Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
Mnie 200 mg przy wadze 85 kg jakoś nie niszczylo.
Siła spadła ostro i brak chęci na treningi ale bez dramatu.
Leciało coś Ala vlcd, jednak na odpyerdol, czity 1-2 dniowe w weekendy a cardio tylko jak miałem ochote.
Efekt taki, że spadło od groma smalcu.
Działanie było czuć po tygodniu +/-
Ale 400 mg na high carb to juz rzeźnia i pewnie skonczylbym w szpitalu od takiej dawki.
1
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
563
Napisanych postów
777
Wiek
47 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
58657
jak was to ruszy chłopaki to będę w szoku:). Ale oby takie małe dawki coś wam dały. Teraz moja znajoma leci już 11 dzień i jest na 400 mg. Zaczynała od 100 pierwszego dnia, trzy kolejne po 200. Przy 300 kompletnie nic nie czuła, ale ona jest mega odporna nawet na najwieksze stymulanty:). Tak czy inaczej nie wykorzystacie potencjału na takiej małej dawce
Szacuny
171
Napisanych postów
1051
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
147131
Na 250 szkoda czasu. Jak wchodzisz na 400-500 i po kilku dniach jak wypłucze gliko to z dnia na dzien smalec w oczach ginie. Na 250 to nawet sie nie pociłem specjalnie , efekt bardzo mierny w porownaniu do 400-500 mg
Szacuny
6701
Napisanych postów
16650
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
102340
No zobaczymy chłopaki, ja ze względu na moją pracę nie chcę przesadzać z dawką o tej porze roku.
Bardzo łatwo jest złapać przeziębienie gdy termogeneza hula na max a ja musze 11h na zewnątrz pracować czy mróz czy wiatr i deszcz, czasami z bardzo ciężkimi klamotami gdzie pot się leję ze mnie i bez dnp.
Pozatym muszę funkcjonować cały dzień a wieczorem trening do zrobienia, powiadają że na więcej niż 400mg sidy uderzają dużo mocniej i brak chęci na cokolwiek a na taką zmułkę nie mogę sobie pozwolić.
Jeżeli te 250mg będzie za mało to następnym razem na wiosnę poleci 375-500 nic straconego.