Take your dreams seriously.
...
Napisał(a)
I z wycieczek dzisiaj nic nie wyszło. Za to z szamy jestem zadowolona. Gdyby nie spora ilość węgli to prawie keto by wyszło dzisiaj dzień śmietany i mleka od szczęśliwych krów oraz jajek od radosnych kur :)
Lubię tak tłusto jeść
Aktywności
* Spacer ok. godziny
* Huśtawki na placu zabaw ;)
* Rozgrzewka przed rozciąganiem
* I 30 minut jogi i rozciągania .
Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-08-11 23:00:17
Lubię tak tłusto jeść
Aktywności
* Spacer ok. godziny
* Huśtawki na placu zabaw ;)
* Rozgrzewka przed rozciąganiem
* I 30 minut jogi i rozciągania .
Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-08-11 23:00:17
Take your dreams seriously.
...
Napisał(a)
TetiszeriCzy to sa placki ziemniaczane????
o tak chrupiące ;)
Take your dreams seriously.
...
Napisał(a)
O mamuniu. Chrrrrrupiące placki ziemniaczane
I opalenizna porzadna!
Zmieniony przez - Teapot w dniu 8/13/2018 1:32:24 AM
I opalenizna porzadna!
Zmieniony przez - Teapot w dniu 8/13/2018 1:32:24 AM
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
Wieki, placków ziemniaczanych nie jadłam.
W rodzinnym domu ze śmietaną i cukrem wcinamy :D
North - zaczęłaś jogę uskuteczniać? :)
W rodzinnym domu ze śmietaną i cukrem wcinamy :D
North - zaczęłaś jogę uskuteczniać? :)
...
Napisał(a)
Tea - łopalenizna to złapana nad brodzikiem na basenie btw uwielbiam słońce i chętnie przygarnęłabym go trochę wiecej na przykład od Ciebie z Australii
Invidia - ja już tak od stycznia 'uprawiam' sobie tą jogę. Zawsze rozciągam się nią między treningami plus jakieś standardowe ćwiczenia rozciągające. Często korzystam z filmów Gosi Mostowskiej na YT. Ostatnio skąpiłam czasu na nią, ale planuje trochę zmian i treningów i rozciągania i cardio, ale to po powrocie od Babci. Gdzieś w okolicach następnego tygodnia.
Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-08-14 00:18:14
Invidia - ja już tak od stycznia 'uprawiam' sobie tą jogę. Zawsze rozciągam się nią między treningami plus jakieś standardowe ćwiczenia rozciągające. Często korzystam z filmów Gosi Mostowskiej na YT. Ostatnio skąpiłam czasu na nią, ale planuje trochę zmian i treningów i rozciągania i cardio, ale to po powrocie od Babci. Gdzieś w okolicach następnego tygodnia.
Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-08-14 00:18:14
1
Take your dreams seriously.
...
Napisał(a)
Wróciliśmy dzisiaj do domu. Droga szybko minęła. Mała Mi wyspała się w pociągu (najważniejszy aspekt pozytywnej podróży to ostatnio wypoczęte dziecko )
Dzisiaj wypakowanie i jutro po południu kolejne ładowanie bagaży ;) trzy pralki wyprane, jeszcze jedna czeka
Z dziennikowych rzeczy to :
Aktywności:
* Wczoraj spacerów bez liku : 2x25min + 2x35min suma: 2 godziny
* Joga wieczorem 30min
Po tym spacerowaniu ledwom żywa była
Dzisiaj:
Spacer 60min
Trening wpadł późno wieczorem:
RDL
20x15/ 25x15/ 30x12/ 30x10/ 30x10/ 25x10
Przysiady bułgarskie
5x10/ 5x10/ 5x10
Zakroki
5x12/ 5x12/ 5x12
Wykopy wyciąg dolny
15x12/ 15x12/ 15x12
Abduktor
18x15/ 18x15/ 18x15
Cardio 20min bieżnia 6.5km/h pochył 6
Na siłownię szłam żeby zrobić samo cardio, w drodze padł pomysł szybkiego FBW - ale stwierdziłam, że jak skatuje się cała to jutro już nic nie zrobię. Tak więc padło na 'mniejsze' zło czyli zlepek ćwiczeń na nogi. Niby lekko, ale dawno tak się nie upociłam . Nie sądziłam, że tydzień bez treningu robi taką różnicę. Ledwo wykończyłam wszystko, jutro zakwasu gwarantowane
DIETA
Generalnie już czuję się ulana, brzuch dostał najbardziej, potem obręcz barkowa i uda. Tydzień swawoli i bang! Aż boję się jutro wejść na wagę.
Wczoraj jeszcze jadłam jako tako, dzisiaj już starałam się pilnować - wpadło 2100-2200kcal. To w maksymalnych porcjach - nie wszystko miałam zważone. Założenie diety do środy do 13:00 potem rządzi kuchnią Śląską moja Babcia.
Dzisiaj:
B 120g T 108g W 203g
Śniadanie: jajecznica na boczku, chleb pytlowy z masłem, pomidor
Obiad w drodze: karczek, chleb pytlowy z masłem i pomidor
Przekąska: orzechy arachidowe, białko waniliowe
Po trenignu: banan
Kolacja: jajka z pomidorem, makaronem, sałatą i chlebem
A takie ciekawe nasadzenia znaleźliśmy w parku w Lubaniu Śląskim. Kwiatowe parasole, ładnie wyglądały na żywo
Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-08-14 01:05:13
Dzisiaj wypakowanie i jutro po południu kolejne ładowanie bagaży ;) trzy pralki wyprane, jeszcze jedna czeka
Z dziennikowych rzeczy to :
Aktywności:
* Wczoraj spacerów bez liku : 2x25min + 2x35min suma: 2 godziny
* Joga wieczorem 30min
Po tym spacerowaniu ledwom żywa była
Dzisiaj:
Spacer 60min
Trening wpadł późno wieczorem:
RDL
20x15/ 25x15/ 30x12/ 30x10/ 30x10/ 25x10
Przysiady bułgarskie
5x10/ 5x10/ 5x10
Zakroki
5x12/ 5x12/ 5x12
Wykopy wyciąg dolny
15x12/ 15x12/ 15x12
Abduktor
18x15/ 18x15/ 18x15
Cardio 20min bieżnia 6.5km/h pochył 6
Na siłownię szłam żeby zrobić samo cardio, w drodze padł pomysł szybkiego FBW - ale stwierdziłam, że jak skatuje się cała to jutro już nic nie zrobię. Tak więc padło na 'mniejsze' zło czyli zlepek ćwiczeń na nogi. Niby lekko, ale dawno tak się nie upociłam . Nie sądziłam, że tydzień bez treningu robi taką różnicę. Ledwo wykończyłam wszystko, jutro zakwasu gwarantowane
DIETA
Generalnie już czuję się ulana, brzuch dostał najbardziej, potem obręcz barkowa i uda. Tydzień swawoli i bang! Aż boję się jutro wejść na wagę.
Wczoraj jeszcze jadłam jako tako, dzisiaj już starałam się pilnować - wpadło 2100-2200kcal. To w maksymalnych porcjach - nie wszystko miałam zważone. Założenie diety do środy do 13:00 potem rządzi kuchnią Śląską moja Babcia.
Dzisiaj:
B 120g T 108g W 203g
Śniadanie: jajecznica na boczku, chleb pytlowy z masłem, pomidor
Obiad w drodze: karczek, chleb pytlowy z masłem i pomidor
Przekąska: orzechy arachidowe, białko waniliowe
Po trenignu: banan
Kolacja: jajka z pomidorem, makaronem, sałatą i chlebem
A takie ciekawe nasadzenia znaleźliśmy w parku w Lubaniu Śląskim. Kwiatowe parasole, ładnie wyglądały na żywo
Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-08-14 01:05:13
2
Take your dreams seriously.
...
Napisał(a)
Niezły pomysł z parasolami naturalnymi. Ty wyglądasz równie kwitnąco co one:)
Jogę chyba najlepiej na bosaka ćwiczyć, jak Ci idzie w butach? . Przy psie głową w dół i innych pozycjach jogi w sumie tez, jak dłonie leżą na ziemi to paluszki dobrze jest „rozczapirzyć” każdy oddzielnie.
Jogę chyba najlepiej na bosaka ćwiczyć, jak Ci idzie w butach? . Przy psie głową w dół i innych pozycjach jogi w sumie tez, jak dłonie leżą na ziemi to paluszki dobrze jest „rozczapirzyć” każdy oddzielnie.
1
...
Napisał(a)
Oj tam, po sylwetce nie widać tej swawoli dietetycznej... no ale na babcinym wikcie to różnie może być
1
Poprzedni temat
Odchudzanie. Jak to poprawnie zrobić?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- ...
- 121
Następny temat
Jak się pozbyć mięśni ?
Polecane artykuły