Lot i przyjazd do domu wszystko poszło gładko i bez przygód, poszedłem spać o 4-tej i pospałem do 8-ej.
Szalony poranek jako że posiałem kluczami od mojege sprintera i klucze od tea room też zawieruszyłem, pojechałem na 10-tą ale musiałem wrócić i szukać kluczy w domu po kartkach
Do tego o 14:15 miałem przegląd scania z naczepą i wysłali go do Birmingham i musiałem to ogarnąć wiec jestem teraz w stacji kontroli z naczepą ale z inną ciężarówką, przegląd tylko naczepy.
Mam nadzieję że przejdzie....
Zmieniony przez - Natan33 w dniu 19/11/2019 15:49:20
Aktualny BLOG http://www.sfd.pl/[BLOG]_Natan33_Living_the_dream...-t1126442.html
http://www.sfd.pl/temat215501/ stary temat i zdjęcia z przed lat
http://www.sfd.pl/temat229096/ z czasów jak jadałem owsiankę