które nie były nadzwyczaj wymagającym wyzwaniem przy obecnym poziomie wytrenowania. Plusem było to, że zrobiłem je już bez żadnych opasek na kolana, ból doskwierał ale nie ma co płakać.
Zmieniony przez - sewda w dniu 2009-08-28 07:26:51
1. Dieta
09:00 - dan mleko, kromka chleba razowego z serem i polędwicą
13:00 - jakże wysokobiałkowy pro redukcyjny posiłek pełen wartościowych składników odżywczych KEBAB + coca cola + paluszki
16:00 - serek wiejski, winogrono
18:00 - 2 x naleśniki
23:00 - twaróg
1a. Odstępstwa
Congratulations Kebab + coca cola + paluszki
2. Trening
22:20 - 22:50 Biegi
3. Wnioski
Cóż tu wiele wnioskować, jak widać w dzienniku pojedynkowym nigdy mistrzem diety w dni nt nie byłem. Posiłki do d u _ y, wieczorem zrobiłem 5 km biegu, które nie były nadzwyczaj wymagającym wyzwaniem przy obecnym poziomie wytrenowania. Plusem było to, że zrobiłem je już bez żadnych opasek na kolana, ból doskwierał ale nie ma co płakać.
Zmieniony przez - sewda w dniu 2009-08-28 07:26:51
...
Napisał(a)
Dawno nie pisałem. Miałem baaaaaardzo ciężki okres w pracy. Dieta jednak generalnie trzymana poza małymi wpadkami. Na treningi chodziłem, choć momentami po prostu miałem wszystkiego dość. Nie odpuściłem jednak żadnego. Od poniedziałku ponownie wypiski regularne. W pracy już spokój.
...
Napisał(a)
Dzień 5 Tydzień 5 - (dzień 33)
1. Dieta
07:30 - 2,5 naleśnika, kakao na mleku
10:00 - odżywka białkowa, ryż brązowy tuńczyk, winogrono
13:00 - ryż biały, warzywa, surówka z kapusty
16:00 - serek wiejski, activia
19:30 - odżywka białkowa
21:00 - makrela wędzona
1a. Odstępstwa
Brak
2. Trening
08:30 - 9:30 Siłownia : Klata + Triceps
20:30 - 21:00 Biegi : 5 km
3. Wnioski
Jak widać spore spadki na treningu. Niestety już zaczyna mnie nużyć układ ćwiczeń, które już nie dają takiej dobrej pompy jak na początku. Przerzucenie klatki i tricepsa na piątek mam nadzieje, że da mi lepsze przyrosty a niżeli ćwiczenia monotoniczne w poniedziałki. W przyszłym tygodniu miałem w planach zrobić tzw. "tydzień maxów", czyli rekordy na każdej partii no ale widząc spadki mam zamiar zrobić wszystkie ćwiczenia po 13 powt. dla lepszej pompy, z mniejszym obciążeniem. Wieczorem biegi spokojnie z drobnym sprintem na ostatnich 300 metrach.
Zmieniony przez - sewda w dniu 2009-08-29 15:18:59
1. Dieta
07:30 - 2,5 naleśnika, kakao na mleku
10:00 - odżywka białkowa, ryż brązowy tuńczyk, winogrono
13:00 - ryż biały, warzywa, surówka z kapusty
16:00 - serek wiejski, activia
19:30 - odżywka białkowa
21:00 - makrela wędzona
1a. Odstępstwa
Brak
2. Trening
08:30 - 9:30 Siłownia : Klata + Triceps
20:30 - 21:00 Biegi : 5 km
3. Wnioski
Jak widać spore spadki na treningu. Niestety już zaczyna mnie nużyć układ ćwiczeń, które już nie dają takiej dobrej pompy jak na początku. Przerzucenie klatki i tricepsa na piątek mam nadzieje, że da mi lepsze przyrosty a niżeli ćwiczenia monotoniczne w poniedziałki. W przyszłym tygodniu miałem w planach zrobić tzw. "tydzień maxów", czyli rekordy na każdej partii no ale widząc spadki mam zamiar zrobić wszystkie ćwiczenia po 13 powt. dla lepszej pompy, z mniejszym obciążeniem. Wieczorem biegi spokojnie z drobnym sprintem na ostatnich 300 metrach.
Zmieniony przez - sewda w dniu 2009-08-29 15:18:59
...
Napisał(a)
Dzień26
HIIT 10x40:20
Dzień27
Garaż
10x3min skakanka
8x3min technika
HIIT 10x40:20
Dzień28
obijamy sie ;)
ten tydzień zaliczony bez jednego treningu na siłce niestety :/. No ale nie rozdwoje sie :/ Następny tydzień tez będę musiał się wygimnastykować, ale dam rade. Pozdro ;)
HIIT 10x40:20
Dzień27
Garaż
10x3min skakanka
8x3min technika
HIIT 10x40:20
Dzień28
obijamy sie ;)
ten tydzień zaliczony bez jednego treningu na siłce niestety :/. No ale nie rozdwoje sie :/ Następny tydzień tez będę musiał się wygimnastykować, ale dam rade. Pozdro ;)
...
Napisał(a)
Dzień 6,7 Tydzień 5 - (dzień 34,35)
1. Dieta
brak
1a. Odstępstwa
2. Trening
jaki trening ?
3. Wnioski
Wieczorem skoczę sobie na 7 km, żeby się trochę spocić. Cały weekend regeneracja. Zbieram siły na tydzień 6 - ostatni, potem przerwa ok. tygodnia. Waga wyjściowa na dzień dzisiejszy to 98,5 kg. Do grudnia ma być 88 kg . Od jutra zaczynam trening "13 powtórzenie"
1. Dieta
brak
1a. Odstępstwa
2. Trening
jaki trening ?
3. Wnioski
Wieczorem skoczę sobie na 7 km, żeby się trochę spocić. Cały weekend regeneracja. Zbieram siły na tydzień 6 - ostatni, potem przerwa ok. tygodnia. Waga wyjściowa na dzień dzisiejszy to 98,5 kg. Do grudnia ma być 88 kg . Od jutra zaczynam trening "13 powtórzenie"
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
Następny temat
Cwiczenia na zewnętrzną strone bicepsa
Polecane artykuły