BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
paula.cwA ten mały nie ma wyczucia totalnie że coś mu się może stać
Ja do tej pory z łezką w oku wspominam momenty jak np odwróciłam się na sekundę a Mały w tym czasie już jedną nogą stał na kuchence gazowej a drugą już miał na pierwszej półce górnych szafek
Teraz wyrósł, ale dalej nie czuje strachu, przełożyło to się jedynie na zamiłowanie do ekstremalnych sportów i miłość do prędkości...
xxx
Julietta no brzmi jak Grześ. On już takie wspinaczki urządza jakich starszy do tej pory nie wymyślił :p
Wczoraj był trening :
1a. Przysiad na jednej nodze TRX 3x5
1b. Bulgary TRX 3x12
1c. Plank 3x max
2a. Swing 3x15
2b. American swing 3x12
3a. Wiosło kettlem 3x12
3b. Pompki TRX 3x10
3c. Plank boczny 3x max
4a. wznosy w przód 3x12
4b. Sit up 3x12
4c. Opuszczanie nóg leżąc na plecach 3x12
Jako rozgrzewkę zrobiłam sobie Breakaletics. Zawsze chciałam spróbować bo fajne rzeczy robią. Tylko tak się zmęczyłam że Bulgary wywaliłam. A mój zegarek uważa że ledwo Poćwiczyłam :p
Dzisiaj była spokojna rozciągająca joga taki relaks. Moja psiapsiolka robi coraz fajniejsze filmiki. Tzn zajęcia zawsze prowadziła super ale ma corsz lepsze warunki do nagrywania więc mogę polecić. To akurat taka sekwencja dla początkujących ale ma różne fajne i dość nietypowe ćwiczenia
I dzisiaj był spacer po lesie. Było cudnie bo znaleźliśmy fajna miejscówkę blisko domu.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Dzisiaj był trening ale nie miałam ochoty na siłowy więc zrobiłam interwal. Drugie podejście do Kołakowskiej. Nie lubię. Tzn trening był dzisiaj tego typu na jaki miałam ochotę ale meeeh. A potem joga dla kręgosłupa. Niestety ostatnio plecy mi dokuczają. Więcej siedzenia plus słabsze treningi i proszę. Jak podnoszę się z wyrywania chwastów bo ogarniam trawnik to jest ciężko.
Zrobiłam sobie dzisiaj kontrolę cm. Waga ciągle na plusie i cm trochę też. Już znowu po głowie chodziło Redu Redu Redu... ALE... Mam kolejna wymówkę Odstawiam młodego od cycka. Więc skracając cały cykl myślowy stwierdziłam że zacznę od powrotu do IF. W ten sposób wyeliminuje jeden posiłek więc jakaś ścinka kcal będzie. Dam organizmowi na dojście do równowagi chociaż nie wiem ile to zajmie. I będę potem myśleć co dalej. :)
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Zostały dwa karmienia do usypiania tylko. Już zasypia na rękach bez płaczu ale odłożyć się nie da ;p przynajmniej u mnie. Więc idzie bardzo szybko bo u Jerzyka proces rozciągnął się na ponad 2 miesiące.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Jedna trenerka która obserwuje od dłuższego czasu zaczęła teraz wrzucać treningi i to jest coś czego mi brakowało. Bo fajnie zrobione ale co ważne trening skupiony na poprawnej technice, tempo które na to pozwala plus fajna rozgrzewka i rozciąganie z mobilizacjami. Więc jak ktoś czasem czegoś takiego potrzebuje to polecam :
Dzisiaj wypad do lasu i spacer. Ciągle szaleje w kuchni. Wczoraj zrobiłam kebaba z własną pita. Jednak pita mężowi nie podeszła więc dzisiaj zrobiłam tortille :p jestem w szoku jak proste są takie rzeczy. Dzisiaj chleb się skończył to na szybko kajzerki upiekłam. Też spoko opcja bo zrobienie ich zajmuje łącznie pół godziny. Już z wyrośnieciem u upieczeniem... Może nie najzdrowsze ale przynajmniej bez dodatków :)
Z odkryć dzisiaj na śniadanie pudding z chia i ciecierzycy. A ostatnio jeszcze zupa z batata i fasoli z chorizo. Niestety zdjęć nawet nie robię. Jakoś mi to Joe w głowie.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Dzisiaj tez gotowałam zupę z batatów tylko zamiast fasoli - soczewica
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
Dieta w trakcie leczenia kontuzji
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- ...
- 56