Rion10No mam nadzieję bo 12 w uginaniu na biceps to 17kg we wiosłowaniu nie przystoi podglądam cały czas
te 12 na biceps to sztanga czyli na jedną łapę przypada tyle co kot napłakał. a we wiośle to sztangielka.
jak już mniej więcej dochodzę do "środka" planu, to mi wychodzi średnio w uginaniu na biceps (na rękę) ok 7-8 kg, natomiast we wiośle 18-20 kg (na rękę). czy taka "proporcja" ciężaru ujdzie? czy gdzieś (bic lub wiosło) powinnam nadganiać i szczególnie dokładać? bo z takich tam zależności to słyszałam że powinno się wyciskać na klatę tyle co się wiosłuje mniej więcej, no i wynik przysiadu zawsze lekko niższy niż mc wychodzi..
Czawaj - jeszcze tydzień temu to samo bym powiedziała o sobie jako "smażycielu omletów". znalazłam złoty środek w postaci małego ognia pod przykryciem. wtedy nie ma ch#$%a we wsi, że się tak paskudnie wyrażę - omlet musi wyjść ;
10-11/06 - DNT
12/06 -DT
dół 2
pierwszy trening po zmianach, modyfikacjach.
1. Przysiad z podwójnym dnem 5x8
35/35/35/40/40
2. Glute bridge 5x12 +izo 30s + 1 max
55/55/55/55/55/40x31
3. MC rumuński 5x10+1x15
r.30x10/45/45/45/45/45/40
4. Uginanie nóg ze sztangielką między stopami 4x12
7/7/7/7
5. Monster walk 3x60kroków
ok
6. Brzuch /freestyle/ - coś na trxie na mięśnie głebokie
4x10 pike na trx
#
treningowo - dużo nowych dla mnie ćwiczeń - przysiad z podwójnym dnem (zgapiony od Roniego), uginanie nóg za radą pana Nightingala (już uwielbiam to ćwiczenie) ale mam logistyczną trudność żeby tą sztangielkę stabilnie chwycić w stopy. ciekawa jestem dokładania tutaj jak to wyjdzie. no i monster walk - chyba jednak mniej daje w d...e niż chodzenie z gumą na boki.
paszowo - foty z dziś - omlet z resztek znalezionych w lodówce na śniadanie, a na obiad kasza szpinak i mielony, taki klasyk czyli. i pasza na jutrzejszy obiad bez opracowanych warzyw jeszcze.
Zmieniony przez - Padme w dniu 6/12/2017 10:55:23 PM