08:30 - 09:15 biegi ~ 5 km
21:00 - 21:15 biegi ~ 1,5 km
3. Wnioski
Mialem dizsiaj isc na silownie ale ostatni dni chyba przegiolem z iloscia cwiczen itp. Postanowilem sobie odpuscic i w tym tygodniu juz nie ide. Bylem dzisiaj pobiegac z rana i jakis czas temu. Jutro ostatnia wpiska od piatku do niedzieli mnie nie bedzie bez wpisek.
Szacuny
1
Napisanych postów
261
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1259
Ja dziś do domu szłam 30 min właśnie wróciłam taki spacer na czczo super robi tylko wypiłam kubek zielonej herbaty z rana i 3 gumy miętowe wyrzułam :]]
Rodząc się płakałeś,
A wszyscy wokół się śmiali..
Żyj umierając,
Śmiej się aby nad tobą Płakali!
Szacuny
0
Napisanych postów
19
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
86
Moje wczorajsze:
rano musli z mlekiem (mowcie co chcecie, byłam chwile potem na basenie!)
poxniej zupa ogorkowa z kawalkiem kurczaka
2 kromki wasa z wedlina i papryka
Później pojechałam na ognisko :) miałyśmy 3 kiełbaski na 5 osób, więc porcja przesadzona nie była + pół batonika musli <znowu musli :P>
kefir
2 kromki wasa
serek wiejski + sok śródziemnomorski
Nie za ciekawie, ale dzisiaj się poprawie. Śniadanie było do dupy, bo spałam u koleżanki zjadłam jogurt ze zbożem i znowu wasa.
Szacuny
6
Napisanych postów
2062
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
14122
Dzień osiemnasty Power rośnie...
do rzeczy dziś fbw typ b na innej znowu siłce, krążki od ciężarów większy obwód co pozwoliło w niektórych ćwiczeniach na niezłe wyniki ;)
MC 5x60 5x80 5x100 5x120 5x130 Rwanie sztangi 5x40 5x45 5x50 4x55 5x50
Podrzut hantelki- tutaj 5 serii po 5, ale ciężary brane instynktownie bo nie wiedziałem ile ważą hantelki
WL 5x40 5x45 5x50 5x70 8x75sam się zaskoczyłem
Push Press 5x40 5x45 5x50 5x60 8x65 chciałem więcej no ale dobrze jest jak jest, czyli progress ;)
później sprinty ;)...
Zmieniony przez - Pereziusz w dniu 2009-08-20 12:57:20
Szacuny
0
Napisanych postów
465
Wiek
39 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9318
Dzisiaj bez treningu ale grałem w siatkówke przez 2 godziny i sie solidnie zmęczyłem. zacząłem jeździć do pracy rowerem i zajmuje mi to ok 20 minut w jedną stronę bo to tylo 7 km ale zawsze coś. Oczywiście dieta w 100%.