SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Fc Barcelona

temat działu:

Piłka Nożna

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 294816

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660
Mario: Żegnaj Barcelono !?
Defensor Barcelony Mario Alvarez który przybył do nas z Valladolid oświadczył, że z pewnością opuści szeregi Barcy nie patrząc na plany na następony sezon Franka Rijkaarda. Ma nadzieję zagrać w najbliższą niedzięlę z ex-klubem Valladolid. Mario w swoich deklaracjach podkreśla, że straty w obronie muszą zapewnić mu grę w najbliższym meczu. "Teraz albo nigdy" - powiedział Mario w jednym z wywiadów.

Decyzję o tym czy zagram podejmie Mister, jednak mam nadzieję że wszystko pójdzie po mojej myśli i wystąpię w najbliższym meczu. W końcu Mario zaczął rozmyślać o swojej bliskiej przyszłości - mam 22 lata, a jedyne co pragnę to grać w piłkę. Tego Barca mi nie zapewniła i muszę to zmienić bo nie mogę być przez kolejny sezon hamowany.

Powody dla których Mario nie jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu są dla niego tajemnicze, podejrzewa że ludzie którzy go sprowadzili na Camp Nou zrobili to bez porozumienia z Rijkaardem, definitywnie uważa to za błąd.

Rijkaard nie jest jedynym "płotkiem" do pokonania by wystąpić w meczu. Najpierw piłkarz musi się uporać z chorobą, którą najprawdopodobniej wyleczy w środę i powróci na treningi.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660
Problemy Rijkaarda...

Liczba kontuzji i zawieszeń kluczowych graczy formacji obronnej Barcelony znacznie zmniejszyla ilosc mozliwych opcji ustawienia defensywy na nastepny mecz ligowy przeciwko Valladolid.
Jeszcze na poczatku tygodnia było 3 podstawowych obroncow gotowych do gry : Puyol, Gabri i Marquez.

Puyol jednak wciąż obawia się o kontuzję brzuszka :) której nabawił się w meczu z Sociedad a 'podtrzymał' w meczu z Celtikiem i dopiero za kilka dni okarze sie czy nasz Tarzan będzie mogl zagrac w weekend czy tez nie...

Kolejną sprawą są kontuzje Gabri'ego i Marqueza ktorzy nabawili się urazów podczas sobotniego meczu z Villareal i uniemożliwiają one im występ w meczu z Valladolid. Możliwe że Marquez zagra w meczu z Betisem przełożonym na 14 kwietnia z powodu obfitych jak pamiętamy opadów atmosferycznych ...

To jednak nie koniec problemów Rijkaarda z obroną... nie będzie on mógł rownież skorzystać z usług V.Bronckhorsta ktory uzbierał już na swoim koncie 5 żółtych kartek co automatycznie dyskfalifikuje go z najblizego meczu ligowego.
Jak widać sprawa nie przedstawia się za wesoło ... pozostaje nam liczyć na szczescie... a moze jakis mlodzik nieokiełznany sie pojawi? Któż to wie... w kazdym razie Panie Rijkaard... powodzenia !

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660
Cała nadzieja w Puyolu
Carles Puyol może wystąpi w meczu z Valladolid, w mieście w którym zadebiutował w La Liga w 1999 roku. W każdym bądź razie przyda się wsparcie w defensywie, szczególnie teraz gdy Rijkaard nie ma dużo możliwości przy wyborze obrońców. Carles nabawił się bulu brzuszka najpierw w meczu o puchar UEFA z Celtikiem, a do odnowienia kontuzji doszło podczas meczu ligowego z Realem Sociedad.

Wczoraj Puyol wraz z Marquezem przeszli lekki trening i zanotowali znaczną poprawę, lecz nie przesądzajmy szybkiego powrotu na boisko bo wiadomo jak się kurował Kluivert.

Lekarze klubowi zapewniają, że urazy tego typu co posiada chociażby Carles Puyol da się szybko wyleczyć jeżeli zawodnik wystarczająco się przyłoży. Następne dni mają być kluczowe dla całej sprawy i okaże się czy którykolwiek z graczy w niemocy będzie w stanie rozegrać mecz

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660
Marquez: Wszystko będzie OK
Kontuzjowany podczas meczu z Villarealem, Rafael Marquez, uważa, że uraz ten jest skutkiem długiej i bardzo męczącej podróży, którą piłkarz odbył jadąc na mecz swojej reprezentacji.

"To był ciężki mecz, po powrocie
nie zdążyłem odpowiednio wypocząć i stało się"- mówi Marquez, który w podstawowym składzie blaugrany zmienił Puyola, a teraz jego także czeka odpoczynek od występów, który powinien potrwać od 7 do 10 dni.

Jeżeli chodzi o sam mecz i bezbramkowy rezultat to Rafael twierdzi: "Nasi rywale w walce o mistrzostwo też jeszcze zdążą zgubić trochę punktów. Do końca jest jeszcze kilka kolejek, a Real przecież zagra jeszcze z nami. My skupmy się teraz na naszych meczach. Jeżeli zaczniemy znów wygrywać, to wszystko dobrze się skończy."

Niestety, Marquez doznał uraz w bardzo złym momencie. Dokładając absencje Gabriego i van Bronckhorsta, trener Rijkaard będzie miał problemy z zestawieniem linii defensywnej. Cała nadzieja w Puyolu...

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Ważne decyzje
Najbliższe miesiące będą miały wielki wpływ na przyszłość klubu. Po tym, jak Barca praktycznie straciła już szanse na zdobycie mistrzostwa Hiszpanii(wg. Sportu-dop. red.), priorytetową sprawą są teraz transfery. Nadszedł już czas, aby odkryć karty,
jeżeli działacze nie chcą, aby inne zespoły były szybsze w wyścigu po wybranych piłkarzy.

Możliwości jest wiele. Na początku trzeba się skupić na rozmowach z graczami wypożyczonymi. Sprawy van Bronckhorsta i Davidsa diametralnie się różnią. W pierwszym przypadku trzeba negocjować z Arsenalem, podczas gdy Davids jest "wolnym strzelcem". Jednak to o tego drugiego bardzo zabiegają także inni europejscy potentaci.

Wiele wyjaśnić powinno także przybycie piłkarza na pozycję numer 9. po pozyskaniu takiego gracza z klubem być może pożegna się Kluivert, który zresztą już przed tym sezonem był bardzo bliski odejścia. Również sprawa Savioli nie została rostrzygnięta, wydaje się jednak, że tylko jednego z obecnych napastników zobaczymy w składzie na nowy sezon.

Aspiracje klubu sięgają triumfów w Lidze Mistrzów. Zapewnienie sobie awansu do tych rozgrywek było minimum w tym sezonie, jednak w następnym roku to już nie wystarczy. Dlatego zakupy podczas letniego okienka transferowego będą miały fundamentalne znaczenie dla przyszłości katalońskiego giganta.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660
Powalczymy o Davidsa
Jednym z piorytetów Barcelony w najbliższym czasie jest podpisanie kontraktu z Edgarem Davidsem. Do rozmów na ten temat ma dojść w przyszłym tygodniu między działaczami Barcy a menedżerem Pitbula, Robertem Geerlingsem. Reprezentant Oranjes przybył na wyporzyczeniu do Blaugrany z Juventusu Turyn. Po wynikach w La Liga od czasu przyjścia Davidsa nasuwa się myśl, że jest On brakującym ogniwem naszego zespołu, którego jakżesz brakowało. To właśnie jest jednen z wielu powodów dla których Barcelona chciałaby zatrzymać wiecznie niewyżytego piłkarza. Jeśli Davids zdecydowałby inaczej wtedy priorytetem automatycznie stałoby się sprowadzenie środkowego pomocnika.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Ronaldinho i jego kontrakt...
Barcelona nie przewiduje zmiany kontraktu Ronaldinho w tym sezonie, chociarz jest on chyba najważniejszym graczem Blaugrany. Jest najbardziej medialną postacią w Barsie i dlatego klub nie zamierza zmniejszyć pensji "Magika", też ze względu na historię popełnionych błędów zarządu w podobnych sprawach.
Klub jest pewien jednego a mianowicie tego, że Ronni nie narzekał na zarobki chociarz ok. 40% pensji zawodnika jest uzależnionia od poczynania sobie Bacy chociarzby w Pucharze Króla czy Pucharze UEFA. I jak można wywnioskować "El Crack" mógł zarobić dużo więcej w tym sezonie.

Menedżer a zarazem brat Ronniego, Assis Robert odwiedził Barcelonę tydzień temu w celu zmienienia kontraktu - co zaprzeczają działacze Barcy.

Miejmy nadzieję, że nie dojdzie do zatargu między Ronaldinho a klubem i wszystko ułoży się po myśli obu stron.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660
Debata na temat '9'
Barcelona nie rozpieszcza swych kibiców zbyt dużą ilością strzelonych bramek. Warto chociażby powiedzieć, że w dwu-meczu z Realem Zaragoza podopieczni Rijkaarda strzelili jednego gola, zero w potyczce z Celticiem i zremisowali 0-0 w ostatnim meczu z Villarreal. MD postanowiło zapytać ex-goleadorów FC Barcelony (Zaldúa, Quini, Pichí Alonso, Julio Salinas, Stoichkov i Pizzi), co sądzą na ten temat. Oto co powiedzieli:

Zaldúa: Najlepszy Kluivert to zawodnik idealny

Jose Antonio Zaldúa przyznał, że najważniejszą rzeczą jest rozwiązać kwestię przyszłości Kluiverta: "Barça ma świetną '9'. Zmotywowany i w dobrej formie Kluivert jest najlepszym napastnikiem na świecie i musi pozostać. Jeśli sam zechce, będzie idealnie. Ale jeśli nie zostanie, konieczne będzie znalezienie innego napastnika, który zagwarantuje gole strzelane przez najlepsze '9' w Europie."

Zaldúa oczekuje również, większego zaufania dla Sergio Garcii: "On zasłużył na większe zaufanie ze strony wszystkich. Z nim i innym goleadorem pozycja ta będzie dobrze obsadzona."

Quiní: Barça potrzebuje kogoś kto będzie strzelał gole

Quiní zawsze deklarował swe poparcie dla Kluiverta, jednak sądzi iż Barça potrzebuje zawodnika innego typu: "Zawsze lubiłem Patricka, ponieważ jest on świetnym zawodnikiem, bardzo kompletnym, grającym zespołowo. Powinien grać obok zawodnika, który umieszczałby piłkę w siatce."

Faworytami Asturyjczyka są van Nisterlooy i Makkay: "Oczywiście w Hiszpanii również są bardzo dobrzy goleadorzy jak np. Mista, Salva czy Morientes."

Odnośnie Trezeguet zapewnił: "To świetny goleador i niewątpliwie pozyskanie go byłoby dobre dla Barçy."

Stoichkov: Tutaj muszą grać najlepsi

Hristo Stoichkov odpowiedział, że Barça musi szukać jedynie lepszych od Kluiverta i Savioli: "Oni są dwoma świetnymi napastnikami i zawsze będę ich bronił. Jednak jeśli znajdzie się ktoś lepszy, będzie mile widziany. W Barçy zawsze muszą grać najlepsi zawodnicy świata."

Dla Bułgara: "Konieczne jest ustalić w jaki sposób trener chce grać i którzy zawodnicy mają pozostać, jest różnica między pozyskaniem takiej '9' jak Trezeguet a Henry."

Pizzi: Jeśli przewodzisz w Juve, jesteś bardzo dobry

Według Juana Antonio Pizzi'ego, pozycja środkowego napastnika to obecnie priorytet transferowy: "Oczywiście bardziej potrzeba lewego obrońcy czy stopera, gdy Kluivert jest w formie. Jeśli pozwoliliby mi wybrać jestem z nim."

Ex-zawodnik Blaugrany uważa, że najlepszym, i goleadorami na świecie są Makaay, Shevchenko i Van Nistelrooy. Ufa także Trezeguet: "Ma swą kategorię. Jeśli przewodzisz w tak dobrym klubie jak Juve, jesteś bardzo dobry."

Pichí Alonso: To był priorytet dwa lata temu

Pichí Alonso przypomniał, że nie jest to pierwszy raz, gdy wypowiada się na ten temat: "Gdy odszedł Rivaldo również szukano zawodnika, który strzeli za niego 20 bramek w sezonie. Zeszłego lata było podobnie. Priorytet przed kolejnym sezonem musi być ten sam."

Pichí nie szczędził pochwal Fernando Torresowi: "To wielce obiecujący chłopak, mogący być świetnym piłkarzem." Powiedział też, że Trezeguet podobnie jak Shevchenko: "Gwarantem bramek, jak wszyscy tacy zawodnicy strzelający we Włoszech 20 goli na sezon."

Julio Salinas: Nikt nie ma wątpliwości, że potrzeba '9'

Dla Julio Salinasa, niezbędnym dla Barçy jest zatrudnienie goleadora przed kolejnym sezonem: "Nie ma debaty, ponieważ nikt nie ma wątpliwości iż potrzeba '9'. Jednak musi być to napastnik uznanej jakości, z klasą, zwycięzca, ambitny i w formie. El crack (Gwaizda). Zawodnik na którego wydasz sporo pieniędzy, dlatego nie można się pomylić. Koniecznie trzeba rozważyć te kwestie." Fawrytami Salinasa są Thierry Henry i Fernando Torres.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660
Ronaldinho i jego kontrakt...
Barcelona nie przewiduje zmiany kontraktu Ronaldinho w tym sezonie, chociaż jest on chyba najważniejszym graczem Blaugrany. Jest najbardziej medialną postacią w Barsie i dlatego klub nie zamierza zmniejszyć pensji "Magika", też ze względu na historię popełnionych błędów zarządu w podobnych sprawach.

Klub jest pewien jednego a mianowicie tego, że Ronni nie narzekał na zarobki chociaż ok. 40% pensji zawodnika jest uzależnionia od poczynania sobie Bacy chociażby w Pucharze Króla czy Pucharze UEFA. I jak można wywnioskować "El Crack" mógł zarobić dużo więcej w tym sezonie.

Menedżer a zarazem brat Ronniego, Assis Robert odwiedził Barcelonę tydzień temu w celu zmienienia kontraktu - co zaprzeczają działacze Barcy.

Miejmy nadzieję, że nie dojdzie do zatargu między Ronaldinho a klubem i wszystko ułoży się po myśli obu stron.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660
Zmarł były piłkarz Barcy i Realu
Fernand Goyvaerts, jedyny piłkarz belgijski, który grał zarówno w Barcelonie jak i Realu Madryt, zmarł w poniedziałek wieczorem w szpitalu w Brugii z powodu wylewu krwi do mózgu.

Debiutował w 1955 roku w wieku 16 lat w FC Brugge. Trzy lata później przyczynił się do awansu tego klubu do ekstraklasy belgijskiej.

W 1962 roku opuścił Belgię i przeniósł się do Barcelony, która zapłaciła za niego równowartość dzisiejszych 125 tysięcy euro. Spędził trzy sezony na Nou Camp, gdzie znany był jako "Fernando". Brał udział w finale Pucharu Miast Targowych (obecnie Puchar UEFA), w którym Barcelona przegrała z Valencią (2:6 i 1:1).

W sezonie 1964-1965 został uznany za najlepszego zagranicznego zawodnika hiszpańskiej Primera Division. Świetny drybler, potrafił przechytrzyć obrońców blokując piłkę między piętami i przeskakując z nią nad ich nogami.

Następnie przeniósł się do Realu Madryt, gdzie grał przez dwa sezony. Tam jednak nie odnosił sukcesów takich jak w stolicy Katalonii.

W 1967 roku trener Realu Alfredo di Stefano zaczął pracę w hiszpańskiej drużynie Elche. Goyvaerts przeniósł się razem z nim. Występował tam przez rok.

W latach 1968-1971 był zawodnikiem francuskiego Nice. Z Francji przeniósł się do Belgii, gdzie zakończył swoją karierę piłkarską w 1979 roku.

Goyvaerts wystąpił 8 razy w reprezentacji Belgii (1959-1961). Wtedy piłkarze belgijscy występujący w klubach zagranicznych - określani jako "dezerterzy" - byli niechętnie widziani w kadrze narodowej.

Po zakończeniu kariery piłkarskiej Goyvaerts zajął się poszukiwaniem piłkarzy dla klubów belgijskich. Przyczynił się między innymi do transferów Francuza Jean-Pierre'a Papina i Nigeryjczyka Daniela Amokachiego do Club Bruges.

*trening czyni mistrza*

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Hattrick - wirtualny manager

Następny temat

Najlepszy bramkarz w Europie.

WHEY premium