Szacuny
2353
Napisanych postów
5762
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
217563
Miejsce to miejsce- fakt wystartowania, dania z siebie wszystko to już sukces, gratulacje! Już wiesz co poprawić, na czym się skupić by kolejnym razem być wyżej Podziwiam, że chciało Ci się jeszcze zasuwać 100km autem po wszystkim! No ale to jest właśnie to o czym już pisałem, nie próżnujesz i ostro zasuwasz. Ładne nogi
Fajnie, że się Wam trening udał- 4h to już czas, w którym i ostro poćwiczy i pogada i potestuje- na pewno to wszystko pozytywnie odbije się na Twoich postępach
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12970
Napisanych postów
20732
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607798
Padme ogromne gratulacje!!! Już samo ukończenie TRI jest dużym sukcesem, bo jak wspomniałaś, to są trzy wymagające dyscypliny jedna po drugiej. Być może było za mało czasu na porządne przygotowanie, ale i tak każde takie wyzwanie to sporo doświadczenie, można się wiele nauczyć i wyciągnąć wnioski. To jest ważniejsze niż miejsce, bo pozwala nam się rozwijać
Świetna fotorelacja, piękne widoki. Treningu z Nightem zazdroszczę
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Rion - dzięki, też sobie tego treningu zazdroszczę. Mega się cieszę, że miałam okazję odbyć trening z Nightem! no i na żywo to zawsze fajniej o coś zapytać, coś podpatrzyć itp.
Night - fotę fajną znalazłeś ;) oj po czwartej pętli po lesie to już mi było wszystko jedno wtedy :)
Czawaj - dzięki. to prawda - wiem teraz na czym musiałabym się skoncentrować, żeby było lepiej. Te 100 km - to chciało/nie chciało - wiedząc, że jestem tam tak krótko, chciałam z tego pobytu wynieść jak najwięcej. Nogi - dzięki ;) tak patrzę, że nie chude (damn myślałam że smuklejsze kopyta mam), wydaje mi się, że zbyt "masywne" ale co tam ;) silne przynajmniej (tak mi się wydaje). Co do treningu z Nightem - masz w 100% rację!
Viki - bardzo Ci dziękuję. Bardzo mądrze i fajne to ujęłaś- ze takie wyzwanie to doświadczenie, że możemy wyciągać wnioski i to pozwala nam się rozwijać. Gratulowałam Ci już w Twoim dzienniku - ale zrobię to tutaj raz jeszcze - gratulacje ukończenia runmaggedonu - świetne wyzwanie i niesamowita przygoda!
Bazylia - bardzo Ci dziękuję! co do Nightingala vs Yeti - miałam przez moment chwilę konsternacji czy się Night nie obrazi o to porównanie:) Czy chciałabym wystartować? jeśli bym się jakoś solidniej wzieła za przygotowania to czemu nie. Poznałam na zawodach dwie dziewczyny (startującą i kibicującą ale startującą ogólnie też w tego typu imprezach) i wstępnie umówiłyśmy się na powtórkę za rok :)
#
dziś zupełny DNT. miałam dziś też wolne w sensie - nie byłam w robocie. Generalnie - te zawody potwierdziły mi też, że cel w treningu jest niesamowicie ważny, czasem samo gonienie królika (przygotowania), oczekiwanie na start, daje równie dużą frajdę jak samo jego złapanie (start lub wynik).
Zmieniony przez - Padme w dniu 8/28/2017 7:04:54 PM
Szacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
Może za rok jakąś większą ekipą wpadniecie drogie panie - to poznacie tego Yeti. Ostatni weekend wakacji lub przedostatni - właśnie w okolicy 26 sierpnia zawsze.
Szacuny
1727
Napisanych postów
2707
Wiek
33 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
241162
No brak treningowej foteczki jakoś przełkniemy nie no zartuje, od razu wiedziałam że jej nie będzie super sprawa i chociaż nie poszło tak jak chciałaś to bardzo fajne doświadczenie. A co do nóg..masywne?? Yyy ja to od razu pomyślałam, ze fajne jak zobaczyłam fotki.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Padme gratulujE. Nie liczy się wynik tylko frajda z uprawiania sportu. Night ja bardzo chętnie się piszę. Triathlon to moje małe marzenie nie wiem czy na przyszły rok już się uda Ale za dwa lata na pewno
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Yeti - ja to bym się jeszcze na Podlasie na maj przyszłego roku szykowała na te crossfitowe zawody ;)
Cod - powiem szczerze, ze liczyłam, że uda się jednak wydębić fotę treningowa Nightingala ;) ale uparty jak... (dobra już nie stosuje porównań)
Glodzilla - dzięki wielkie. naturalnie frajda bardzo ważna, najważniejsza w tym wszystkim. ale wynik to taka fajna wisienka na torcie troche;)
jeszcze wczoraj 29/08 - DNT
30/08 - DT
1. Przysiady klasyczny 5x8+1max
r. 20x10 r.30x10 40/45/47,5/50/52,5/40x12
2. Barbell glute bridge 6 x 10 +1max
90/90/90/90/90/90/60x30
3. Zuraw: 5 x 10
ok
4. Power fly: 4 x 10
7/7/7/7
5.
a) Wznosy sztangielek w opadzie tułowia 4x20
b) Wznosy sztangielek stojąc 4x20
3,25/3,25/3,25/3,25
7. Brzuch – freestyle 3 serie
pike na trx 3x10
Treningowo- pierwszy siłowy na "większej" objętości po sierpniowej nieregularności w treningach siłowych. Wyjątkowo o poranku. Widzę ze siła oberwała przez ten czas, co poczułam w przysiadach zwłaszcza gdzie było ciezko i mozolnie. Ale apetyt na trening był spory po przerwie, co mnie cieszy.
Paszowo - już bez fot, bo żadnych sensownych nie mam i tez nic czego bym już nie zamieszczała.