[BLOG]Blog Treningowy Artur - Pokonujemy słabości. Foty_str.102_Redukcja

W święta jakies treningi wpadna czy odpuszczasz całkowicie? U mnie normalny tryb.

Coś powoli rusza, co miesiąc parę mm przybywa Co do pomiaru klatki nie jestem do końca pewny, ciężko dokładnie zmierzyć jej obwód.

ronie220
Normalnie Tylko inaczej dni treningowe i ew godziny wypadają. Czego nie mogę powiedzieć o misce, tutaj nie mogę nic zagwarantować

Niedziela

1. Wl 3 x 3 + regres / 94kg / 84kg (dokładam )
2. Hantle poziom 3 x 6 / 37,5kg
3. Podciąganie nachwyt 3 x 3 + regres / 12,5kg / ciężar ciała
4. Wiosło nachwyt sztanga 3 x 6 / 71,5kg (dokładam )
5. Żołnierskie 3 x 3 + regres / 56,5kg / 46,5kg (dokładam )
6A. Uginanie ze sztangą 4 x 8 / 32kg
6B. Francuz 4 x 8 /40kg

Powiem wam, że ładnie poszło WL Za tydzień dokładamy, zobaczymy czy progres się już zatrzyma, czy będę w stanie dalej dokładać do pieca. Na drążku już ma pewno limit.
3 seria Polecam piosenkę w tle Imagine Dragons - Bad liar






Wesołych Świąt ! żeby wszystko poszło w mięśnie






Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-12-23 13:07:08

Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-12-23 13:10:28

Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-12-23 18:03:12

Ja tam widzę na lawie spory zapas. Ale zapewne brak asekuracji będzie Cie trochę ograniczal.

Po trochu przybywa ale tak miesiąc do miesiąca i zrobi się z tego sensowny progres w skali roku


Zmieniony przez - rion10 w dniu 2018-12-24 12:27:29

Czekamy na pierwszą stowke w serii, to juz jest wyższy stopień wtajemniczenia

rion10
W skali roku to wiadomo, tych cm by przybyło ale niestety chyba każdy z nas ma taki problem, że chciałbym z miesiąca na miesiąc mieć 1cm więcej w bicku, co jest nie realne, więc trzeba gasić samego siebie.

ronie220
Być może zapas jest, choć na filmie wygląda to dość fajnie, to jednak w rzeczywistości ciężar sprawił mi trudność w ostatniej serii. Brak asekuranta to na pewno problem w przebijaniu pewnych barier ciężarowych, ale trzeba sobie jakoś radzić Do 100 jeszcze daleko, ale myślę, że solidne treningi i w następnym roku pęknie


1. Siady 3 x 6 + 1s regresji / 79kg / 69kg (dokładam )
2. Wykroki w tyl ze sztanga 3 x 6 + 1s regresji / 71,5kg / 61,5kg (dokładam )
3. Martwy ciag z hantlami 3 x 8 / Hantle 20kg
4. Uginanie podudzi 4 x 10 / 35kg
5. Wspiecia z hantlami 4 x 15 / Hantel 12,5kg

Dzisiaj wcześnie pobudka, bo na 9 do kościoła, wczoraj jeszcze byłem na pasterce Zjadłem śniadanie, wróciłem z kościoła i zrobiłem od razu trening, chyba pierwszy raz w życiu po śniadaniu Trochę byłem jeszcze zaspany, mobilność też nie była szałowa, ale poszło wszystko na 100% Reszta dnia planuje spędzić z rodziną, więc nie ma co odkładać na później ćwiczeń. Micha w święta to przeważnie 2-3 normalne posiłki z mniejszymi WW, a później to już wiadomo " Jedz bo się zmarnuję"

Trochę za szybko schodziłem w dół ? 2 seria.







Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-12-25 12:26:58

Znam to, na żywo zylujesz ze ciśnienie malo nie rozwali glowy a na filmie wydaje sie jakbyś podnosił piórko Zerknę jutro na film.

Czwartek

1. Wyciskanie naprzemienne skos 4 x 6 / Hantle 30kg (dokładam )
2. Wyciskanie skos 2 x 8 / 76,5kg / 2 x 7 / 76,5kg
3. Rozpiętki skos 3 x 10 / 20kg
4. Wiosło hantlą 4 x 8 / 45kg
5. Ściąganie podchwytem 4 x 10 / 45kg
6. Wznosy boczne 5 x 10 / 12,5kg
7A. California press 4 x 10 / 45kg
7B. Młotki hantlami 4 x 10 / 10kg

Trening po świętach, poszło dość fajnie, wszystkie placki i inne przyjemności napompowały mięśnie Tylko w rozpiętkach dołożone, ale za tydzień w planach dokładam do 1 ćw

Piątek

1. Siad przedni 4 x 8 / 54kg (dokładam )
2. Wykroki 4 x 10 / 51kg
3. Jaskółka 4 x 10 / Hantel 25kg (dokładam )
4. Glute bridge jednonóż 4 x 12
5. Wspięcia siedząc ze sztangą na kolanach 4 x 20 / 59kg (dokładam )

Dzisiaj fajnie spompowało nogi, nie wiem czy to było spowodowane, ale poszło bardzo fajnie

I koniec tygodnia, następny trening w sylwestra W sylwka planuje coś wypić, nie miałem alkoholu od początku listopada w ustach W sumie to dobrze mi z tym, brak kaca moralnego

Bez alkoholu można żyć. Jak sie wypije rzadziej to sprawia większa frajdę.

ronie220
Oczywiście, że się da Człowiek zdrowszy, nie męczy go fizycznie ani mentalnie Jednak czasami trzeba się zresetować.

Niedziela

1. Wl 3 x 3 + regres / 96,5kg / 86,5kg
2. Hantle poziom 3 x 6 / 37,5kg
3. Podciąganie nachwyt 3 x 3 + regres / 12,5kg / ciężar ciała
4. Wiosło nachwyt sztanga 3 x 6 / 74kg (dokładam )
5. Żołnierskie 3 x 3 + regres / 59kg / 49kg (dokładam )
6A. Uginanie ze sztangą 4 x 8 / 32kg
6B. Francuz 4 x 8 /40kg


I pękło 96,5kg Może technika trochę kulała, ale poszło całkiem dobrze. Za tydzień zostawiam taki ciężar, na razie koniec dokładania w wyciskaniu. Drążek dalej ciężko, nie wiem czym to może być spowodowane, że taki słaby wynik na drążku ? może skrzywienie ? ciężko stwierdzić.

Zdecydowałem się zrobić trening dzisiaj, ponieważ w nocy czeka mnie chyba rola kierowcy, więc jutro mógłbym być trochę nie wyspany

3 seria





Fota bez pompy.