Bez spiny

31.05.18 1

WL
20 x 10
67,5 x 5
85 x 3
95 x 2
105 x 1
115 3 x 1

WL + gumy / przenoszenie hantla
67,5 3 x 6 (trzy chwyty)/ 18 3 x 10

MC
60 x 5
75 x 5
90 x 3
105 x 5
120 x 3
132,5 x 1

Przysiad /drążek
20 x 5 /2
40 x 5/2
50 x 5/2
60 x 3/2
70 x 3/2
80 x 3/2
90 x 3/2
100 8 x 1 emom

ajazy

Przysiad /drążek
20 x 5 /2
40 x 5/2
50 x 5/2
60 x 3/2
70 x 3/2
80 x 3/2
90 x 3/2
100 8 x 1 emom

Dobra rada,poczulem to i nauczylem na wlasnych bledach unikaj rozciagania i sciskanie kregoslupa na przemian cierpialem przez 3 lata kontuzja w odcinku ledzwiowym.


Zmieniony przez - drazekm w dniu 2018-06-01 06:27:22

Ok, dzięki

To masz tu łapkę za ten Exploited i pochwałę za te czterdzieści osiem
Zdrówka

04.06.18

Dobrze, że dzisiaj lekki trening wypadł, bo od rana narasta w mojej głowie ten, no globus, czyli po polski łeb mnie nap*****la, a że bezprochowy jestem..no dobra, jak już się zdecydowałem, to:
WL
20 x 10
67,5 x 5
85 x 3
95 4 x 4

Docisk wolny/wiosło hantlą w oparciu kolanem o ławkę
90 4s x 6p / 35 3 x 10 (łup, łup)

WL pauza na dole do 5, dynamicznie w górę
77,5 2s x 3p

Przysiad (pierwsze 4 serie rozgrzewkowe 2 pauzy, dół i powyżej 90 stopni)
20 x 5
40 x 5
50 x 5
60 x 3
72,5 x 3
85 x 2
95 x 1
105 x 5

PS. Poniżej absolutne mistrzostwo świata, nieodparcie z Bolerem Ravela mi sie kojarzy, pewnie przez ten uparcie powracający temat...no i Jaco Pastorius...a od 4,45 to już w ogóle kosmos jest ..to takie 500kg na ławce RAW






Zmieniony przez - ajazy w dniu 2018-06-04 23:19:14

Zmieniony przez - ajazy w dniu 2018-06-04 23:20:11

Kryzysu z premedytacją nie gram.

Ja za to wczoraj posłuchałam Brygady Kryzys - pod noc w zapchanym pociągu pospiesznym jakoś tak bardzo pasowało.
I trochę mi smutno, bo ludzie z kapel moich czasów szczeniackich i pierwszych poważniejszych fascynacji muzycznych wykruszają się coraz bardziej.

ale bezprochowiec to z powodu zawodu, jakieś uprzedzenia czy cuś ?

Nie, kiedyś bym się nie zastanawiał, ale aspiryna, ibuprofen czy ketoprofen na mnie nie działają, tylko duże dawki paracetamolu + kodeina, ewentualnie kofeina, a paracetamolu powinienem unikać raczej Poza tym dopóki nie wymiotujesz z bólu, to nie ma problemu

Poza tym był czas, kiedy byłem "smakoszem" różnych syntetycznych lub półsyntetycznych środków chemicznych wpływających na percepcję rzeczywistości Także można powiedzieć, że ideowo również