Weekend dosyć spokojnie. Trening zrobiony intuicyjnie ze względu na łokiec, który niestety nie puszcza.
W sobotę wypadła wycieczka do ZOO i wpadł gofer przez przypadek
Generalnie kończę od poniedziałku z paleniem i jedzeniem syfu wieczorami. Zacznam prowadzić dziennik paleo.
Został miesiąc, więc trzeba podkręcić tempo, bo wynik byłby dużo lepszy, gdyby było czysto.
Mam nadzieję, że w ciągu miesiąca wyjdzie troche abs na wierzch. Póki co źle nie jest, bo -6,4 poszło, ale od 2 tyg kręcę się wokół 76-77kg..
Zmieniony przez - pitbull61 w dniu 2018-04-24 14:59:40
https://www.sfd.pl/pitbull61__DT__droga_do_startu_w_MPJiW_2020_start_masy,_str_15-t1172367-s61.html#post-19106389
Aby zwyciężać, trzeba być i lwem i lisem...