Bez spiny

Podłożyłem co nieco, ale z 5 cm brakowało Dała radę, a tak przez najbliższe pół roku najchętniej gryf by targała i jęczała, że ćwiczy, a efektów nie ma. a tak sama przyznała, że lepiej się czuje i wygląda.

ajazy

Bo Fans mi podał maksy treningowe z dupy, i jak było amrap, to mu po 15-20 powtórzeń wychodziło

Maksy były prawidłowe, tylko ja tak mam jakoś dziwnie, że te kalkulatory na 1RM wogóle do mnie nie pasują. Mam przeczucie, że teraz w WL będzie tak samo, czyli żadne płynne przejścia a nagła zapaść będzie.

Z rzeczy mniej ważnych
05.04.18
WL:
20 x 5
65 x 5
80 x 5
90 x 3
100 x 2
107,5 x 1
120 x 1




WL + guma:
65 x 8 / wąsko
65 x 8 / średnio
65 x 8 / normalnie

OHP
20 x 10
30 x 5
45 x 5
50 x 3
57,5 x 1 + 2 (3)
45 x 10

MC
70 x 5
80 x 5
100 x 5
115 x 3
127,5 x 1 +2 (3)

Przysiad
20 x 10
40 x 5
50 x 5
60 x 3
72,5 x 3
85 x 3
95 5s x 1 (emom, pauza)

Niestety w jednym momencie oderwałem tyłek na ławce Trudno..poza tym doszedłem do wniosku, że u mnie to wszystko w głowie siedzi. Tyle razy spaliłem podejścia pod PR, że przyzwyczaiłem się do tego...i zakładam, że spalę. A trzeba iść jak po swoje, pod warunkiem, że jest się do tego przygotowanym. Cóż, muszę się tego nauczyć.

ja z tego filmu bym zaliczył , odpocznij trochę i dajesz jeszcze raz, fajna walka przy docisku, jest spokojnie do zrobienia

To był jeden moment, sam sobie zaliczam jako nowy PR Poza tym pewnie następnym razem poszło by dużo łatwiej, bo...już to wycisnąłem

a no to git , to gratulacje w takim razie

kabo9

ja z tego filmu bym zaliczył , odpocznij trochę i dajesz jeszcze raz, fajna walka przy docisku, jest spokojnie do zrobienia

A ja bym tego nie zaliczył Ajazy za duży fachowiec aby takie podejście jego zadowoliło
Zwykły osiłek z siłowni niech tak wyciska ,ja zauważyłem odbicie a to już pomniejsza wyciśnięty ciężar o kilka kg
A ogólnie to robisz ładny progres ,fachowcy od WL widać że czuwają --jest moc a będzie jeszcze większa

No troche oderwało, 120 to 120

A teraz trudniejszy moment, czyli fans spróbuje podzielić się swoją teorią.
Niestety nie pamiętam co zmieniłem, ale miałem takie ustawienie na ławce, że w razie kłopotów zawsze widnowałem dupę. Teraz mam tak, że będzie się waliło paliło a poślady zareagują większym spięciem. Innymi słowy, nawet jakbym chciał to nie uniose dupska pod sztangą.
No, to tyle

Trochę za ostro oceniłem ,puściłem film kila razy ,lekkie odbicie i dupa zadrgała ,lekka poprawa i bedzie nowy rekord:
Boś fachowiec i wiesz co można zaliczyć a co nie

Dzięki Fans, szczególnie za fragment "nie pamiętam co zmieniłem", myślę, że mi to pomoże

Jeszcze trochę czasu minie, zanim przy podejściu do rekordu będę robił wszystko tak, jak na ciężarze submaksymalnym, chociaż i tak jest poprawa, najważniejsze elementy są zachowane..tylko że diabeł tkwi w szczegółach