Co po diecie kopenhaskiej?

hehhe
Marcin no widzisz nie musisz sie niczego bać

oooo, moja ukochana emotka ma czapeczkę!!!

nie tylko

ola co tam lucznictwo zapisz lepiej na kickboxing to mu lepiej zrobi skoro czestotliwosc zaczepiania go jest wysoka


isia to mloda jestes,a zdjecie z gumka fajnedaj je w avatorka a nie tego smutaska co tak powarznei patrzy

ale ten smutasek, to ja na codzien z tymi gumkami to naprawde mi nie do smiechu, musze szukać jakiejś dziurki żeby rurke wsadzić,żebym mogła się żywić

edit: ej,ej, to nieżaden smutasek, to mój uśmiech sialala

Zmieniony przez - isia w dniu 2005-12-06 16:22:09

"dzieci"... dziekuje marcinecki.. jednak mily chlopczyk z ciebie
ja widac taka niegrzeczna nie bylam jak myslalam... mikolaj mnie rano pod kolderke wszedl...
i luuuuz ze dlugie uszy i sam dlugi wazne ze w czapeczce i z z prezentem
prezent jak zykle troszke "drobnych" na wlasne wydatki a mikolaja grala w tym roku moja pisna....
takze od samego rana pysoi misie smieje

hohoho
Był u mnie Mikołaj i to 2 razy
Ale mnie zaskoczył.
naprawdę fajowe prezenty przyniósł i jeszcze na obiad zaprosił
(to bedzie na niego, że węgle dzis przekroczyłam

a ja serniczka nie zorbie, bo nie mogę szczęki otworzyć, niestety, a juz wszystko miałam przygotowane

hehe mikolaj musi sie troche zreformowac na nasze potrzeby
Mi nic nie przyniosl bo jak to okreslil- slodyczy i tak nie jadam

Czemu nie mogl kg twarogu wsadzic do buciora??

czyli dba o ciebie