Płonące lędźwie, szalejące jezyki..młode wilki i stare pryki.

no i wczoraj po tym incydencie zmienilem zamki i posprzatalem na silowni troche

tak wyglada https://www.sfd.pl/temat242210_strona1/ 

siema

Yoł
Pepo, fajna siłka szkoda że u mnie nie ma miejsca żeby sobie taką urządzić
Pozatym w moim przypadku potrzebne by były drogie maszyny
Ja wczoraj miałem pierwszy trening po przerwie, masakra dziś mam niezłe zakwasy
Ajjjj kocham ten sport
pzdr.

czemu potrzebne bylyby ci drogie maszyny?
ja mam w planie jeszcze kilka rzeczy np uchwyt na worek, maszyna do łydek i do prostowania stawow kolanowych siedząc...

Przez kręgosłup, nie moge robić siadów i ciągów także musze wykorzystywac maszyny..
Np. taka suwnica musiała by swoje kosztować ..
Mam też małą siłke u siebie na strychu ale raczej tam nie ćwicze zaresztą jest tam na tyle nisko, że jedyne można tam ćwiczyć w w jak ja to nazywam oldschoolowym sylu czyli klata i biceps
hrrrhrrr
pzdr.

a ja tam po 2 tyg . regeneracji i dodatkowo 1tyg choroby, w poniedzialek bylem na silce - po lekach, i zajeciach na AWF bylem bardzo zmeczony/oslabiony wiec trening był 'taki se' ale dzis juz czuje moc i jade zaraz zrobic plecki z tricepsem, no i chyba sie wezme za brzuch bo go totalnie olewalem ostatnio

oj ja tez olałem brzuch
zaczynam od poniedziałku
Pepo tej solarki to ci zazdroszcze
ile takie cuś kosztuje?

mój zaniedbany brzuch dostaje teraz po dupie na muay thai

a ja swoj zaraz pocwicze;]

powodzenia

ja sie własnie porozciągałem i jest git

Zmieniony przez - ziper69 w dniu 2006-01-11 22:32:03