DZIEN 34 (03.04.09) NIETRENINGOWY + AEROBY
dzisiejszy dzien mimo ze nietreningowy, byl dosc wyjatkowy,
zaczelo sie od tego ze musialem wstac o godzinie 5:00 bo wczoraj nie zdazylem wrocic do domu i musialem rano jechac zeby zdazyc na wizyte u lekarza
Dieta:
1.na sniadanie poszlo pol porcji ryz+kurczak w przypawie gyros+oliwa
2.w autobusie shake z bialka i carbo
3.po przyjezdzie do domu duzo plaktow owsianych zagotowanych w mleku
4.pozniej kasza jeczmienna z tunczykiem i oliwa
5.pozniej ziemniaki z duza iloscia mintaja + kapusta kiszona + oliwa
6.pozniej 4 jajka z 1 kromeczka razowca
7.i przed chwila makrela + 3 kromeczki razowca dla zabicia tlustego posmaku w ustach
mimo, ze jak widac spora ilosc jedzenia to nie lubie takiego odzywiania, nie wiem czego ile dokladnie jest
AEROBY:
dodatkowo dzisiaj wieczorkiem ojciec namowil mnie na bieganie,
on biega praktycznie codziennie i cwiczy na silce kilka razy w tyg
ogolnie zrobilismy
niecale 5km w 20 min,
pierwsza polowa dystansu lajtowo a pozniej stopniowo przyspieszalem.
mysle ze calkiem niezle tempo jak na pierwsze aeroby tego roku
------------------------------------------------------------------
jak juz pisalem (chwalilem sie
) u
Moralesa w dzienniku waga poszla sporo do przodu
nie wiem ile jest dokladnie bo moja waga w domu zawyza, ale w najlepszej swojej formie wazylem na tej wadze 82kg, a dzisiaj 84
plany treningowe WODYNA sa kozackie i jesli ktos sie jeszcze waha czy wyprobowac czy nie to zachecam
tylko od razu ostrzegam ze jest ostry zapyerdol
Volferine - extra virgin
kiedys byl taki kawal o dziewicy orleanskiej
pozdro