Polacy za granica

Kuszczak jak zwykle czyli bardzo dobrze
Widzę że Rasiak wreszcie otrzymał szanse ale nie wykorzystał jej:/

The Sun = The Fakt

Kuszczak zagrał bardzo dobrze pewnie na przedpolu (najlepsze było wyjście na 14 metr i zdjęcie piłki Rasiakowi z głowy dosłownie przeskakując go )

Rasiak na 15 pojedynków główkowych wygrał może 4 :-/ a oprócz gry w powietrzu to w grze praktycznie nie uczestniczył... kręcił sie tylko tak około 16 metra.

niech Janas to zauwazy

zauważy to jedno, a wyciągnięcie wniosków to drugie

Ehm Kuszczak znów lśni i dobrze moze to on bedzie na mundialu tym numer 1

A Rasiak jak wiadomo nei jest zadnym talentem 2 liga agnielska odstaje od 1 i Rasiak na tej przeprowadzce przejechal sie ...niestety ale ja mu nie wrózylem przyszlosci tutaj mogl przejsc do jakies slabszej druzyny premiership albo do jakigoes lidera 2 ligi

Ojjj....na tej przeprowadzce nasz Grigori napewno sie nie "przejechal". Kolejne tysiace (dziesiatki tysiecy) funtow regularnie wplywaja na jego konto,podczas gdy on w pierwszej druzynie wystepuje mniej-wiecej raz na miesiac

Niestety, ale w zupełności się zgadzam z angielskimi dziennikarzami w tej sprawie.

Angielscy dziennikarze: Rasiak zostanie sprzedany

Tym występem Grzegorz Rasiak udowodnił, że jest graczem drugoligowym - tak kibice i dziennikarze oceniają grę Polaka w środowym spotkaniu Tottenhamu z West Bromwich Albion (0:2).


Po ponad trzech miesiącach Rasiak wrócił do podstawowego składu Tottenhamu. Obecny na spotkaniu Neil Mcleman z "Daily Mirror" na pytanie o grę Rasiaka w tym meczu odpowiada natychmiast: - Beznadziejna, okropna. To nie jest zawodnik zdolny grać w czwartej drużynie Premier League. Dlaczego? To proste, brak mu umiejętności - mówi angielski dziennikarz.

Podobnego zdania jest David McVay z "The Times": - To świetny gracz, ale w Championship (II liga). W Derby County był prawdziwą gwiazdą. Tottenham to zbyt wysokie progi. Dean Scoggins z "The Independent" dodaje: - Rasiak długo w Londynie nie pogra. Pod koniec stycznia dostanie szansę, bo Egipcjanin Mido wyjeżdża na Puchar Narodów Afryki, a trener Martin Jol upiera się przy grze jednym małym, jednym dużym napastnikiem. Myślę jednak, że latem Rasiak zostanie sprzedany.

W sierpniu Tottenham zapłacił Derby za Rasiaka 2,5 mln funtów. - To zdecydowanie za dużo. Nie jest wart tych pieniędzy - mówi Mcleman. - Latem nikt tyle za Polaka nie zapłaci, ale nie przeszkodzi to Jolowi sprzedać go już w lecie - dodaje Scoggins.

- Problemem Polaka jest to, że jest zbyt dobry, by grać w meczach rezerw, a zbyt słaby, by występować w pierwszym ataku Tottenhamu. Dlatego zostanie sprzedany. Chyba że podczas nieobecności Mido zdarzy się coś niesamowitego - kończy Scoggins.

no niestety Grzegorz Rasiak nie jest znakomitym pilkarzem i wiedzialem ze skonczy na lawce lub wylocie (bodymaker niechcesz zagrac w turnieju fify?)

Trzy miesiące bez gola Żurawskiego

Od feralnego meczu w eliminacjach mistrzostw świata z Anglią na Old Trafford (12 października), w którym Maciej Żurawski jeszcze w pierwszej połowie opuścił boisko, nasz najlepszy napastnik grał niewiele w szkockiej ekstraklasie.

W sumie wystąpił tylko w dwóch meczach Celtiku Glasgow. 26 listopada zagrał od 62. minuty w przegranym 0:1 spotkaniu z Dunfermline, a później - 4 grudnia - wystąpił w pierwszym składzie (do 75. minuty) z Aberdeen, który "The Bhoys" ograli na wyjeździe 3:1. Wtedy okazało się, że bohater wrześniowych meczów eliminacji MŚ z Austria i Walią ma nowy uraz mięśnia dwugłowego, choć podobno innego odcinka.

Łącznie w Celtiku Żurawski - za którego Szkoci zapłacili Wiśle Kraków 2 miliony funtów - rozegrał 12 spotkań, strzelił w nich pięć bramek. W lidze ostatni raz trafił do siatki 1 października, w meczu Livingston - Celtic (0:5).