a teraz do rzeczy.... stosowanie balsamów przed/ po opalaniu jest wskazane, bo tak naprawde opalanie to świadome powodowanie oparzenia skóry, z tym ze jest ono kontrolowane, jak przesadzisz z ilością promieni do odczujesz, że faktycznie jest to powodowanie poparzenia.
Nie ma tych lepszych i gorszych, bo każdy kosmetyk jest dobry, ale jest ich wiele i się różnią:
a) akceleratory opalania ( dla początkujących i mało opalonych) przygotowują skóre do opalania, wmagają produkcję barwnika, przygotowują skóre do pigmentacji...
b) przyśpieszacze ( trzeba już być opalonym, zeby je zastosować) bo potem można odcierpieć)
c) bronzery( polecane opalonym) ich efekt moze potem nas rozczarować, bo zaraz po zastosowaniu wydaje się,że jesteśmy bardziej opaleni niż faktycznie jesteśmy, przez zawartość lekkiego samoopalacza, trochę jak balsam brązujący z zawartością składników przyśpieszających opalanie. konecznie trzeba wytrzeć ręce po nałożeniu, bo np. między palcami mogą pojawić się ciemniejsze plamy, i nie nalezy przesadzać z ilością i grubościa, a najwazniejsze dokładnie rozsmarować, żeby nie było 'zacieków"
d) kosmetyki z efektem tigle, tzw. hottery ( podrażniają skórę, przyśpieszają krążenie, dlatego po zastosowaniu mozemy czuć lekkie pieczenie, albo mrowienie, i skóra jest zaczerwieniona - schodzi ono po ok. 1 1,5 godz od opalania.Nie wolno samrować nimi twarzy) polecane dla osob mocno opalonych, żeby przełamac barierę opalania.
e) kosmetyki do twarzy i nóg, czyli miejsc opalających się najsłabiej, sa delikatniejsze na twarz i mocniejsze na nogi.
f) kosmetyki po opalaniu zawierają d- pantheol, masło shea, wyciąg z orzechód itp. ich zadaniem jesy łagodzenie skutków opalnia, nawilżanie i wzmacnianie opalenizny.
Wszystkie te kospmetyki kupisz praktycznie na każdym solerium, mogą być w tubie, albo saszetkach ( i te polecam, bo co prawda w tubie wychodzi taniej, ale nigdy nie wiesz, który sprawdzi się najlepiej, a cała tuba to 50 - 60 zł, gdzie koszt saszetki 5 - 8 zł). Najbardziej znane firmy to Soleo, Australian Gold i Onyx ale jest jeszcze wiele innych.
Odradza się stosowanie oliwki, oraz kosmetyków przeznaczonych na plażę, gdyż zawierają filtry blokujące, (a nie po to płacisz za promienie na solar. zeby je blokowac, lepiej wziąść mniej minut.
Natomaist po opalaniu dobry jest każdy balsam nawilżający który możesz kupić w każdym sklepie.
Co do pieprzyków to nikt na forum nie powie Ci, że możesz je opalać swobodnie, bo to wymaga konsultacji z dermatologiem, zalezy jaki masz fototyp ( zwykle ludzie z fototypem 1, albo 2, którzy posiadają pieprzyki są w grupie większego ryzyka).
Zawsze poleca się osłaniać znamiona i pieprzyki przed promieniowaniem np. naklejając na nie nniewielkie plasterki, albo posmarować tylko te miejsca kremem z bardzo wysokim filtrem np. SPF 30 + .
Wielu lidzudzi opala się tak jak TY, czyli na "sucho", z tym ze skóra staje się sucha i opalenizna szybciej schodzi, ale jak napisałem NIE MA OBOWIAZKU STOSOWANIA KREMOW PRZED I PO. ZALEZY TO TYLKO OD TWOJEJ WOLI I KASY, nie uwazam ,zeby kosmetyki przed opalaniem były bardzo konieczne, to raczej marketing, niz skuteczność, jednak po naprawde warto kupic sobie zwykły sklepowy balsam po opalaniu np. z Venity czy Kolastyny, nie wydasz na to wiecej niz 10 zł., a zawsze troche pomoze.
Miłego opalania!
Pozdrawiam