SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Fc Barcelona

temat działu:

Piłka Nożna

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 295898

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Celta - Barcelona
Ustalając kalendarz spotkań na obecny sezon rozgrywek o mistrzostwo Primera Division postanowiono sprawdzić wytrzymałość nerwową kibiców oraz jakie jest potencjalne ryzyko zawału lub palpitacji serca u najwierniejszych sympatyków piłki nożnej. "Dziwnym" przypadkiem kolejno nastąpiły po sobie spotkania, które wyzwalają niezwykłe emocje - a mianowicie spotkania derbowe. Kibice nie zdążyli jeszcze otrząsnąć się po derbach w Madrycie, a już umożliwiono im delektowanie się najważniejszym pojedynkiem w sezonie (można powiedzieć, że najważniejszym w Europie, jeśli nie na świecie), czyli Gran Derby, aby niejako na deser pozostawić mecz o prymat w Katalonii. Myli się ten kto twierdzi, że teraz będzie już spokojniej - nic bardziej mylnego. Do zakończenia sezonu pozostały jedynie 3 kolejki spotkań i dopiero teraz będziemy mogli przekonać się o odporności naszych organizmów na stres. Walka toczy się na trzech frontach; jedni walczą o zwycięstwo całej ligi, inni o miejsca gwarantujące udział w przyszłorocznej edycji Pucharu UEFA, a drużyny z tej trzeciej grupie próbują zagwarantować sobie pozostanie w gronie najsilniejszych.

Według deklaracji Prezydenta Laporty FC Barcelona nie rezygnuje z walki o mistrzostwo. Obecnie zespół zajmuje trzecie miejsce w tabeli La Liga ze stratą 5 pkt. do lidera (Walencja), mając na swoim koncie zaledwie jedno oczko mniej od największego wroga - madryckiego Realu. Szansą na zmniejszenie tego dystansu jest wywiezienie kompletu punktów z Vigo, bowiem dzisiejszym przeciwnikiem Azulgrany będzie miejscowa Celta, a pojedynek ten rozpocznie się o godzinie 20.00 na Estadio Balaidos. Zespół gospodarzy zajmuje obecnie 19 (spadkowe) miejsce w ligowej hierarchii i szczycić raczej się tym nie może. Mogłoby się wydawać, iż podopiecznych Franka Rijkaarda czeka spacerek i już przed meczem można Barcelonie dopisać 3 pkt. - wydaje się jednak, iż wcale tak łatwo i przyjemnie nie będzie. Barça nie wygrała wyjazdowego pojedynku z Celtą już od trzech sezonów, a ostatni triumf miał miejsce 9 stycznia 2000 roku (0:2). W następnych spotkaniach padł jeden remis oraz dwie porażki - odpowiednio 3:3, 2:1, 2:0, czyli tylko jeden punkt i zdobycie zaledwie 4 goli tracąc jednocześnie aż 7!!! Jak widać nie jest to szczęśliwy teren dla Dumy Katalonii. Do tego w ostatnich trzech kolejkach walcząca o utrzymanie Celta powiększyła swoje konto o 6 pkt, a mogło być jeszcze lepiej, gdyby nie nieznaczna porażka w Madrycie z miejscowym Atletico, okupiona dodatkowo stratą dwóch zawodników - Angel oraz Berizzo.

Pomimo tej niezbyt przychylnej statystyki, to właśnie Barcelona będzie faworytem dzisiejszego spotkania, bowiem w tej rundzie nie zaznała jeszcze goryczy porażki triumfalnie krocząc w kierunku upragnionego tytułu. Matematycznie wszystko jest jeszcze możliwe i strata 5 pkt do liderującej Walencji nie jest zaporą nie do przejścia - wiele wyjaśni się po jutrzejszym spotkaniu w Sevilli (nie zagra w nim najskuteczniejszy strzelec zespołu Mista). Sami zawodnicy Blaugrany podkreślają na każdym kroku, iż nie zamierzają kalkulować i liczyć wyłącznie na błędy przeciwników, ale najważniejsze jest odniesienie kompletu zwycięstw w pozostałych do końca sezonu spotkaniach. Postawa godna mistrza. Atmosfera w drużynie sprzyja osiągnięciu tego celu, bowiem już od wielu lat zespół nie tworzył takiego monolitu, a sami zawodnicy dawno nie przejawiali takiego zapału do walki, nie tracąc przy tym poczucia humoru i niezbędnego dystansu, co widać choćby w poczynaniach Davidsa, który ostatnio prezentował swoje zdolności aktorskie naśladując i lekko parodiując zachowanie największej gwiazdy zespołu - Ronaldinho.

Martwi natomiast sytuacja zdrowotna kilku zawodników, a w szczególności Carlesa Puyola i Luisa Garcíi, którzy wielokrotnie w tym sezonie swą świetną grą udowadniali, jak wiele znaczy ich obecność na boisku. Do grona kontuzjowanych dołączył po ostatnim spotkaniu z Espanyolem także Ricardo Quaresma - uraz zawodnika wymagał zabiegu chirurgicznego, a powrót piłkarza do pełnej sprawności może zająć nawet trzy miesiące. W meczu z Celtą na pewno nie zobaczymy także Turka Reçbera Rustu w związku z grypą jaka zmogła tego bramkarza, dlatego zamiast niego na ławce rezerwowych zasiądzie Albert Jorquera. Reszta najważniejszych dla zespołu zawodników na zdrowie nie narzeka i "pali" się do gry, ale czy szansę taką dostanie zależy od koncepcji, jaką na ten mecz przygotował szkoleniowiec Barçy. Wydaje się, iż w podstawowej 11 nie powinny zajść żadne zmiany w porównaniu ze składem, jaki wybiegł na boisko w ostatnim pojedynku ligowym. Ale pewności nie można mieć żadnej, bowiem trener Rijkaard już nie raz zaskoczył wszystkich dokonując zmian personalnych dosłownie w ostatniej chwili. Zapowiadają się wielkie emocje na Estadio Balaidos i miejmy nadzieję, że Barça po tym spotkaniu pokaże Realowi swoje... plecy.

Arbitrem spotkania będzie pan Alberto Undiano Mallenco.

Przewidywane składy obu zespołów:

Celta: Cavallero, Valesco ,Sergio, Mendez, Juanfrran, Oubina, Luccin, Giovanella, Ilic, Gustvo Lopez, Edu.

FC Barcelona: Valdes, Reiziger, Oleguer, Cocu, van Bronckhorst, Xavi, Motta, Davids, Iniesta, Ronaldinho, Saviola.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Koniec marzeń
Ostatnie 17 meczów FC Barcelony w Primera Division musiały budzić respekt. 14 zwycięstw, w tym tak piękne jak z Valencią, Deportivo czy zwłaszcza z Realem Madryt na Bernabeu musiały budzić respekt w szeregach każdej drużyny La Liga. Nic jednak nie trwa wiecznie i dziś kibice, działacze i sami zawodnicy zostali sprowadzeni na ziemię przez broniącą się przed spadkiem Celtę Vigo, której pomogło i szczęście i wielki dzień... obrońcy Juanfrana.

Pierwszą połowę Katalończycy jakby przespali, co od pierwszego gwizdka pana Undiano Mallenco skrzętnie wykorzystywali gospodarze częściej będąc w posiadaniu piłki, stosując pressing, uważnie rozgrywając piłkę. Linia defensywna gospodarzy zupełnie nie dała pograć ofensywnie zorientowanym piłkarzom Barcy, niewidoczni byli Saviola, Xavi, Ronaldinho... przynajmniej nie na tyle, na ile mogliśmy się spodziewać. W 43. minucie stało się to co wisiało w powietrzu od początku spotkania, Milosevic zagrywa do niepilnowanego Edu, który ładnym strzałem posyła piłke obok bezradnego Valdesa. Za chwilę gwizdek kończący pierwszą połowę - konsternacja w obozie przyjezdnych.

Po przerwie obraz gry nieco uległ zmianie, ale tego można było się spodziewać. Broniący się przed spadkiem zespół Celty cofnął się na własną połowę i z pominięciem drugiej linii próbował uruchamiać swoich napastników długimi podaniami. Barcelona zaczęła tworzyć nieco bardziej składne akcje, ale albo na posterunku był bramkiarz gospodarzy - Cavallero, albo obronną ręką z opresji wychodzili obrońcy miejscowych, wśród których prym wiódł Juanfran, albo też zawodnicy Barcy niemiłosiernie pudłowali. W 54. minucie wprowadzony w przerwie Gabri mógł wyrównać, ale w znakomitej sytuacji fatalnie spudłował. Kwadrans później mógł nastąpić zwrot biegu wydarzeń...

... Oleguer fauluje w polu klarnym Edu i sędzia, słusznie zresztą, dyktuje jedenastkę dla Celty. Z jedenastcu metrów strzela Luccin, lecz Valdes świetnie broni jego uderzenie i stan meczu się nie zmienia - wciąż 1:0 dla gospodarzy. Ostatnie 15 minut to dobra, ale niestety nieskuteczna gra Katalończyków, 78. minuta i bliski szczęścia Giovanni van Bronckhorst, po raz kolejny jednak znakomicie interweniuje Cavallero, niespełna 10 minut później od utraty gola Celtę ratuje Juanfran wybijając piłkę zmierzającą do pustej bramki. Za chwilę koniec spotkania i tym samym koniec marzeń o tytule - futbol to gra, w której często o szczęściu decydują sami zawodnicy. Dziś Barca nie potrafiła temu szczęściu pomóc.

Na dwie kolejki przed końcem sezonu, Barcelona pogrzebała swoje szanse na tytuł mistrzowski. Zespół poczynił ogromne postępy względem rundy jesiennej, wciąż jest jednak wiele do poprawienia, a trzeba mieć na uwadze, że nic nie trwa wiecznie, tak jak obecnie skończył się serial 17 ligowych spotkań FC Barcelony bez porażki. Fatalna pierwsza część sezonu, głuipie wpadki i gubione punkty musiały odbić się na końcowym układzie tabeli La Liga. By myśleć o triumfie trzeba dobrej, rownej formy przez caly sezon - tego niestety zabrakło w zespole, z optymizmem możemy jednak patrzeć na kolejny piłkarski rok. Mimo wszystko.

Celta Vigo: Cavallero; Velasco, Cáceres, Méndez, Juanfran, Oubina (75', José Ignacio), Luccin, Giovanella, Mostovoi (87', Gustavo López), Edu, Milosevic (66', Ilic).

FC Barcelona: Valdés; Reiziger (65', Kluivert), Márquez, Oleguer, van Bronckhorst, Xavi (80', Luis Enrique), Cocu, Davids, Iniesta (46', Gabri), Ronaldinho, Saviola.

Arbiter: Alberto Undiano Mallenco.

Widzów: 27 000.

Gole:
1:0 Edu (43')

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660
Primera Division
1. Valencia 35 74
2. Real M. 36 70
3. Barcelona 36 69
4. Deportivo 35 65
5. Athletic 35 52
6. Atletico 35 51



Podsumowanie sobotnich spotkań La Liga
W sobotę zostały rozegrane jedynie dwa spotkania Primera Division. Najciekawszym dla kibica Barcelony był niewątpliwie mecz Barcy. Niestety po wręcz fatalnym meczu, wynik spotkania nie mógł być inny jak na korzyść gospodarzy. Za grę można jedynie pochwalić Valdesa, który wybronił karnego. Reszta zespołu spisywała się poniżej oczekiwań. Według mnie zawiódł Saviola, choć mało podań dostawał, jednak jak już je otrzymał nie wiedział co zrobić, albo gubił piłkę po drodze do bramki. Wejście Kluiverta nieznacznie zmieniło obraz gry, jednak mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że Holender zasłużył na wyjście w podstawowej jedenastce w następnym meczu. Jego nietuzinkowe podania nieraz otworzyły drogę Savioli do bramki strzeżonej przez Cavallero, jednak ten nie wykorzystał sytuacji. Niewątpliwie piłkarzami meczu zostali zarówno bramkarz Celty, Cavallero jak i Juanfran, który popisał sie interwencją a'la Puyol.

W drugim, ostatnim meczu sobotnich rozgrywek, Real Madryt podejmował Mallorkę. Na szczęście dla nas Madryt przegrał 2-3 i tym samym zachowujemy szanse na zajęcie drugiego miejsca w La Liga. Spotkanie, podobnie jak nasze, było praktycznie widowiskiem jednostronnym, choć Real zdobył się na strzelenie dwóch bramek, to i tak przegrał po dwóch golach Samuela Eto i przepięknej bramce Campano. Dla gospodarzy najpierw po rzucie rożnym wyrównał Pavon, a później w drugiej połowie Figo za pomocą karnego zmniejszył porażkę na 2-3. Do końca meczu Mallorka kontrolowała wynik spotkania i takim stanem na tablicy wyników zakończył się ten mecz. Również pocieszającą wieścią jest otrzymanie przez Ronaldo i Roberto Carlosa żółtych kartek, co automatycznie wyklucza Brazylijczyków z następnego meczu.

Wyniki sobotnich spotkań La Liga:

Celta Vigo 1-0 FC Barcelona
1-0 - Edu (43')

Real Madryt 2-3 Mallorka
0-1 - Samuel Eto (11')
1-1 - Pavon (17')
1-2 - Samuel Eto (37')
1-3 - Campano (43')
2-3 - Figo (pen. 51')

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Barca daje za Niemca 12 mln.
Prezydent i 'spółka' powoli przygotowują oferty, które mają być złożone zainteresowanym już niedługo. Jednym z takich wzmocnień ma być Niemiec, Michael Ballack. Zawodnik reprezentuje obecnie barwy Bayernu Monachium. Stosunki piłkarza z trenerem, Ottmarem Hitzfeldem nie układają się zbyt dobrze, co może jedynie pomóc w pozyskaniu defensywnego pomocnika.

Wstępnie mówi się o wyłożeniu na transfer piłkarza kwoty 12 mln. euro. Jednak czy oby na pewno opłaca się sprowadzić Niemca na Camp Nou? Zawodnik w obecnym sezonie nie grzeszy formą, a nawet zostaje zastępowany w podstawowej jedenastce przez Deislera. Nie wiadomo co skłoniło zarząd, choćby nawet do zainteresowania takim zawodnikiem, no ale cóż, trzeba zaufać Laporcie i wierzyć decyzjom zarządu.

Nie pierwszy raz Ballack jest kojarzony z Barceloną, rok temu też był w orbicie zainteresowań Blaugrany. Na bieżąco kiedyś śledził jego poczynania Real Madryt, ale to za czasów występowania Niemca w Bayerze Leverkusen.

Obecnie pensja Ballacka utrzymuje się na wysokości 6 mln. euro rocznie. Natomiast prezydent Bayernu, Franz Beckenbauer zapowiedział, że nie póści Michaela za mniej niż 18 mln. euro. Jednak firma 'Nike' z którą związany jest piłkarz może pomóc w negocjacjach i tym samym obniżyć kwotę ewentualnego transferu.

Jeśli chodzi o sprawę reszty wzmocnień, to ostatnio dużo się mówi o pozyskaniu Brazylijczyka, Luisa Fabiano występującego w Sao Paulo. Jednak wydaje się że transfer Luisa dojdzie do skutku w razie nie dojścia do skutku transferu Davida Trezeguet.

Luis Fabiano, który w ostatnim towarzyskim meczu Bazylii z Węgrami popisał się strzeleniem dwóch goli i jedną asystą wydaje się świetnym wzmocnieniem. Również zgranie, zrozumienie boiskowe Luisa z Ronaldinho dało się zauważyć, co jest kolejnym atutem do pozyskania piłkarza.

Natomiast jeśli chodzi o sprawę sprowadzenia Bellettiego, sprawa wydaje się klarowna. Najprawdopodobniej Brazylijczyka będzie można kupić już za kwotę 5 mln. euro plus prawa do bramkarza Pepe Reiny.

Już niedługo dowiemy się co naprawdę zarząd 'kombinuje' i jakie niespodzianki przyniesie przyszłość.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660
To jeszcze nie koniec
Pomimo zakończenia wyścigu po złoto, czyli tytuł mistrza Hiszpanii, Barcelona nie może jeszcze złożyć broni. Jest jeszcze o co walczyć-drugie miejsce gwarantuje start w Lidze Mistrzów od fazy grupowej, trzecia drużyna ligi będzie musiała grać w sierpniowych eliminacjach, w praktyce więc piłkarze Barcelony w dwóch ostatnich kolejkach będą się bić o przedłużenie sobie wakacji.

Rywale

Co prawda Deportivo ma jeszcze matematyczne szanse na zajęcie drugiego miejsca, ale realnie patrząc, tylko z Realem Madryt przyjdzie walczyć blaugranie. Niestety, wydaje się, że to podopieczni Queiroza mają łatwiejszych rywali w 2 ostatnich seriach-Murcia i Ral Sociedad. Co prawda, tylko drugi z tych zespołów walczy jeszcze o utrzymanie, ale miejmy nadzieję, że Murcia będzie się chciała godnie pożegnać z Primera Division i urwie Realowi jakieś punkty.

Tak się złożyło, że Barcelona na koniec sezonu spotyka się z drużynami, które rękami i nogami zapierają się przed spadkiem. Już w ten weekend na Camp Nou przyjeżdża Racing Santander, a na koniec rozgrywek czeka podopiecznych Rijkaarda wyjazd do zdobywcy Pucharu Króla, Realu Saragossa. Oby te dwa spotkania miały inny przebieg od ostatniego meczu z Celtą Vigo.

Jeżeli zdarzy się tak, że oba zespoły będą na końcu legitymowały się tą samą liczbą punktów, to o drugim miejscu zadecyduje stosunek bramek, który blaugrana ma lepszy o 2 gole. Piłkarze Realu są natomiast w uprzywilejowanej sytuacji, jeśli chodzi o czas rozgrywania decydującej potyczki, gdyż w następną niedzielę, wybiegną na mecz z Sociedad, znając już rezultat spotkania Barcelony.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660
37. kolejka La Liga

FC Barcelona - Racing Santander

Obiekt: Camp Nou (Barcelona)
Data: 16.05.2004 (sobota)
Godzina: 19.30 CET

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Być może Puyol zagra w niedzielę !
Po wczorajszym spotkaniu, po którym Barca przerwała wspaniałą passę(17 meczów bez porażki; dop. red.), drużyna zaczęła się przygotowywać do najbliższego spotkania przeciwko Racingowi Santander. Możliwe, że na owy mecz powróci ostoja obrony, Carles Puyol.

Ostatnio treningi zostały podzielone na dwie grupy, w pierwszej udział brali tylko zawodnicy z podstawowego składu, natomiast w drugiej zmiennicy. Puyol wystąpił w treningu i wydaje się że może być gotów na następny mecz.

Frank Rijkaard porozmawiał z wszystkimi zawodnikami o koncentracji, aby się nie powtórzyła sytuacja z ostatniego meczu. Mister chciałby zakończyć sezon zwycięstwami, choć jak przyznał na konferencji prasowej, "Mistrzostwo nam uciekło".

Zgodnie z raportem medycznym, w przyszłym meczu możemy się spodziewać absencji Xaviego, Rustu, Overmarsa i Puyola, choć Carles ma spore szanse wystąpić przeciwko Racingowi. Natomiast trzej pozostali nawet nie uczestniczyli w treningu. Na pewno nie ujrzymy na Camp Nou Luisa Garcii, który doznał jak teraz wiadomo poważnej kontuzji tuż przed meczem na Bernabeu.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Rijkaard: ten rezultat nas zmotywuje
Rijkaard, co zrozumiałe, był rozczarowany porażką na Balaidos, ale Holender zapewniał, że ten wynik tylko zmotywuje zawodników. "Musimy to wykorzystać w następnych meczach. "Nie myślę, by wynik wpłynął źle na zespół. Ważną rzeczą jest to, że teraz będziemy mieć "extra" motywację na następne mecze. Chcemy skończyć ligę najlepiej, jak to możliwe. Musimy być silni na następne dwa spotkania."

Oczekiwania wobec formy

"Inną formę prezentowaliśmy w poprzednich spotkaniach. W pierwszej połowie byliśmy pod naporem, nie rozumieliśmy się i źle panowaliśmy nad piłką. Celta stworzyła okazje i wykorzystała jedną. My byliśmy bezbronni."

Piłkarze byli gotowi

"Patrząc na naszą grę byliśmy słabsi. Nie jest prawdą, że nie chcieliśmy wygrać meczu, wszystkie nasz poprzednie potyczki znaczyły tyle samo. Próbowaliśmy paru zmian by zmienić obraz gry i moi podopieczni byli na to gotowi."

Liga nieosiągalna

"Liga prawie jest nie osiągalna, jest mi smutno, ponieważ przed tym spotkaniem wszyscy głęboko wierzyli w mistrzostwo. Straciliśmy tu punkty, więc teraz nie myślimy o innych rezultatach."

Gratulacje dla Celty

"Celta zrobiła dobrą pracę i mimo że nie grała nadzwyczajnie to zasłużyła na gratulacje. Nie chcę mówić o inwidualnych graczach, jednak spodziewałem się innego rezultatu."

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Zdiecia z meczu Celta vs Barcelona

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Ladne podanie Milosevicia do nie krytego Edu

*trening czyni mistrza*

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Hattrick - wirtualny manager

Następny temat

Najlepszy bramkarz w Europie.

forma lato