WODYN owy PLAN SCHODKOWY - masa i sila a rzeczywistosc

No to zle cie zrozumialem. Ale i tak musze zrobic 2 dni przerwy na wszystko bo nadal czuje zakwasy na nogach i to nie male na klate musze poczaekac bo kurcze to ona padla wiec. Czyli maxy sprawdze jutro nie dzis.

ok
pamietaj ze jak zrobisz tyle podejsc rozgrzewkowych na malo powt to zakwasy nie przeszkodza w wyniku

prawde mowiac prawie nigdy nie podbilem swego rekordu bez jaichkolwiek zakwasow

zakwasy to skomplikowane zjawisko
miesien moze byc dawno zredenerowany a bol czujesz ze wzgledu na promotory stanu zapalnego ktore jeszcze dzialaja

jak sie lekko oparzysz to skorze nic nie jest a nawet na cieple huhniecie zareaguesz bolem w tym miejscu, zkolei zimno bedzie przyjemne

receptory (dajace znac ze boli) moga byc nadwrazliwe na to cos co wywolalo bol.

Zmieniony przez - WODYN w dniu 2007-06-13 10:16:54

georgu powodzenia życze przy biciu rekordów
ciekawe jak ci pójdzie

Ale tak czy tak musze czekac na klatke Mam jeszcze jedno istotne pytanie. Jakie robic przerwy pomiedzy kolejnymi podejsciami? Czy przerwa w ktorej zmieniam ciezar wystarczy czy moze odczekac okreslony czas?

kurde
nie za dlugo cwiczysz na takie pytania?

po prostupodchodzisz do ciezaru jak czujesz ze juz sie zregenerowales po poprzednim podejsciu

w pierwszych podejsciach moze to byc minuta czy cos .. nie patrz na zegar bo nie bijesz rekordow czasowych tylko SIłOWE chlopie!

a w ostatnich podejsciach ma byc regeneracja moze byc potrzeba kilku minut nawet plus "nakrecenie sie" na rekordowy atak, furia wzburzona siłą woli



Zmieniony przez - WODYN w dniu 2007-06-13 11:18:46

Wiedzialem o tym , ale jednak wolalem sie upewnic. Bo puzniej bym zle maxy sprawdzil i by byly ciezary pozanizane a to by bylo zle

Podsumowanie cz. 1

Wprowadzenie
Tak wiec dzis doszlo do mojej konfrontacji z konkretnymi ciezarami. Sprawdzalem je wedlug wskazowek WODYNa. Nie bylo to sprawdzanie na wszystkich cwiczeniach a tylko na 3 podstawowych czyli (siady, wycisk plasko no i ukochany martwy ciag). Moje sprawdzanie polegalo na treningu przygotowawczym nastepnie 2 dniach regeneracji no i wielkiego sprawdzianu (dzis). Powiem wam tyle ze aby maxy wypadly jak najlepiej wpadlem na you... i ogladnalem pare motywujacych filmikow. Przed samym sprawdzianem wprowadzilem sie w niesamowity nastroj. Takrze wyniki sprawdzalem na takiej ko***e ze niesamowite. Przy siadach myslalem ze powyginam ta sztange . Dobra przejdzmy do rzeczy

Siad: maxI= 40kg maxII= 64kg Poprawiony o: 60% Przyznam ze tu jestem zadowolony bo jest to 24 kg

Wycisk: maxI= 50kg maxII= 64kg Poprawiony o: 28% Mysle ze tu nie ma sie czym zachwycac. Jestem nawet zawiedziony no ale trudno :/ Dodam tylko tyle ze po "10" zrobilem nieskonsultowane podejscie pod 57 kg (balem sie przyznac) i wtedy poszlo nawet nie zle z tym a tu po "5" i "3" poszlo tylko tyle samo do przodu co z samych "10". No ale nie wazne teraz pujdzie chyba lepiej

Ciag: maxI= 85kg maxII= 114kg*2 (na 2 powt) Poprawiony o: 34% (jesli bylo by na raz, a ja w sumie zrobilem 2,5 raza ) Tutaj jestem zadowolony tak jak z siadow.


Moje wnioski wygladaja tak ze klatka mi lepiej w sile idzie przy wiekszej ilosci powtorzen choc "slaby" wynik moze byc przyczyna goraca Ale poczekam na opinie eksperta na ten temat, bo mysle ze najlepsze wnioski wysunie WODYN




WODYN czy jutro mam robic trening przygotowawczy czy czekac dzien zeby zaczac robic kolejne partie? Ocen co o tym myslisz.


Zmieniony przez - georgu w dniu 2007-06-14 19:56:40

wiec tak

sadze ze szczyt formy mialbys po fazie "piatek", poniewaz faze trojek zakonczyles zbyt szybko. Ale niewazne..

po zaledwie jednej fazie ludzie mieli przyrosty sily ok 13%, a masz tu 2 fazy i jedna jakos tak szybko zakonczona, pamietasz ze az nie chcialo mi sie uwierzyc ze tak szybko .

twierdzenie ze SILA w wyc lezac idzie Ci lepiej na wiekszej il powt jest niedorzeczne, szczegolnie ze porownujesz wyniki z bojami zaleznymi od sily nog. W martwym podnosisz 2 razy wiecej niz w wyciskaniu lezac, jestem pewien ze wyc lezac bylo na poczatku najbardziej zawyzonym wynikiem, i najbardziej umeczona grupa miesniowa byla klatka.

powolujac sie na zdjecia, stosunkowe przyrosty obwodow w klacie oraz proporcje bojow stwierdzam ze masz fizjologiczne trudnosci z wyciskaniem lezac. Innymi skowy taka budowa - dlugie rece utrudniaja wycisk a ulatwiaja ciagi. Zarowno klatka jak i triceps poprawily sie bardzo wyraznie ale sila wyciskania jest nadal dosc mizerna.

Najlepszym rozwiazaniem dla "dlugorekich" jest wykonywanie wyciskan polowicznych. W czasie testu wyszlo na to ze waskie wyciskanie lezac szlo bardzo dobrze, wiec sadze ze warto je pozostawic tu jako czynnik niepozwalajacy miesniom zesztywniec od samych polowek.

jesli chodzi o siady to ... sadze ze boisz sie jeszcze ciezarkow... byc moze w wyciskaniu tez... ale trzeba bedzie poeksperymentowac z ulozeniem nog szerzej i z podkladkami od piety... jestes pewien ze trzymasz sztange na tylnych barkach? wiesz.. wynik w ciagu masz 2 razy taki jak w siadzie... a to nie jest zadna norma

wracajac do fazy trojek.. sadze ze po rpostu nie jestes dosc zaawansowany na takie treningi, a poza tym podejrzewam ze byles negatywnie nastawiony psychicznie do tej fazy treningu od samego poczatku, miales tu najwiecej pomyslow na zmiany itp. Tak sie nie da isc do przodu.

po sprawdzianie dzien-dwa przerwy

pozniej na identycznych zssadach sprawdzian w 3 nastepnych cwiczeniach

-wyciskanie stojac
-uginanie podchwytem
-wyciskanie waskie


poznej przewiduje cykl poprawy proporcji sily w roznych cwiczeniach...

ale musze poznac wyniki by sie upewnic ze to wlasciwy krok.

Ciagi ladnie poszly ;)
Ale wl troche slabo:/ jako ze zaczynales ten plan chyba w styczniu co nie?

bardzo dobre postępy, ale nie wierze żebyś więcej nie wział w tym przysiadzie... musisz chyba być jakoś psychicznie źle nastawiony do siadów, bo w martwym wziełeś 2 razy więcej, u mnie np. różnica między martwym a siadami nie jest wcale zbyt duża

Zmieniony przez - Jarot09 w dniu 2007-06-15 13:49:47