Langrafio - bardzo dziękuję ;)
Rion - lepiej zróbmy konkurs na największego marudę i narzekacza odnośnie łydek
. będzie łatwiejsze niż znależć Nighta na focie.
Banan - dzieki za miłe słowa! a odnośnie tych fot - to Night już mnie ubiegł ;)
Czawaj - miło mi, że choć raz pizzowa inspiracja była z mojej strony (no prawie z mojej, bo też podpatrzone u kogo innego,
Cod konkretnie;)) grunt że obieg różnych przepisów pizzowych (wśród jakby nie patrzeć fanatyków pizzy) krąży w przyrodzie.
Paweł/Yeti/Night - no.. nogi to Ty masz Panie straszne "marchewy"
- grzeszysz waść... jest ponadprzeciętnie dobrze, by nie powiedzieć że rewelacyjnie. jakkby u wszystkich
TAAAAAKKKKAAA sylwetka była zaledwie efektem ubocznym przerzucania żelastwa, to świat byłby piękny i pełen samych fit ludzi. a tymczasem tak różowo nie jest...
no i dzięki za hint odnośnie tych palców, a nie pięt. musiałam pomylić jak zwykle
...
##
a z takich tam - ostatnie dwa dni - DNT. powiem szczerze że domsy czuję od piątku. kolejnych 5 dni (a w zasadzie prawie 2 tyg) zapowiada się również beztreningowo ze względu na wygnanie we Wrocku, o którym dowiedziałam się w pt. więc najpewniej trening, jak już to przyszły weekend dopiero. chyba że na miejscu się okaże że jakoś da radę.
a później od przyszłego poniedziałku następne wygnanie - tym razem Barcelona.