Szacuny
124
Napisanych postów
23463
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
95225
King_Odin Nie miałem czasu niestety... Ale nadrobię Chciałem se wydrukować bo nie lubię czytać na kompie, ale trochę tego dużo
WODYN No wyciskam zawsze neutralnym Trochę go pomęczę to się przyzwyczai
Co dziwnego? Może to, że tytułowy modlitewnik jest równoległy do podłoża
Szef dosyć duży i chyba trochę sie w sporcie orientuje, a ten drugi nawet przysiady robi więc pewno tacy bardziej kumaci
ad3 - pojechałem do pracy, ale źle sobie przeliczyłem wszystko i zapomnialem jednego posiłku więcej No i niestety poszedłem do restauracji pracowniczej i tam zjadłem obiad...
ad5 - nie chciało mi się jeść, ani troche
Foto posiłku nr 4- pierś w bułce tartej, a pod plastrem żółtego sera jest cebula i ogórek kiszony
Pozdro
Zmieniony przez - adzik123 w dniu 2009-07-31 18:05:05
Szacuny
16
Napisanych postów
5392
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
106161
mmm.. też lubię takie piersi z serem
p****** wszystko co mówią na Twój temat...
Kulturystka jest całym Twoim życiem,Twoją pasją, której poświęcasz 24h na dobę.
Dzięki Tobie ten sport żyje i bądź z tego dumny...
Prędzej czy później osiągniesz swój cel tylko konsekwentnie do niego dąż
Szacuny
124
Napisanych postów
23463
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
95225
barteklip9 No są smaczne, ale to tylko tak od święta
A tu taki śmieszny film znalazłem Kiedyś kumplowi z roboty powiedziałem, że robiłem przysiad 110kg na siłowni i mi nie wierzył. Poszliśmy na wagę, on się zważył i wyszło, że ma 107kg No to chciał żebym mu udowodnił
SS Barki: 1ss x 10powt x 12kg
+
2ss x 10powt x 10kg (poprzednio 2x12kg + 1x10kg )
SS Biceps: 4ss x 10powt x 17kg (poprzednio 3x17kg)
SS Triceps: 4ss x 10powt x 30kg (poprzednio 30kg, ale przenoszenie na 5 powt robilem)
Komentarze:
Po pierwsze, nie miałem jak zaglądnąć do neta na jakich ciężarach pracowałem na poprzednim takim treningu, więc pojechałem na oko, no i lekko przesadziłem, chociaż poszło na lajcie
- wyciskanie na skosie w dół - leciałem z tymi seriami, że ho ho Fajnie weszło, cieszy mnie progres, chociaż patrząc na to, że poprzedni trening był rozruchowym, to nie jest źle
- hack przysiad - te same ciężary, bo chciałem, żeby była kolejność MC po hack'u next time dołoże
- martwy ciąg - 120kg już mocno. Ale o to chodzi Nie robię szrugsów bo potem się bardziej męcze I tak myślę, czy nie mógłbym gdzieś dorzucić czegoś na kaptur? W jakiś dzionek?
- ss klatka - Klatka piekła, tricki jeszcze mocniej - weszło mega. Zwiększyłem ciężar. WODYN - czy wyciskając hantle też mam ściągać łopatki? Bo jak nie ściągałem to lepiej jakoś mnie cycki piekły... No i jak ze ściąganiem łopatek przy skosie w dół ?
- ss barki - wymiękam przy wyciskaniu tego hantla na końcu... Nie wiem, dziś bardzo cięzko poszło Ale nastepnym razem będzie lepiej.
- ss biceps - udało się, 4 pełne obwody, bez przerw itd... Weszło ślicznie Poprzednio tylko 3 obwody, tym razem poszły 4.
- ss triceps - to przenoszenie mnie wkvrwia, ale co tam Bolą mnie stawy jak je robię... Może z czasem się przyzwyczaję...