Nie masz możliwości? Kup książkę "Wielkie wejście odważników kulowych"- Pavel Tsatsouline. Ja się uczyłem z książki (+ youtube) i było ok ale jak poszedłem potem na zajęcia (nie tak dawno w sumie) to trzeba było skorygować kilka rzeczy ale tragedii nie było.
Jak ćwiczyć? Masz dwa wyjścia - albo miksujesz siłowe ćwiczenia ze sztangą + siłowe z ketlami. Druga opcja (moim zdaniem lepsza pod Twoje obecne cele) to robisz trening siłowy + kompleksy z kulami. Minusem tej drugiej jest, że jednak do kompleksów trzeba już mieć technikę jako tako opanowaną i jednak najlepiej mieć dwie kule tej samej wagi. Jest jeszcze oczywiście swing ale to o czym napisał Kebul wyżej w połączeniu z treningiem siłowym bym Ci jednak odradzał - zajedziesz się. Jako samo wyzwanie 10000 jest super (popytaj Novego albo Panteona) ale tutaj znowu się kłania technika. Nie mając styczności wcześniej z ketlami robienie 10000swingów to trochę nie bardzo moim zdaniem.
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"