Bez spiny

Dokładnie, fajne ćwiczenie aktywacyjne do wl. Stabilizuje jak diabli.

"bo chyba nauczyłem się podciągać." - a filmik gdzieś z tego podciągania jest??? Czyzbym ominęła?Raczej nie - raczej Fanss nie nagrał. A jak nie nagrał to... chyba nie nauczył sie podciągać. Zresztą podciągnąć taką lokomotywę? Dźwigu by trzeba:)

Ja też wprowadziłam aktywacja/podciagania przed WL na podstawie tegoż filmiku... wprawdzie nie wiem, na ile mi to pozycję stabilizuje i czy mi łopatki nie uciekają, ale skoro wszystkim pomaga, to może mi też...

Nagrał, nagrał, tylko zapomniał wrzucić. Nagram następny dzisiaj i wrzucę, bo nie chcę być tematem zastępczym dla kupna zegarka

To się pochwalę...po 3 turnieju w życiu syn mój nieletni (-8) zajął 11 miejsce (na 26 startujących) i ilością zdobytych punktów zdobył najniższą, 5 kategorię szachową. Howgh.
A wieczorem zrobię z nim trening na tarczach

Zuch chłopak

Nie ogarniam szachów... gratuluję syna

No to już wiadomo po kim ajazy taki inteligentny:)

Jeśli nadal chcesz być topowym trenerem to wypadało by wrzucić jakieś zdjecie, cytacik i krótki referat o tym, że ciężary ciężarami ale rodzina najważniejsza. Oczywiście na bardziej nośnych mediach też:)

ruski czołg

No to już wiadomo po kim ajazy taki inteligentny:)

Jeśli nadal chcesz być topowym trenerem to wypadało by wrzucić jakieś zdjecie, cytacik i krótki referat o tym, że ciężary ciężarami ale rodzina najważniejsza. Oczywiście na bardziej nośnych mediach też:)

Aha...a zapytać "A TY?? ZROBIŁEŚ DZISIAJ TRENING???" To moje ulubione pytanie..

Jeszcze jedno, raczej serio tym razem Nie jestem trenerem, podejrzewam, że połowa z Was wie o treningu tyle samo albo i więcej co ja. Jedyne co robię, to pomagam usystematyzować i uporządkować trening dwóm forumowym kolegom. Więc nie róbcie sobie ze mnie jaj, i nie nazywajcie mnie trenerem...plizzzzzz