DT kleine-hexe vol.2

Czwartek, 12. kwietnia - DT

Trening A – Klatka + plecy

2. Rozpiętki na ławce ze skosem dodatnim 4x12
4kg/6kg/6kg/4kg
3kg/4kg/5kg/6kg
3kg/4kg/4kg/4kg
2kg/3kg/3kg/3kg
Ławeczka płaska zajęta, więc zaczęliśmy od rozpiętek, ale to nie był dobry pomysł (patrz: wyciskanie).
Pierwsza seria lekko, druga bardzo dobrze i trzecia również, a nie ukrywam, że miałam obawy, czy brać 6kg, czy może 5.
Ostatnia seria trochę za lekko.

1. Wyciskanie sztangi na ławie poziomej 5x10
20kg/25kg/4+3x30kg/25kg/22,5kg
20kg/25kg/30kg/27,5kg/22,5kg
15kg/20kg/25kg/7x30kg/25kg
15kg/20kg/25kg/7x30kg/25kg
No i wyszła lipa straszna. Już druga seria była ciężka.
W trzeciej zrobiłam 4 powtórzenia i kiszka. Odłożyłam sztangę na jakieś 15 sekund i zrobiłam jeszcze 3 powtórzenia. ŻE NA DA.
Czwarta seria bardzo ciężko, ostatnia ciężko.
Smuteczek

3. Ściąganie drążka wyciągu górnego 4x10
30kg/35kg/30kg/30kg
30kg/35kg/30kg/25kg
25kg/30kg/35kg/30kg
20kg/25kg/30kg/35kg
Pierwsza seria ok; druga też, ale czułam, że jest już lżej niż ostatnio.
Trzecia seria o dziwo troszkę za lekko.
Ostatnia ok.

4. Ściąganie drążka wyciągu dolnego siedząc podchwytem 4x10
27,5kg/30kg/32,5kg/35kg
25kg/27,5kg/30kg/32,5kg
22,5kg/25kg/27,5kg/25kg
17,5kg/20kg/22,5kg/25kg
Zaczęłam od 27,5 kg i dokładałam, bo był zapas sił.
Ładnie weszło.

5a. Uginanie ramion ze sztangielkami podchwyt 4x10
8kg/8x10kg/8kg/6kg
8kg/8kg/8kg/6kg
8kg/8kg/8kg/6kg
6kg/8kg/8kg/6kg
Uwierał mnie brak progresu, więc w drugiej serii na przełamanie wzięłam 10 kg.
Było ciężko i lekko zarzucałam, ale zrobiłam 8 powtórzeń (na następny dzień dopadły mnie domsy).
Trzecia seria trochę ciężko, ale pięknie weszła, ostatnia też super.
Co ciekawe nie pompuje mi się cały biceps tylko kawałek tuż nad zgięciem łokcia. Wygląda to zabawnie, a ja chcę porządne bicki!

5b. Ściąganie linki wyciągu górnego na prostym drążku 4x10
10kg/12,5kg/12,5kg/10kg
10kg/12,5kg/12,5kg/10kg
10kg/12,5kg/12,5kg/10kg
7,5kg/10kg/12,5kg/15kg
Pierwsze dwie serie jako tako.
Trzecia ładnie weszła, czwarta ok.

6. Wznosy na barki stojąc 3x15/max
3kg/3kg/4kg/25x3kg
3kg/3kg/4kg/25x3kg
3kg/3kg/3kg/25x3kg
3kg/3kg/3kg/25x3kg
Jak zwykle super.

W weekend zaczęły się zawirowania w misce.
W piątek wieczorem zaczęło mnie boleć i drapać gardło i nie wiem czemu, ale wiąże się to ze wzmożonym uczuciem głodu...
W sobotę późnym popołudniem poszliśmy spotkać się ze znajomymi - zjadłam sałatkę cesare z kurczakiem i wypiłam 2 kieliszki białego półwytrawnego wina i kilka żelków.
W niedzielę z Bubą na urodzinach jej koleżanki - tort się rozpływał, więc uległam babce piaskowej (1 kawałek, ale i tak niepotrzebnie). Potem był obiad u mamy - smażony łosoś, a na deser rogaliki drożdżowe w ilości sporej i sałatka owocowa. Węgle i tłuszcze zapewne przekroczone.
Wczoraj nadal nie liczyłam, bo dostaliśmy zrazy i chleb od mamy. Niby czysto, ale miałam taki głód między śniadaniem a obiadem, że zjadłam suszone śliwki.

Nie popłynęłam, wybierałam mniejsze zło, ale mam z tyłu głowy myśli, że wracam do punktu wyjścia, a bardzo tego nie chcę.
No cóż... Mówi się trudno i płynie się dalej.

Niedzielny trening na innej siłowni:

Niedziela, 15. kwietnia 2018 - DT

Trening B – Plecy + nogi przód

1. Wiosłowanie sztangielką w podporze 5x10
12kg/16kg/18kg/20kgP/18kgP
12,5kg/15kg/17,5kg/20kgP/17,5kgP
12kg/14kg/16kg/18kg/20kgP
8kg/12,5kg/15kg/17,5kg/15kg
Super. Będzie można dokładać

2. Ściąganie wąsko chwytem neutralnym na wyciągu dolnym siedząc 4x10
27kg/34kg/34kg/27kg
27,5kg/30kg/35kg/32,5kg
25kg/27,5kg/30kg/32,5kg
20kg/22,5kg/25kg/27,5kg
Dziwne obciążenia, ale nie było nic pomiędzy 27 a 34kg. Może to i dobrze, bo wyszedł mini progres.

3. Suwnica 5x10
80kg/120kg/140kg/140kg/120kg
90kg/110kg/150kg/140kg/120kg
90kg/110kg/140kg/140kg/130kg
80kg/110kg/140kg/110kg/100kg
Suwnica niby taka sama jak u nas, a ćwiczyło mi się bardziej komfortowo, lepiej wchodziło.
Taki rozkład obciążeń jest póki co najlepszy - mam pełną kontrolę.

4. Uginanie podudzi siedząc 4x10
20kg/25kg/25kg/20kg
20kg/25kg/25kg/20kg
20kg/25kg/25kg/20kg
20kg/25kg/25kg/20kg
Każda seria z przytrzymaniem i wolną fazą ekscentryczną.
Weszło tak, że miałam problemy, by zejść z maszyny.

W oczekiwaniu aż zwolni się miejsce na "ginekologu" zrobiłam po 40 dalekich wykroków chodzonych z cc.

5. Odwodziciele
50x25kg/35x30kg/35x35kg/45x30kg
50x25kg/35x30kg/35x35kg/45x30kg
50x25kg/30x30kg/30x35kg/40x30kg
50x25kg/30x30kg/40x25kg/50x25kg
Ogień.

Następny trening zrobią jeszcze według tego schematu, a kolejne będą już na innym rozkładzie powtórzeń.

Kleine a na suwnicy co czujesz - czwórki czy tyłek? Chyba wszystkiego 3 razy w zyciu na suwnicy siedziałam i jakoś nie poczułam niczego szczególnego typu "ogień" na ginekologu:)

Dużo zależy od konkretnej maszyny - u mnie na siłowni jest jedna taka że ja czwórek na niej nie czuję prawie wcale.

Paatik, raczej czwórki, ale bardziej jakby całościowe "zmęczenie" nóg. Jak dam nogi wyżej i robię powoli, to na następny dzień wyjdą zakwasy w dole pośladka.
Drugiej części Twojej wypowiedzi niestety nie zrozumiałam. Na ginekologu pochylam się bardzo mocno do przodu i robię albo pełen zakres ruchu albo krótkie na szeroko rozstawionych kolanach. Pośladki płoną żywym ogniem.

Night, zmienię rozkład na 6/6/6/24/24/6/6 i na pewno w końcu porządnie poczuję


Zmieniony przez - kleine-hexe w dniu 2018-04-17 13:57:07

Raczej chodziło mi o to, ze właśnie na ginekologu mam konkretne odczucia - tak jak napisałaś "ogień". A na suwnicy nic nie umiałam "poczuć".... Jak za dużo obciążenia dałam to bardziej lędźwiowy nawet czułam niż nogi...

Niedowłady i pompę po suwnicy miałam ćwicząc wspomnianym wyżej rozkładem - 6/6/6/24/24/6/6

Wczoraj wieczorem biedną Bubę dopadły silne wymioty i biegunka, więc najbliższe dni spędzamy razem w szpitalu zakaźnym.
Wyniki kiepskie, kroplówki będą nawet w nocy.

kleine-hexe

Wczoraj wieczorem biedną Bubę dopadły silne wymioty i biegunka, więc najbliższe dni spędzamy razem w szpitalu zakaźnym.
Wyniki kiepskie, kroplówki będą nawet w nocy.

Współczuję. Na szczęście nigdy nie wylądowaliśmy z synem w szpitalu. Zdrówka dla Buby.

Rotawirusy czy inne dziadostwo? Zdrowia! Jak dajesz rade w szpitalu? Warunki?