DT Kitka - trojbój i wyciskanie leżąc pods. str. 36, 40 i 54

Cudny piesek :D

Pies jak pies...ale mostek!

Dzięki :)
Właśnie ten mostek to mi tak naturalnie wchodzi bez żadnego przygotowania. Zastanawiam się co by bylo gdybym przyłożyła się do jakiegoś rozciągania i mobilki


Zmieniony przez - kasiakitka w dniu 2017-10-03 06:47:52

nightingal

Pięknie - sporo osób powinno obejrzeć te filmiki z siadów żeby zobaczyć jak się powinno oddychać/nabierać powietrze. Poza tym jest moc.

Gdyby ktoś tu zajrzał i był ciekaw tzw manewru Valsavy to polecam anglojęzyczny filmik jednego z moich ulubionych trenerów, Chada Wesley'a Smitha z udziałem Mistrzyni Świata IPF Marisy Indy

lubie silne dziewuchy !

Lisus

lubie silne dziewuchy !

Nie podrywaj dziewczyny już w pierwszym wpisie w jej dzienniku .

A co do manewru "powietrznego" to przydaje się bo to ciśnienie z dołu fajnie wypycha w górę. Natomiast zaczyna być kłopotliwe jak się chce zrobić więcej powtórzeń - czyli jakiś tam element kulturystyki wprowadzić.

nightingal

Lisus

lubie silne dziewuchy !

Nie podrywaj dziewczyny już w pierwszym wpisie w jej dzienniku .

A co do manewru "powietrznego" to przydaje się bo to ciśnienie z dołu fajnie wypycha w górę. Natomiast zaczyna być kłopotliwe jak się chce zrobić więcej powtórzeń - czyli jakiś tam element kulturystyki wprowadzić.

Hehe, ja lubie komplementy

Ja bym powiedziała, że ten manewr może być kłopotliwy, jeżeli nie kontroluje się dobrze mięśni dna miednicy, ale to dotyczy tylko kobiet
A czy ja wiem czy w kulturystyce przeszkadza... robiłam po 10 i więcej powtórzeń w serii na submaxach w przysiadzie high bar i nie było problemu.
To samo jak szłam programem German Volume Training. Tam tylko ciężar był mniejszy, bo były króciutkie przerwy między seriami. Kwestia wprawy, powtarzalności. Większym wyzwaniem była kondycja, paliło w płucach na pierwszych treningach do porz*gu, ale potem hajlajf

Mi bardziej chodziło o zakresy rzędu 20 powtórzeń i więcej w regresach po roboczych seriach. Niemniej ja zawsze oddycham podobnie przy siadach. Tylko co 3 powtórzenia robię nie jeden a 3 oddechy jeśli siadam więcej powtórzeń. Ogólnie ja siadam po 3 powtórzenia i później właśnie dłużej oddycham i zbieram się do kupy na kolejne 3.

Aaaaa kumam :) 20 to już niezła wydolnosciowka. Ja natomiast jak są niskie ciężary to np biorę jeden wdech na 3 ruchy.

Dziś mial być dnt ale w związku z brzydką pogodą będzie mniej aktywności i miałam ochotę się poruszać to zrobiłam szybki bear complex i zawijam do domu. Usiądę do komputera to wrzuce film i napiszę co nieco

ja staram sę tak oddychać, jeszcze nie do końca mi wychodzi
i pry więcej niż 4 powtórzenia też musze zapałzowac i wziacć kilka oddechów :D