spam post w alternatywnej drodze!

Eh ta cala zlodziejska PZPNowska mafie to powinni roz****zic, ale w Polsce nigdy nie bedzie normalnie, ci co sie dorwali do wladzy zawsze ciagna jak najwiecej dla siebie, dlatego nie chca nic zrobic ale podwyzki, nagrody, wczasy za panstwowe to chetnie sobie przyjma, noz sie w kieszeni normalnie otwiera

dobra chłopaki, juz nie dam rady, gryzie mnie taka kwestia, czytajac posty na temat stosunków tkanek miesniowej i tluszczowej (jesli ktos mam ciekawe linki prosze o wklejeni) i ogólnie rozumujac tak ze im mniej tłuszczu tym łatwiej łapac mieso i na odwrót, w duzym uproszczeniu, zetknełem sie w dziale dla poczatkujacych z zagadką, a wiec jakis czas temu pewien delikwent pytał czy ma robic mase czy reduckje, wszyscy go zakrzyczeli ze ma mase robic i jak to tak. Otóż mimo niskiej wagi patrzac na jego foty miał ponad 20%bf, taki szczuply grubas, wiec zastanowilo mnie to, przeciez przy masie on sie jeszcze bardziej otłusci i nie złapie duzo miesa, i teraz czy moje rozumowanie jest prawidłowe, bo ja bym mu kazał redukowac niezaleznie ile by zostało a dopiero potem masa, co prawde wstrzymałem sie z odpowiedzia i tak przy sesji i natłoku spraw sprawa sie rozeszła po kosciach, wiem tez ze jest zjawisko u pocczatkujacych ze od samego treningu stosunek tkanek sie zmieni ale mial on staz ponad rok wiec gryzie mnie to do dzisiaj czy dobrze rozumuje z ta redukcja

kurcze, do progresu mam z tym isc? moze jakis inny dzial? hm nie chce mi sie zkladac oddzielnego tematu w tej spawie wiec moze jakas madra glowa tutaj zajrzy

pozdrawiam

Zmieniony przez - x_pulse_x w dniu 2008-06-19 22:22:47

kwestia bardzo ciekawa i jak na alternatywny spam to jestem jak najbardziej aby o tym pogadać

To co, ruszamy dalej z alternatywnym spamem ??

Osobiście nie podoba mi się podejście dzielące diety na masowe i redukcyjne i robienie takich cykli. Koncentracje na redukcji potrafię zrozumieć przy dużej nadwadze, otłuszczeniu. A to zresztą niekiedy jest efektem "masowania" i to właśnie mi się nie podoba.

Trafiłem kiedyś na artykuł PePoNeNt,a , o nowych tendencjach w kulturystyce, aby robić krótkie przeplatane cykle masowe i redukcyjne. Wydało mi się to ciekawym podejściem. (Jakby ktoś zamieścił linka to byłoby fajnie. Nie mogłem teraz tak na szybko znaleźć tego artykuliku.)

Jednakże wolę myśleć o wolniejszym nabieraniu mięśni, ale bez tłuszczu lub wolniejszym spalaniu tłuszczu bez strat mięśni. Takie moje alternatywne podejście wobec "Redukcja", "MASA".

Uważam się za początkującego więc w tej kwestii nie przejmuję się tym podziałem na REDUKCJE/MASE, ale na poziomie bardziej zaawansowanym też są systemy (np. UD 2.0) oparte na podobnych założeniach, aby jednocześnie redukować ilość tłuszczu i rozwijać mięśnie (a przynajmniej ich nie tracić). Jestem jak najbardziej za takimi alternatywami wobec podejścia wyraźnie rozdzielającego okresy robienia masy i redukowania tłuszczu.

A to jak ludzie doradzają to często wynika z ich własnych preferencji. Zapewne Ci, którzy doradzali robienie masy sami chcieli by mieć więcej masy (niektórzy nawet niekoniecznie mięśniowej).

x_pulse_x, a Tobie jakbyś miał już wybierać na czym bardziej by Ci zależało. Na zmniejszeniu ilości tłuszczu, czy na zwiększeniu mięśni ?? (obstawiam mniejszą ilość tłuszczu i zainteresowanie czystą masą mięśniową).
Jaką masz budowę ciała (bardziej ekto, czy endo) ?? (obstawiam, że bardziej endo).(Oczywiście mogę się mylić, niektórzy mogą mieć większy dystans do siebie i ich preferencje mogą nie mieć takiego wpływu na to co radzą innym).

A to, że koleś miał staż ponad rok. O zaawansowaniu według mnie bardziej niż długość stażu w latach świadczy właśnie stosunek tkanki mięśniowej do tłuszczowej (ewentualnie wielkość mięśni).

Jestem ciekaw też wypowiedzi innych osób w tej kwestii (redukcji, masy itp.).

https://www.sfd.pl/Nowy_trend_w_kulturystyce._Krótkie,_przeplatane_cykle_masa-_rzeźba-t378682.html - tutaj jest artykul o ktorym wspominales.

Moje 9 miesieczne doswiadczenie zwiazane z przemyslanym treningiem i dieta raczej uniemozliwa mi odpowiedz na pytanie x_pulse_x, ale co to redukcji i masy zgadzam sie z tomasz_77.
Sam przy 188 cm wzrostu waze 77 kg, jednak moim celem nie jest wielki wzrost masy ciala, skupiam sie na masie miesniowej. Takze uwazam ze lepszym rozwiazaniem jest zwiekszanie swojej wagi tak, aby najwiekszy % ze zdobytych kilogramow stanowily miesnie. We wklejonym tu artykule pada fajne zdanie, ze kontrola tkanki tluszczowej pozwala nam byc w formie caly rok. Od razu mam przed oczami sylwetki zawodowych kulturystow bedacych "na masie" :)
Mysle ze jako amatorzy nie powinnismy wzrowowac sie na zawodowcach startujacych w zawodach, ktorzy nieraz poswiecaja caly rok przygodowan na to aby jednego dnia wygladac fantastycznie. I nie chodzi mi tu jedynie o efekty wizualne ale i o zdrowie.

oczywiscie nie chodzi mi tutaj o jakis czysto masowych czy redukcyjne podzialy, oczywiscie mi by zalezalo na mniejszej ilosci tluszczu jesli mialbym wybrac taki wariant, artykul pepa znam akurat,

ale widzisz zastanowilo mnie to, bo widze czlowieka waga, ok 70 a duzy bf, nawet bardzo duzy, ja bym mu radzil redukowac a nie masowac, oczywiscie jest to specyfika dzialu ze kazdy malolat krzyczy o mase hehe, takze o ocene porad innych itd bym juz nie wchodzil, ale zawachalem sie powiem szczerze, bo ja bym napisal o redukcji, do zejscia do naprawde malego bf, i dopiero rozpoczeciu zdobywania masy metodą tych przeplatanych cykli, nie pamietam dokladnie tego posta, z checia dalbym linka bo nie kojaze czy tam nie lipo wchodzilo w gre, ale byc moze myle z innym tematem w zaawansowanych, eh troche dawno to bylo a ja czasu nie mialem by sledzic forum ostatnio takze bazuje tylko na przypuszczeniach,

a co do mojego typu, hmm ciezko powiedziec czy jestem endo czy ekto, hmm raczej nie mam szybkiego ani wolnego metabolizmu, raczej jest normalny, latwo nabiera jak i latwo spada, hmm co do budowy napewno nie jest to budowa endo, ani ekto, raczej mieszanka typowa, Moim zdaniem typ budowy czesto jest mylony z predyspozycjami do tego sportu, a to sa dwie oddzielne kwestie przynajmniej dla mnie

ale nie chodzi tu o moj typ budowy wrocmy do kwestii, stosunku tkanek no bo idac tropem tej teorii, w odniesieniu do chudych grubasow, ja bym podtrzymywal ta redukcje, w celu zgubienia bf, nie wiem jak wasze zdanie na ten temat

pozdrawiam

czesc,

wszyscy go zakrzyczeli ze ma mase robic i jak to tak
nie traktuj wszystkich wypowiedzi rownowaznie. to nie jest najlepsza rada dla tego czlowieka. najprawdopowodnie ma zle nawyki zywieniowe i zaczynajac cwiczyc i bilansując odpowiednio odżywianie moglby pokusic sie o rekompozycję, raczej długofalową. jestem przeciwnikiem duzego otluszczenia, sylwetka musi byc przyjemna dla oka.

pepo :) nie chodzilo mi o wypowiedzi uzytkownikow akurat, nie chcialbym sie skupiac na tym, tylko podalem fakt ktory zaistnial w tym poscie,

chcem sie skupic raczej na takim zjawisku ktorego przykladem byla ta osoba ;)

pozdrawiam


edit kurcze mam wrazenie ze zostalem zle zrozumiany

Zmieniony przez - x_pulse_x w dniu 2008-06-20 18:55:09

znalazlem https://www.sfd.pl/DO_OCENY_ZDIECIA_-_POCZATEK-t412551.html

hmmm a moze to nie ten temat, bo tak mi sie wrylo jakos ze kazdy chcial zeby on masował hmm :/

pozdrawiam

badzmy dumni, ze jestesmy z alternatywnej drogi, bo moze jakby kevin byl z alternatywnej to bysmy z nim na rowni byli:) NA zdjeciu Kevin Levrone, pewno odstawil to co nie alternatywne bo jakis bardzo maly jest



teraz do tematu:ja bym sie zgodzil z Toba i raczej obstawial na redukcje. Cialo nie wyglada na wysportowane tylko zalane, definitywnie dieta redukcyjna i poprawienie wydolnisci, aeorby itd. Mozliwe tez jest co robil pepo w ostatnim tescie, czyli powolne budowanie miesni i spadek tkanki tlusczowej, ale jak dla mnie trzeba miec troche o tym pojecia i byc juz wysportowanym, zeby np po hicie w szpitalu nie wyladaowac. Jezeli osobnik jest mlody i jescze rosnie naturalnie mozliwe jest zbudowanie umiesnienia i spalenie tkanki tlusczowej, zlalezy to jednak od wielu czynnikow. Pamietam jak zaczynalem cwiczyc, milismy kolege co nie jadl prawie nic i jakos z 29 w bicepsie zrobilo mu sie wyrzezbione 37 ( wiem ze to malo ale 8cm jkaos uroslo )

Ja koledze ze zdjecia polecilbym redukcje poniewaz jak zacznie sie masowac z dodatnim bilansem, to pewno jego nie za szybki metabolizm i predyspozycje do lapania tlusczu dodadza % w jego bf, co pozniej moze okazac sie trudne do zrzucenia. Pozniej takze podczas reducji zawsze jakies miesnie poleca, a jak sie ma bf na poziomie nie trzeba juz sie tak ostro redukowac.

A tak przy okazji ja jestem na reducji, kalorie okolo 2700 dzienie, ale non stop jestem maxymalnie glodny, nawet jedzienie mi sie sni po nocach;/ Ciezko bedzie a trzeba bedize jescze troche kalorii uciac;/


Zmieniony przez - kris4real w dniu 2008-06-20 19:46:09