Hejka co do roweru to polecam wybrać się na mini wycieczkę po okolicy :) Byłem swego czasu w Gdyni na bike'u i muszę przyznać, że można wkoło nieco zwiedzić. Jeżdżenie na rowerku mnie demotywuje, nuda jak chvj
Tak samo jak bieganie na bieżni, wolę założyć buciki ( byleby dobre i wygodne z amortyzacją) i 50-60min biegu po okolicznych lasach ( chwilowo jestem poza KRK )
Co do enzymów to warto bawić się w to ?
Ps. Jak tam Twoje postępy... na której stronie są jakieś aktualne fotki ?
Ja mam cały czas problem, aby utrzymać w miarę dobrą linię. Przytyć mogę... byleby w mięśniach :)
Widzę, że o spalaniu piszesz.
Polecę Ci fajną herbatkę z Biedronki :) pt "spalanie" z skórką pomarańczy czy jakoś tak, szybko przełazi to i owo. Dalej ja z rana nie gardzę błonnikiem, tj zawsze do jogurtu, twarogu dodaję łyżkę zarodków pszennych, owsianych etc. BŁONNIK zdziała cuda. Potrawy będą lekkostrawne jak będziesz je robić na parze ( może robisz nie wiem).
Oczywiście nadal polecam
Hydroxycut Hardcore...
AHA i czerwona herbata o smaku cytrynowym jest PYSZNA !!!!
Zmieniony przez - EcoSfera w dniu 2009-07-08 23:50:25