SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT nadine , pół roku str.26

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 160732

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1801 Napisanych postów 2912 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73499
Poważne niepoważne zobaczymy co i jak będzie.

Przerwę miałam 3 tygodniową
. Wiem, trochę krótko ale przecież sami doskonale wiecie jak to jest.
Falę miałam trzy razy.
Z podeszwą wydaje się być ok.
A z tymi piszczelami to wygląda tak, że odkąd zaczęłam porządnie biegać to co trzy tygodnie chodzę na rozbijanie łydek bo inaczej bolą piszczele. Po wizycie jak ręką odjął. Teraz też byłam u fizjo . Zrobiłam później (wtorek) 8,5km po 5:12. Tragedii nie było. A po biegu jezioro :) musiałam pobiec żeby trasę poznac , bo to nasz miejscowy bieg, w lesie i w takim piachu , że chwilami jak na plaży.

W każdym bądź razie do końca czerwca biegam bez planu i tylko 3 razy w tygodniu będę wychodzić na delikatne bieganie. Jak będzie wszystko ok to od lipca startuję z planem.

"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12187 Napisanych postów 22027 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627552
Trzymam kciuki. A plan jak się skonkretyzuje to wrzuć proszę, popodglądam jakie takie plany biegowe wygladają. Chociaż ja i plany to chyba taki mix jak wino i piwo..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 562 Napisanych postów 901 Wiek 2 lata Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 13242
Nadine. Świetnie biegasz. Lepiej niż ja i Viki razem wzięci.

A zmierzasz do tego żeby swoje bieganie pogrzebać.

Rozcięgno masz zaleczone - i nie ma najmniejszych szans że po trzech falach już jest wszystko dobrze. Tam jest stan zapalny który bieganiem utrzymujesz.

Jeżeli będziesz teraz biegała- chwile być może będzie lepiej - i kontuzja powróci. Możesz przy okazji nabawić się ostrogi( i jest na to duża szansa) co jest wyjątkowo upierdliwe dla biegacza.
Albo.....możesz przez 8 tygodni nie biegać. Wybrać do końca fale( ile Ci zostało? - my mieliśmy rozpisanych 10), masować, rehabilitować, tejpować. Jest wtedy bardzo duża szansa że kontuzja już nigdy nie powróci i będziesz mogła powrócić do prawdziwych wybiegań a nie do jakiś popierdółek trzy razy w tygodniu, które nawet nie będą w stanie utrzymać obecnej formy a sabotują Twoje leczenie.

Wybór należy do Ciebie: rozważ bilans zysków i strat.

Wiem że trudno zrezygnować z aktywności którą się bardzo lubi...ale to tylko 8 tygodni. Forma spadnie- ale na poziomie biegowym który prezentujesz- momentalnie powróci - nie będziesz przecież zaczynała od zera.

Te 8 tygodni możesz przeznaczyć na milion innych aktywności które nie będą obciążały Twojej stopy a w sposób pośredni mogą przełożyć się pozytywnie na jakość Twojego biegania: możesz popracować nad motyryką, stabilizacją, siłą....opcji jest wiele. Te 8 tygodni nie musi być czasem straconym (w kontekście biegania).
A ważne starty i plany bicia życiowek...przełóż na późną jesień albo na przyszły rok. To nie ucieknie. Zrobisz je.

Co do bólów goleni....dopadły mnie na początku tego roku. Były wyjątkowo upierdliwe i związane z dołożeniem kilometrażu i roweru. Klasyczny shin splints- kontuzja tych którym się wydaje że mogą więcej niż mogą. U mnie był to wynik zbyt nagłego zwiększenia objętości. U Ciebie może to być związane z rozcięgnem. Być może podczas biegu podświadomie próbujesz odciążać i choronić stopę co powoduje zmiany w biomechanice biegu, odchylasz się mocniej do przodu i przeciążasz okolice łydek.

http://polskabiega.sport.pl/polskabiega/1,105610,17510419,Shin_Splints__Powracajacy_problem_biegacza.html


(Powiadomka on)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607804
Turoń zaskoczyłeś mnie takim rozsądnym podejściem
Podpisuje się rękami i nogami pod tym.
Ja też miałam 10 fal uderzeniowych i w tym czasie żadnych ćwiczeń.

Nadinka ja rozumiem. Mam bardzo podobny problem, tylko z ręką. Z jeden strony rozsądek podpowiada żeby po ME zrobić przerwę i wyleczyć porządnie rękę, bo to nie ma sensu. Ból mnie ogranicza w treningach i pewnie na zawodach też przez to są gorsze wyniki. A serce mówi że szkoda. Bo wtedy pewnie mi przepadnie bardzo fajny bieg pod koniec sierpnia. I nie wiem czy się wyrobie z przygotowaniami do najważniejszego startu w drugiej części sezonu, który jest pod koniec września. I będę musiała odpuścić te grupowe treningi na które tyle co zaczęłam chodzić Z drugiej strony jak naprawię rękę to będę mogła wrócić do treningów które lubię. No to nie jest łatwe

A co do planów. Wszędzie czytam - szybkość robimy latem, treningi krótkie ale intensywne. I się zastanawiam kto to wymyślił, szybkie jednostki w taki upał to zawał gwarantowany
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1801 Napisanych postów 2912 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73499
My to zawsze jesteśmy mądrzy jeśli chodzi o kogoś :)
No ja wiem że macie dużo racji .
W zasadzie to nawet usg nie miałam.
Naczytałam się mnóstwo na ten temat. I były osoby które bardzo szybko wracały i było ok a były osoby które pomimo długich przerw bujają się z tym latami.
Na nic się nie nastawiam. To są założenia a jak będzie to się okaże. Najważniejsze że w głowie odpuściłam. I teraz dużo łatwiej i lżej. A żeby wejść na kolejny szczyt trzeba najpierw zejść z jednego.
Dzięki za troskę
Brann wiem , że chcesz dobrze :) i tez mnie zaskoczył Twój głos rozsądku :)

Viki więc jak najbardziej mnie rozumiesz

"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nadinka, nie daj się im, oni się nie znają.

Zdrówka.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1801 Napisanych postów 2912 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 73499
Paawo a weź się ze mnie nie nabijaj
ja wiem , ze dobrze prawią

a za zdrówko dziękuję

"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn

https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 562 Napisanych postów 901 Wiek 2 lata Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 13242
No bo ja z natury jestem bardzo rozsądny


Są kontuzje i Kontuzje. Z tymi pierwszymi można żyć i ciało sobie radzi z nimi samo bez naszej dużej ingerencji. Wystarczy odpuścić trening czy dwa, ew. zacisnąć zęby i leci się dalej. Aktualnie czasem boli mnie kolano, ale nie tak żeby nie biegać. Z tymi drugimi jest trudniej.

Przy shin spilnts po trzech z rzędu trenigach z bólem odpuściłem sobie bieganie na miesiąc i dobrze na tym wyszedłem.

Nie znam się na kontuzjach i Kontuzjach- nie potrafię się ich od siebie odróżniać i sam miewam z tym problem ale wiem że zapalenie rozscięgna podeszwy jest Kontuzją. Kontuzją poważną, trudną w rehabilitacji, wymagającej kompleksowego leczenia i jego zakończenia go przed podjęciem aktywności. Akurat o tej Kontuzji trochę wiem bo jest u mnie w domu od dwóch lat. Niestety pacjent w moim domu jest uparty i nie próbuje wyeliminować przyczyny problemu ( i nie nie jest to zaprzestanie aktywności- Etiologia tego zapalenia jest trochę inna)



Rozumiem też że w życiu są rzeczy ważne i Ważne. I wiem że chcąc osiągać rzeczy Ważne jesteśmy w stanie zrobić niejedną głupotę, narazić się na niejedno niebezpieczeństwo. Tylko trzeba uważać za czym się się uganiamy. Bo rzeczy dzisiaj Ważne z perspektywy roku okazują się tylko ważnymi. A z prspektywy dekad mogą okazać się rzeczami bez najmniejszego znaczenia. A graliśmy o nie va banque.

Ja wiem że liczy się „tu i teraz”- dla mnie też. Ale żebyśmy mogli mieć jutro „tu i teraz” i za rok trzeba czasami przychamować, otrząsnąć się z amoku i usiąść na dupie.

Sorry. Tak właśnie jest. Sam sprawdziłem


Idz wiec zrob USG. Badanie obrazowe pozwoli ocenić stopień uszkodzenia rozciegna. Jeżeli to tylko nawdyrężenie z towarzyszącym stanem zapalnym - lecznie będzie trwało relatywnie krotko. Jeśli jednak doszło do znacznych uszkodzeń struktur - możesz się z tym bujać rok albo i dłużej. Badanie obrazowe pozwoli tez zobaczyć czy nie ma już ostrogi( zwyrodnień kostnych spowodowanych dlugtrwalym stanem zapalnym). Same w sobie nie powodują dolegliwości bólowych (chyba że są naprawdę duże i uciskają okoliczne nerwy) ale jak wspominałem dla biegacza mogą być upierdliwe. Jeżeli są duże konieczne będzie zastosowanie specjalnych wkładek podpietowych ( także w trakcie biegania). Ich używanie jest tez dość istotne z punktu rehabilitacji.





Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2019-06-13 14:11:10

Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2019-06-13 14:11:49
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607804
Nie chce żeby znowu wyszło że się czepiam czy jestem złośliwa Ale mi jakoś takie podejście do starego Branna nie pasuje, przecież to był adhd co najpierw robił a później pomyślał
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 562 Napisanych postów 901 Wiek 2 lata Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 13242
Viki
Nie chce żeby znowu wyszło że się czepiam czy jestem złośliwa Ale mi jakoś takie podejście do starego Branna nie pasuje, przecież to był adhd co najpierw robił a później pomyślał



W ciagu najbliższych 12 tygodni mam zamiar wybiegać kilometraż większy niż w ciagu ostatnich dwóch lat, przygotowywując się do maratonu który chce zrobić w 3:15. Nic jakby się nie zmieniło....tylko że nie za wszelką cenę. Coś pójdzie nie tak, to spróbuje za rok i dam sobie więcej czasu na przygotowania.
Nie ucieknie. Ale spróbować można


Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2019-06-13 15:07:35
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Maj-Konkurs sportowa Sylwetka - Jacek_12

Następny temat

DT Shadow aka Family Man - Tri, Ultra Running i Peskatarianizm

WHEY premium