SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT- Headlong pt.2

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 37572

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1815 Napisanych postów 2921 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73580
Ogromne gratulacje, czas wyszedł super.
1

"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 562 Napisanych postów 901 Wiek 2 lata Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 13242
Paatik
Turoń - a gdybyś za 2 tygodnie miał kolejny maraton - pobiegłbyś?



Tak. Ale bez ambicji na czas poniżej 3:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12241 Napisanych postów 22107 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 628065
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12987 Napisanych postów 20746 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607996
Paatik przecież ja nie planuje biegać maratonów co 2 tygodnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12241 Napisanych postów 22107 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 628065
Tylko ultra w górach:)
Ale myślałam, że Turoń napisze, że NIE a on TAK, ale...:)


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-09-18 19:10:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 24273 Napisanych postów 25224 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020331
Viki
Paatik przecież ja nie planuje biegać maratonów co 2 tygodnie


Po opisie swoich planów i ewentualnych biegów branych pod uwagę, to nie jest to takie oczywiste
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 562 Napisanych postów 901 Wiek 2 lata Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 13242
Małe podsuwanie sezonu.

Wpadły dwa biegi.

Puszczygórek zrobiony był na luzie i bez żadnych założeń - wyszło fajnie i przyjemnie

Maraton - założenia udało się zrealizować i weszło poniżej 3:30. Kosztowało mnie to trochę, bo treningi w pewnym momencie okazały się dość nużące, a akcenty w ostatnich tygodniach dawały całkiem w kość. Zarówno z samego biegu jak i wyniku jestem zadowolony. Frapuje mnie nieco fakt dość wysokiego HR. Przy średnim tempie 4:48 wyszło ono 173 BPM. Dwa lata temu przy dyszce w tempie 4:13 było takie samo- a wtedy (podejrzewam) były to okolice mojego progu mleczowego. Strefy są płynne, zmieniają się jak w kalejdoskopie nawet podczas jednego cyklu treningowego, wiec nigdy nie przywiązywałem do nich większej wagi i bazowałem na odczuciach, ale może uda się wyciągnąć z tego jakieś wnioski na kolejny sezon.

A plany na kolejny sezon są bardzo bolesne. Priorytetem będzie złamanie 40 minut na dyszkę. Zrealizowanie tego planu pozwoli mi wreszcie przestać gonić biegowego króliczka i zając się innymi ciekawymi rzeczami( np. Czytaniem komiksów)

Oprócz tego może uda się wreszcie ogarnąć TRI w postaci sprintu bądź 1/4. Ale tu bez parcia na rezultat- byleby zorientować się o co w tym sporcie mniej więcej chodzi.

A że plany ambitne w przyszłym sezonie to trza działać już teraz. Wykonypowałem sobie że ja z aktualną wagą tej dyszki nie zrobię dlatego muszę się zredukować. Redukcja i mocne treningi nie idą w parze dlatego umyśliłem sobie że najbliższe cztery miesiące obniżam intensywność aktywności fizycznej i sie redukuje. Aktywnośc będzie ograniczała się do spojonych wybiegań nie przekraczających 35-45 km/tyg i treningu siłowego bez progresji 2-3 razy w tygodniu. Na wczesna wiosnę planuje koniec redu i zacząć prawdziwe treningi biegowe

Jeśli chodzi o miskę. Cóż. Tydzień po maratonie stosowałem dietę Olimpijska tzn taką z 9000 kcal. Głównie w postaci kebsów, pizzy, snickersów( tych robiłem po 7-8 dziennie) i peanutowych Kitkatów. Żelki Haribo tez padały ofiarą moich zapędów. Żyłem jak król.Przez chwile.

Po tygodniu czułem się już jak ludzik michelin a żreć się chciało Jeszcze bardziej.

I w sumie zdałem sobie sprawę ze ja cały rok jadę na dość wysokiej glikemii. Dlatego te kilka najbliższych miesięcy mam zamiar dać odpocząć organizmowi i wejść w ketozę.

Myśle ze się będzie dobrze komponowała z niezbyt intensywnymi biegami i treningiem siłowym mającym na celu utrzymanie bieżących parametrów.

Teraz jestem na etapie adaptacji i nie zamierzam specjalnie przejmować się ujemnym bilansem. Liczę się z tym że mogę nawet trochę przytyć. Jak glukometr wypluje już satysfakcjonujący poziom ciał ketonowych zacznę kombinować z kaloryką.

Bieżących treningów raczej w dziennik nie będę wrzucał -bo nic ciekawego się nie będzie działo.

Za to możliwe ze wyłonie się w innych dziennikach z pytaniami dotyczącymi miski u ludzi bardziej obeznanych w temacie
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12241 Napisanych postów 22107 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 628065
Turoń - a jak bardzo piórkową wagę chcesz osiągnąć??
Przepraszam, ale juz lekko semianorektycznie było na niektórych fotach...
Złamiesz 40 min bo lekki będziesz - a nie lepiej normalny wagowo,ale silny siłą "biegową"? Tak wiesz - sprinter like look.

To sobie ładnie pożarłeś po tym maratonie. Ciało chciało czy glowa dała pozwolenie na wszytsko?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 562 Napisanych postów 901 Wiek 2 lata Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 13242
Paatik
Turoń - a jak bardzo piórkową wagę chcesz osiągnąć??
Przepraszam, ale juz lekko semianorektycznie było na niektórych fotach...
Złamiesz 40 min bo lekki będziesz - a nie lepiej normalny wagowo,ale silny siłą "biegową"? Tak wiesz - sprinter like look.

To sobie ładnie pożarłeś po tym maratonie. Ciało chciało czy glowa dała pozwolenie na wszytsko?


Celuje w 65-67 kg. Najlepiej żeby pod koniec redu było poniżej 65 a na zawodach w okolicach 67.
Przy moich parametrach tzn. Ilości tk. Mięśniowej i wzroście to wcale nie tak mało. Faktycznie czasem wyglądałem jak Jolly Roger- ale to był efekt wizualny spowodowany odwodnieniem a nie ekstremalnie niskim pozimie tkanki tłuszczowej

W zeszłym roku przy takiej wadze biegałem 5-ke poniżej 20 minut czy Coopera na ponad 3200

Teraz przy wadze 72-73 -mimo dość długiego cyklu treningowego pod maraton jest to absolutnie nie możliwe. Wątpię czy Coopera bym wykręcił na 3000

Wiadomo ze trenowałem pod inny dystans, ale waga robi naprawdę dużo.

Na zrzucie 5kg jestem w stanie ugrać kilka- kilkanaście sekund na każdy kilometr.

A co chciało żreć ? Ewidentnie głowa bo ciało momentami się buntowało na ilości przyjmowanych dobroci.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12987 Napisanych postów 20746 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607996
Cel ambitny jakieś wypiski możesz czasem wrzucić, chętnie popatrzę jak to bieganie wygląda.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

J Snochowski- dziennik trenningowy od zera do 100 mil w 5 miesiecy.

Następny temat

Wesołych świąt Wielkiej Nocy!

forma lato