Dziękuję za ciepłe słowa
1 Tydzień Masy
To jedziemy !
Pomiary startowe:
Waga: 75,5kg
Pas: 77cm
Obwody:
Klatka luz: 101,5cm
Udo: 57cm
Łydka: 37cm
Łapa: 37,5cm
Makro:
DT i DNT wyglądają tak samo:
B: 160-170g
W: 300g
T: 80g
Kcal: ok 2650.
Powoli wracam do rzeczywistości. Ostatnio szalałem z miską, jestem mega wysycony po tej redukcji. Za mną już pierwszy tydzień nowego planu, wróciła pompa, ciało nabite jest dobrze
W weekend trochę luzuję z miską, do końca tego roku jeszcze daję sobie na delikatne wstrzymanie ale... to nie oznacza, że nie będę ciężko trenował, wręcz przeciwnie. Jednak chcę więcej czasu w tym roku(jeszcze) poświęcić znajomym i rodzinie. Przez ostatnie 5msc ważna była dla mnie tylko redukcja, odmówiłem sobie wielu rzeczy, teraz chcę to nadrobić. Zawsze będę między tymi dwoma światami, jednak za dużo mam przyjaciół i dużo wsparcia w rodzinie, żeby zawsze dążyć tylko do wymarzonej sylwetki. Więc w święta pewnie coś wpadnie %% i w sylwestra to już na pewno. Nie jestem zawodowcem, nie chcę sobie zawsze wszystkiego odmawiać, robię to świadomie. Nigdy nie zapominajcie o otaczających was osobach, nie warto ich zaniedbywać bo w końcu przyjdzie taki czas, że będą oni dla was jedynym oparciem. Nie piszę tego, żeby się wytłumaczyć, że pod czas świąt będę pił pewnie z 1-2x + sylwester nie... Sami ćwiczycie i wiecie ile tutaj robi głowa... Tak więc, ćwiczymy ciężko tutaj nie ma gadania
Ale znajdujemy też czas na wyluzowanie... Zbyt prężne podążanie za dzisiejszymi trendami to nic dobrego.... Wiadomo, ja jestem dużym zwolennikiem zdrowego odżywiania i zawsze będę, bo dzięki takiemu trybowi życia mam dużo energii i o wiele lepsze samopoczucie, ale czy mam sobie odmawiać wyjścia z weekend ze znajomymi bo jestem "Fit" - no f***ing way
Dobra, koniec pierdo lameto
Pora na planik.
Góra 1
1. WL 5 x 5/ 81,5kg(dokładam)
2. Hantle poziom 4 x 8 /32,5kg
3. Składanka wyciskanie naprzemienne 4s /15kg(dokładam)
4. Podciąganie szeroko 4 x 5
5. Wiosło hantlą 4 x 10/ 32,5kg
6. Żołnierskie 3 x 5 /49kg(dokładam)
7. Uginanie ze sztangą 5 x 10 + Francuz 5 x 10/ 26,5kg/ 35kg
Tak się prezentuję plan poniedziałkowy. W Wl zjazd z ciężarem, trzeba dobrze rozplanować progres i schować ego do kieszeni. W nowych planach, czasami 5 tygodni dochodzę do swojego maksa, jednak później mogę jeszcze dokładać, więc profity z obniżeniem ciężaru są korzystne.
Powrót do rzeczywistości
Ciśniemy !
Plan mam rozpisany z naciskiem na klatkę piersiową i moje tragicznie
mięśnie brzucha Jedno muszę przyznać... jak bardzo mi brakowało takich treningów... ciężkich, z konkretną pompą, mięśnie naładowane do fulla tak można ćwiczyć.
Zmieniony przez - spaiter w dniu 2019-12-16 20:45:29