Polacy za granica

Radosław Matusiak strzelił swego pierwszego gola w barwach Heerenveen

bardzo dobra wiadomość, może się przebije w końcu.

No nareszcie

Dobrze, że w końcu trafił.


Niestety Jeleń dzisiaj bez gola, Auxerre zremisowało 0:0.

W meczu 28. kolejki rosyjskiej ekstraklasy piłkarskiej, CSKA Moskwa, walczące wciąż o udział w europejskich pucharach, pokonało przed własną publicznością Krylia Sowietow 4:2 (3:0). Jedną z bramek dla gości uzyskał polski obrońca Krzysztof Łągiewka.
Było to pierwsze trafienie Polaka w tym sezonie i czwarte w historii występów w tej drużynie. W sumie Łągiewka w 97 meczach rosyjskiej ekstraklasy (grał wcześniej w Szinnkui Jarosławl) uzyskał 7 goli.

W drużynie CSKA cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział polski napastnik Dawid Janczyk.

Źródło: onet


Raczej bym się spodziewał bramki Janczyka w tym meczu, ale dobrze, że Łągiewka zadbał o polski akcent.

AJ Auxerre wygrało po dogrywce z OGC Nice 6:2 w meczu 1/8 finału Pucharu Ligi Francuskiej. Jedną z bramek dla Auxerre strzelił Ireneusz Jeleń.
Polak pojawił się na boisku w 75. minucie, a na listę strzelców wpisał się w 116. Po 90 minutach gry było 2:2.


Źródło: onet

Jeleń kolejny raz udawadnia że jest w bardzo dobrej dyspozycji.




W meczu 2. rundy Pucharu Niemiec trzecioligowa Wuppertaler SV Borussia pokonała 2:0 Herthę Berlin. Cały mecz w drużynie z Berlina rozegrał Łukasz Piszczek.
VfL Wolfsburg wygrał na wyjeździe z Karlsruher SC 1:0. W 89. minucie na murawie w ekipie "Wilków" pojawił się Jacek Krzynówek.

Alemannia Aachen pokonała 3:2 VfL Bochum. W ekipie z Bochum od pierwszej minuty grał Marcin Mięciel. Polak nie wpisał się jednak na listę strzelców i w 79. minucie opuścił plac gry. Kapitana Bochum Tomasza Zdebla zabrakło w składzie na ten mecz z powodu kontuzji.

Zmieniony przez - wikt w dniu 2007-10-30 22:34:09

Jeleń najlepiej się czuje jako joker.

Zmieniony przez - Black Pete w dniu 2007-10-30 22:35:51

Reprezentant Polski zarobi 712 zł za godzinę


712 złotych za godzinę i to przez całą dobę. Tyle będzie zarabiał Artur Boruc, jeśli podpisze nową umowę z Celtikiem Glasgow. Negocjacje są w toku, ale Szkoci nie mają wyjścia. Nie mogą skąpić, bo polski bramkarz ma mnóstwo innych ofert.
- Peter Lawwell, prezes Celticu, rozmawia z Arturem na temat nowego kontraktu i z tego co wiem, negocjacje idą bardzo dobrze. Zaczęliśmy je już na początku sezonu, a teraz kontynuujemy. Chcę, aby Boruc został tu jak najdłużej - mówi Gordon Strachan, trener Celtów.

Słowa szkockiego szkoleniowca potwierdza Ronnie Cully, dziennikarz "Evening Times" z Glasgow, piszący na co dzień o Celticu.
Klub rozmawia z Arturem, bo dobrze wie, że mnóstwo innych drużyn jest nim zainteresowanych. Szczegóły są otoczone ścisłą tajemnicą, ale z przecieków wynika, że Polak chce zarabiać 25 tysięcy funtów tygodniowo.

onet.pl

712 zł za godzinę
na pewno podpisze

w lepszym klubie moglby miec wiecej

Dudek w Liverpool'u kosil grubo wiecej