Bez spiny

Jako hajpul co rozumiesz?

Takie tam...łapię sztangę szeroko, i spod kolan ciągnę przy ciele w górę jak najszybciej...tak do cyca mniej więcejKaptury do góry wspięcie na palce...przynajmniej coś się dzieje, bo szrugsy czy wspięcia na palce to nie dla mnie I właściwie do moich celów nie muszę tego robić idealnie technicznie jak ciężarowiec, jakby co

02.10.17

Ławka
20 x 10
60 x 5
70 x 3
85 x 10
77,5 x 10
72,5 x 13

Spoto press (po 2 serie na każdy chwyt - normalnie wąsko, średnio)
60 6s x 6p

W superserii z wiosłowaniem hantlą 42 4s x 8p (mam gruby uchwyt, ciężko dotrzymać do końca, ale poszło )

Jutro siady.

03.10.17

Przysiad
20 x 5,5
45 x 10
55 x 8
65 x 6
70 4s x 6p

.......... to tak .... co ze rano ? oj

Czas....

04.10.17
Waga rano 90
Sprawdzenie maxa w żołnierskim
70 x 1 pewnie
75 utknęło w połowie.

Wieczorem mc...pewnie się rozczaruję

ajazy

04.10.17
Waga rano 90
Sprawdzenie maxa w żołnierskim
70 x 1 pewnie
75 utknęło w połowie.

Wieczorem mc...pewnie się rozczaruję

Czyżby zamierzony spadek? Musisz świetnie wyglądać przy tej wadze!
2 treningi dziennie!
Masz zdrowie!

Skutek uboczny IF Wk***ia mnie zastanawianie się nad kaloriami i rozkładem makro. Czyli do 14 nie jem (żadne wyrzeczenie, przychodzi bez problemu) a potem ile chcę i co chcę (śmieci nie jadam, bo nie lubię, a ze słodyczy to owoce...i krówki ) A chroniczny niedoczas wymusza na mnie taki podział, chociaż mam nadzieję od przyszłego tygodnia jak człowiek zacząć trenować, 3 x week, raz dziennie.. Tylko muszę w końcu jakiś plan sobie rozpisać, bo na razie wolna amerykanka (jedynie ławka w ryzach) I jak będę Fanowi coś klecił, to pewnie i sobie 531 rozpiszę...Dlatego maksy sprawdzam.

ajazy

04.10.17
Waga rano 90
Sprawdzenie maxa w żołnierskim
70 x 1 pewnie
75 utknęło w połowie.

Wieczorem mc...pewnie się rozczaruję

no to w zolnierskim mamy ten sam poziom
75 wypchnąłem, ale to nie tak mam byc