[BLOG]Blog Treningowy Artur - Pokonujemy słabości. Foty_str.102_Redukcja

Piątek
Pull hiper
1. Podciąganie nachwyt 4 x 8
2. Ściąganie na wyciągu podchwytem 4 x 8 / 52,5kg
3. Ściąganie na wyciągu nachwytem 4 x 10 / 42,5kg
4. Szrugsy z hantlami 4 x 10 / Hantle 22,5kg
5. Uginanie na modlitewniku ze sztanga 4 x 8 / 24kg
6. Uginanie hantli z supinacją 3 x 10 / Hantle 12,5kg
7. Unoszenie nóg leżąc 4 x 12

Dzisiaj znowu w biegu wszystko, kur.. niech ten tydzień się skończy ! Ta zmiana czasu dała się we znaki albo każdy sobie tak tłumaczy Serio, w tym tygodniu brakowało dosłownie 1-2h godzinny dziennie, chyba za dużo do zrobienia. Nie zrobiłem szrugsów, nie zdążyłem.

Jestem po jazdach, dzisiaj już przesiadłem się na 650(ostatnio miałem 250), czyli motor, którym zdaję się egzaminie. Troszkę lepiej już dzisiaj poszło, mimo, że motor cięższy, ale manewrowało mi się lepiej. Slalom szybki dziś na spokojnie w granicach 27km/h czasami udało się 30km/h. Niby śmieszne prędkości, ale uwierzcie mi jeśli macie zrobić slalom pomiędzy 3 pachołkami, to wydaję się jak byś jechał 80km/h Na spokojnie zacząłem do tego podchodzić, nie ma się co podpalać, bo nigdy nie jeździłem.

Jutro też masakra Impreza w domu, później muszę na chwilę skoczyć na imprezę firmową, zaje kurva biście Dajcie już niedziele !!!

Po ustaleniach z ronni'm jeszcze 1 tydzień tym planem i zmieniamy na coś nowego

Zastanow sie nad nowymi celami i cos ogarniemy. Lapy zostaly poprawione.

ronie220
Już mam nowe cele, ale to obagadamy na priv Łapy dużo się poprawiły, naprawdę jestem bardzo zadowolony, pomimo moich gorszych dni, wyszło nie najgorzej

Wczoraj dzień bez diety. Rano sprzątanie, później jazdy, powrót do domu, nakrywanie stołu i impreza. Na firmową nawet się już nie wybierałem bo miałem dość tego biegu. Zjadłem trochę ciasta wczoraj i zapiekankę z piersi, dzisiaj też wleci miałem nic nie pić, ale bratowa mnie namówiła, więc wypiłem parę drinków z ojcowego bimbru czyli jestem usprawiedliwiony Dzisiaj rano wstałem nic mi nie jest, więc przytrzymam trochę miski, ale niedziela więc nie mogło zabraknąć:



Dzisiaj rano wstałem tak nabity, jak bym spompował wszystkie mięśnie.

Jeszcze takie coś dziś


Dzisiaj rowerek z kumplami, fajna pogoda Coś ciężko mi się zmotywować ostatnio w weekendy jeśli chodzi o michę. Ogólnie, teraz zamierzam coś poimprezować po poście odreagować od tego wszystkiego, więc nie wykluczam, że co 3-4tyg wpadnie trochę alko. Nie szukam wytłumaczeń nie trzymania michy w weekendy, po prostu piszę wam jak jest



Zmieniony przez - spaiter w dniu 2019-04-07 20:49:10

Motocykl to mimo trochę inna bajka w prowadzeniu i faktycznie czuć prędkość nieco inaczej, ale jazda jest fajna
He miska luźna ale od czasu do czasu trzeba sobie pozwolić.

zabiel79
Proszę kochana asymetria wyciskania...




rion10
Frajda bez porównania z autkiem No miska jak widać w weekendy trochę luźniejsza, ale to chyba dlatego, że bardzo długa waga stoi w miejscu i jakoś tak sobie pozwalałem Jak widać źle to na mnie nie działa, bo ładuje akumulatory na cały tydzień, gdzie micha wygląda bardzo dobrze.

Poniedziałek
Push Siła
1. Siad tylni 4 x 6 / 89kg
2. Wyciskanie leżąc 3 x 6 1 x 5 / 91,5kg
3. Wyciskanie hantli poziom 3 x 5 / Hantle 40kg
4. Żołnierskie 3 x 5 / 61,5kg
5. Wyciskanie na barki siedząc 3 x 5 / Hantle 32,5kg
6. Wycisk wąski 3 x 6 / 79kg / 79kg / 76,5kg
7. Francuz ze sztangą leżąc 3 x 8 / 40kg

Troszkę ciężko dzisiaj, weekend się odbił Jednak wszystko zrobiłem, nie było żadnego zachwiania ani załamania w serii więc jest dobrze Dzisiaj wróciłem wcześniej z pracy, bo znowu moto nie pali, postanowiłem zdemontować bak i wymienić świece zobaczymy czy pomoże.

Poniedziałek. Wracamy do normalności


Zmiany w kaloryce wprowadzam od jutra

Ja już po rozkręcaniu motora, oczywiście z pomocą taty, bo on jest szpec w takich sprawach Świece delikatnie zalane ale chyba za dużo niż dopuszczalna ilość. Jutro kupię nowe pewnie je wmontujemy i zobaczymy czy coś pomogło





Zmieniony przez - spaiter w dniu 2019-04-08 21:10:29

Zmieniony przez - spaiter w dniu 2019-04-08 21:11:00

Czym tam smigasz bo nie pamietam czy pisałeś? Scigacz?

Powiem Ci, że po filmiku w porównaniu do tych co oglądałem jakiś czas temu widać, że forma się poprawia

ronie220
To jest sportowy motor ale nie typowy ścigacz. Honda Hornet CB 600. Jak przygotuje go do sezonu to wstawię fotkę

rion10
Dzięki Forma faktycznie się poprawiła, widzę to w lustrze i na sztandze Może na zdj tego tak nie uchwycę bo wiesz jak to ze zdjęciami jest, czasami zmiana musi być duża żeby wychwycić przemianę sylwetki. Powoli sobie już poukładałem w głowie parę rzeczy, więc szkoda by mi było się załamać i stracić tyle ciężkie pracy ile włożyłem w poprawę sylwetki. Pisałem Lotarowi na priv, że najgorsze, że teraz ciągnie mnie na imprezki... Ale nie zmieniam rytmu, czyli jakieś alko raz na 3-5 tyg. Ten rok postanowiłem poświecić tylko dla siebie... Zawsze myślałem o tej drugiej osobie, żeby było jej dobrze, nic jej nie brakowało, czas teraz zrobić coś to myself.

Wtorek
Pull siła
1. Martwy lekko 3 x 5 / 76,5kg
2. Podciąganie podchwytem 1 x 5 2 x 4/ 17,5kg
3. Wiosło hantla 3 x 5 / 57,5kg !!
4. Face pull 4 x 12 / 15kg
5. Uginanie sztanga stojac 3 x 6 / 36,5kg
6. Młotki hantlami 3 x 8 / Hantle 15kg
7. Allachy 4 x 10 / 35kg

Dzisiaj trochę zluzowałem z martwym, bo po wczorajszych siadach delikatny ból, więc nie ma co ryzykować Kurde, muszę zakupić dłuższe hantle, bo chciałem dołożyć 2,5kg, ale mam za grube stare obciążenia i musiałem przywalić od razu 5kg na wiośle. Stwierdziłem, że jak to ostatni trening siłowy to coś powalczę z ciężarami. Wiosło poszło super ! W szoku jestem, że tak fajnie poszło, paski robią swoje bez dwóch zdań. Wiadomo, że technika w ostatniej serii już trochę szarpana, ale sam fakt, że ciężar nie wylatywał z dłoni bardzo mnie cieszy.

Od następnego poniedziałku powracam do co tygodniowych pomiarów. Zwiększyliśmy kalorykę, więc trzeba obserwować wagę i pas.



Zmieniony przez - spaiter w dniu 2019-04-09 20:35:26

Zmieniony przez - spaiter w dniu 2019-04-09 20:38:27

Po wiosle plecy dalej nie bolą? To bylby dobry znak bo miałbyś ruch gdzie można isc na całość.

Wiesz jak się człowiek zastanowi to wiele rzeczy sobie sam komplikuje w głowie, ale tak działamy pewnych rzeczy jak rozstań czy tragedii nie da się po prostu odpuścić po prostu trzeba swoje przeżyć. Imprezy też dla ludzi ale z głową