DT Kitka - trojbój i wyciskanie leżąc pods. str. 36, 40 i 54

Tip #2 Dobry plan treningowy - jaki powinien być?
Decydując się na trójbój siłowy należy uświadomić sobie, że jest to kolejny sport wymagający specyficznego podejścia w kwestii programowania.

Dobry plan treningowy:
1. Jest przygotowany przez doświadczonego trenera.
Nawiązując współpracę z trenerem zastanów się, czy specjalizuje się w tej konkretnej dyscyplinie. Czy jego wiedza pochodzi nie tylko z literatury i szkoleń bazujących na teorii, lecz także poparta jest praktyką? Jakie sukcesy odnoszą jego podopieczni?
2. Zakłada periodyzację treningową na przestrzeni tygodni, miesięcy, a nawet lat.
Stawianie małych i dużych celów jest niezbędne w kontekście programowania. Program treningowy musi dzielić się na etapy, które spełniają swoje założenia (małe cele), dzięki którym zawodnik będzie gotów zrealizować cel główny.
Nie będę tutaj zgłębiać tego tematu, możliwości periodyzacji jest wiele, w większości opierają się na takich samych założeniach (hipertrofia mięśniowa, budowanie siły, peaking), ale różnych metodach. Więcej na ten temat m.in. u Barbell Brothers, gdzie odsyłam zainteresowanych.
3. Jest odpowiedni dla płci zawodnika.
Inaczej będzie skonstruowany plan dla mężczyzny, inaczej dla kobiety.
4. Jest dopasowany do poziomu zaawansowania zawodnika.
Mam nadzieję, że jest to na tyle oczywiste, że nie muszę rozwijać dalej tego punktu. Pozwolę sobie tylko nadmienić, że to trener powinien ocenić jaki jest twój poziom, nie ty sam.
5. Dobry plan treningowy jest elastyczny.
Nikt nie jest Alfą i Omegą, dlatego nawet trener samych mistrzów świata może uznać, że program, który dla Ciebie przygotował wymaga modyfikacji. Sztuką jest stale obserwować podopiecznego i reagować, kiedy jest to potrzebne.
*) Inny plan treningowy będzie dla osoby na bombie i inny dla czystej

Tak było wczoraj.... zdarza się, że cuś nie pójdzie
Siady:
20x10 / 40x6 / 50x6 / 60x5 / 70x4 / 80x3 / 90x2 / 100x1 / 105x1/ 110x1/ 115x0/0
RDL 3x3 50kg




Bubek mój już po zabiegu. Poza wycięciem jajek trzeba było jeszcze mu wyskrobać z wewnętrznej strony powiek takie grudki, przez które łzawił
Jak go odbierałam to mnie zamurowało. Jęzor wywalony na bok, oczy zeza, błędnik, wiadomo, nie działał po narkozie, z oczu zamiast łez to krew płyneła Niosłam go do domu na rękach, dostał ten cholerny klosz na pysk i biedak musi w nim chodzić przez 10 dni. Ale dziś już piesek miał więcej energii, poszliśmy elegancko na spacer w śniegu, dostał jeść i pić i humor o wiele lepszy. Oczka też lepiej wyglądają Wet powiedział, że wszystko tip top się goi, dostał jeszcze jakiś zastrzyk przeciwzapalny, kolejny dostanie w sobotę i powinien już mieć dużo energii. Musimy tylko poczekać aż ranka się zagoi i wtedy zdejmiemy szwy. Mój psi synek.

Piesek szybko dojdzie do siebie :) chociaż ja pewnie jakbym takiego pieska odebrała to bym się pobeczała. Mam pytanie odnośnie ubioru, takie wdzianko to jakiś wymóg na zawodach czy moda w trójboju czy spełnia to jakieś technicznie funkcje?

kaka21

Piesek szybko dojdzie do siebie :) chociaż ja pewnie jakbym takiego pieska odebrała to bym się pobeczała. Mam pytanie odnośnie ubioru, takie wdzianko to jakiś wymóg na zawodach czy moda w trójboju czy spełnia to jakieś technicznie funkcje?

Uroniłam łzy ale trzeba było się wziąć w garść
Singlet to wymóg na zawodach (acz na moich nie). W formule RAW nic nie daje, poza spełnieniem kryteriów federacji.
Mogę startować w szortach i tshirtcie ale nie mam odpowiednich szortów wiec wolałam już zainwestować w singlet na przyszłość niż jakieś szorty nike czy reebok za 150zl

szybko wróci do siebie

Ładnie, trzeba było z 2 wstawać tylko nie rozumiem tej idei zabezpieczeń żeby sztanga nie spadłą zawsze wyrzucałem bo obijały mi sie o szztange bo miałem bardzo głeboki siad. A jak zgniatało to uciekałęm poprostu spod niej :)

krzyys88

Ładnie, trzeba było z 2 wstawać tylko nie rozumiem tej idei zabezpieczeń żeby sztanga nie spadłą zawsze wyrzucałem bo obijały mi sie o szztange bo miałem bardzo głeboki siad. A jak zgniatało to uciekałęm poprostu spod niej :)

No to byłeś zdolny. Ja też wolałbym te zabezpicezenia (są regulowane) i przy nawet najgłębszym siadzie nie przeszkadzają a z pewnością chronią przed przygnieceniem oraz otarciem skóry gdy chcemy zrzucić sztangę w tył lub w przód.

krzyys88

Ładnie, trzeba było z 2 wstawać tylko nie rozumiem tej idei zabezpieczeń żeby sztanga nie spadłą zawsze wyrzucałem bo obijały mi sie o szztange bo miałem bardzo głeboki siad. A jak zgniatało to uciekałęm poprostu spod niej :)

jak robisz coś na pomoście to można rzucać. Ale jak na posadzce przykrytej tylko cienką matą to i posadzki szkoda i łożysk w sztandze i własnego zdrowia jak nie uciekniesz jak należy spod złomu.

Z low bar'a trudniej uciec spod sztangi niż z highbar'a wielce prawdopodobny scenariusz jest taki, że sztanga zsunie mi się na głowę a nie spadnie za plecami.
Wolę czuć się komfortowo mając szyny zabezpieczające lub czyjąś asekurację niż denerwować się czy uda mi się wyskoczyć spod sztangi jeśli nie wstanę.
U nas można rzucać, mamy mocną wylewkę i podłogę, w końcu to box crossfitowy i też zajęcia z podnoszenia ciężarów. No ale w trójboju się nie rzuca!

kasiakitka

U nas można rzucać, mamy mocną wylewkę i podłogę, w końcu to box crossfitowy i też zajęcia z podnoszenia ciężarów. No ale w trójboju się nie rzuca!

U mnie za to są dziury w podłodze tam gdzie oglądacze youtube i naśladowcy internetowych celebrytów rzucali sztangi po wykonaniu mc z wysokości za przeproszeniem "jajek" - no bo tak ich idol robi na filmikach to tak trzeba.