Kobiety na treningach

Isia,to jeszcze nic,ja znam takie,które płakały,jak miały ze mną walczyć I na dodatek były starsze ode mnie

Poza tym,jak słyszę,że któraś jakiejś obrabiała dupę na treningu, to się cieszę,że u mnie w grupie nigdy nie było więcej,niż 2 dziewczyny i siłą rzeczy musiałyśmy się razem trzymać

Stef-x,a powiedz mi,co się robi na judo jak nie wynosi? Istotę zrozumiałam,żeby nie było,w tym momencie czepiam się słówek

grrr ...
faktycznie sie czepiasz :P
o ile w judo nie mozna o tyle na BJJ ktore cwiczysz mozna :P
chociaz nie jestem pewien dokaldnie na jakich zasadach :P
ale napenwo na MMA monza :D
teraz ja sie uczepie :P
mianowicie rozmawiamy tutaj o kobietach na treningach wszelakich a nie tlyko judo :)

Ale judo oto też SW

I na bjj też mnie wynoszą i też ciskają mną o matę

znowu sie uczepie :P
napisalem ze rozmawiamy ogolnie o SW i ze nie tlyko o judo :D
to nie to samo co rozmawianie o SW a nie o judo :P
noi dorbze ze wynosza :P
chcialbym to zoabczyc :D
fajne sa wyniesienia o ile sie wynosi a nie jest sie wynosoznym... :]

Do wszystkiego trzeba podchodzic z rozsadkiem. Kobieta ma mniejszy udzial miesni w sylwetce. Wiec 50 kg kobieta jest juz na starcie slabsza od 50 kg faceta. Do tego dochodzi roznica bezwzglednych rozmiarow ciala. Jezeli ja waze 90 kg to odpowiadam silowo powiedzmy 120 kg kobiecie. Ile takich jest? Oczywiscie, ze trzeba uwazac, nie uzywac chamskiej sily, bo w wiekszosci przypadkow prawidlowo zalozone techniki moglbym silowo rozpiac, na zasadzie walki Sapp va zawodnik wagi sredniej. Sparujac nie uzywam sily i skupiam sie na technice, staram sie raczej sprawdzac swoja szybkosc, kierunki ucieczki, nie spinajac sie.

Zmieniony przez - seba5700 w dniu 2009-02-12 11:27:38

W sumie dobrze Seba gada.

Parę stron temu Cynik pisał. Jest mniejszy ode mnie, ale nie miałbym oporów w używaniu większej siły na nim niż na kobietach, starcach i dzieciach...

Panie na treningach?? 3 x TAK !!!

Temat jest dla mnie oczywisty.


Zdrowie
Sylwetka
Opanowanie

i dodatkowo

kilka procent wieksza szansa na obrone w trudnej sytuacji.

Mam w domu piekny zywy dowod na potwierdzenie powyzszych slow

p.s.
Moja kochana nie raz zmusila mnie do odklepania ... judo to piekny sport

MOC z nami

ja osobiscie jestem za sportem w każdej postaci, a więc i za tym żeby kobitka sobie machała nóżką na sali niż leżała na kanapie,

ALE,

ale akurat tezę że trenowanie sportów (a tym bardziej 'sztuk') walki przez kobiety ma jej pomóc w realnej samoobronie przez atakującym ją agresywnym mężczyzną, uważam za WYJATKOWO SZKODLIWĄ i mogącą prowadzić wręcz do tragedii

oczywiście, sporty (a nawet 'sztuki') walki mogą kobiecie pomóc w krytycznej sytuacji, ale MUSI ona wiedzieć że najlepsza i jedyna taktyka, to zadać 1 błyskawiczny cios w jaja w oczy albo w szyję, po czym drzeć mordę i uciekać.. W większosci sytuacji nawet ten 1 cios jest niepotrzebnym ryzykiem i należy OD RAZU drzeć mordę i uciekać.

JAk zobaczyłem powywieszane plakaty jakiegoś d****a w warszawie w klubach gymnasion które zaczęcały kobiety do treningu hasłem 'KAZDA KOBIETA MOZE OBRONIC SIĘ SAMA' , to sie zagotowałem.. najchetniej kazałbym kolesiowi wystawić przeciwko mnie swoją kobiete i kazać jej się bronić.. qrva..

JAk zobaczyłem powywieszane plakaty jakiegoś d****a w warszawie w klubach gymnasion które zaczęcały kobiety do treningu hasłem 'KAZDA KOBIETA MOZE OBRONIC SIĘ SAMA' , to sie zagotowałem.. najchetniej kazałbym kolesiowi wystawić przeciwko mnie swoją kobiete i kazać jej się bronić.. qrva..


Dobrze prawisz,dla zrobienia kasy wszystko niektórzy napiszą,nie wiedząc,że mogą jakiejś pani zepsuć życie,gdy będzie później po iluś tam treningach w niebezpiecznej sytuacji i uwierzy w to co było napisane...

Dobrze prawisz,dla zrobienia kasy wszystko niektórzy napiszą,nie wiedząc,że mogą jakiejś pani zepsuć życie,gdy będzie później po iluś tam treningach w niebezpiecznej sytuacji i uwierzy w to co było napisane...
To raczej problem uniwersalny, nie tyczy się tylko kobiet. Pytanie czy powinna ta kwestia byc regulowana prawnie, ale to offtop