Szacuny
1768
Napisanych postów
4335
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1261546
17-02-2017, dzień 4, piątek Może wstyd to pisać na forum, na którym ludzie przygotowują się do podwójnych IM ale co mi tam Dzisiejszy czterdziesto minutowy marsz to był koszmar :) Mam takie zakwasy na plecach po wczorajszym MC że ledwo szedłem. Pierwsze 20 minut plecy krzyczały "Zawróć!!!". Drugie 20 minut drogi powrotnej krzyczały "usiądź!!! ". Pewnie dla ciała z takiego marszu marny pożytek ale jednak w głowie była walka i mam na koncie małe zwycięstwo. Szczególnie jak dodam to, że wcześniej kilka razy przeszło przez myśl, żeby nigdzie się nie ruszać w taki deszcz.
Szacuny
1768
Napisanych postów
4335
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1261546
Obyście mieli obydwaj rację.
Zajrzałem jeszcze do tematu konkursu mastiego i z tego co przedwczoraj napisał to zwyciezcą nie będzie ten kto zrobić największy progres tylko ten kto będzie miał najlepszy wynik w danej serii (z odpowiednim współczynnikiem do wagi), W takim konkursie to już co prawda wygrać nie mam szans ale moje uczestnictwo nie będzie nie fair w stosunku do innych. A że jeszcze tydzień jest to może się skuszę.
Szacuny
1768
Napisanych postów
4335
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1261546
18-02-2017, dzień 5, sobota Dzisiaj dzień kiszenia kapusty więc się trochę namachałem ręką przy szatkowaniu i ugniataniu. Trening ciężki ale nie cierpiałem tak jak wczoraj więc było dosyć przyjemnie.
Trening
Dieta
Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2017-02-18 21:26:36