Sobota, 28. stycznia - DT
Trening C
1. Face pull 10/10/10/max
7,5kg/10kg/10kg/22x6,25kg
12x6,25kg/12x7,5kg/10x7,5kg/16x6,25kg
7,5kg/14x10kg/12,5kg/16x10kg
14x7,5kg/14x10kg/14x10kg/24x7,5kg
14x7,5kg/14x10kg/14x10kg/24x7,5kg
14x7,5kg/14x10kg/14x10kg/24x7,5kg
14x7,5kg/14x10kg/14x10kg/24x7,5kg
7,5kg/10kg/12x10kg/20x7,5kg
7,5kg/10kg/10kg/20(?)x7,5kg
10kg/12,5kg/12,5kg/24x7,5kg
Obciążenie zwiększone.
Kaptury nie pomagały, więc weszło tak, jak powinno.
Ładnie to wygląda.
2. Wyciskanie sztangielek siedząc na ławeczce pionowej 12/10/8/16/max
6kg/8kg/10x9kg/6kg/20x4kg
6kg/8kg/8kg/6kg/20x4kg
6kg/9kg/10x10kg/18x6kg/20x4kg
6kg/9kg/10x10kg/18x6kg/20x4kg
6kg/9kg/10x10kg/18x6kg/20x4kg
6kg/9kg/9x10kg/18x6kg/20x4kg
6kg/9kg/10kg/6kg/20x4kg
6kg/9kg/10kg/6kg/20x4kg
6kg/9kg/10kg/6kg/20x4kg
6kg/8kg/10x10kg/18x6kg/24x4kg
Od drugiej serii czułam przyjemne rozgrzanie i ból ćwiczonych mięśni.
W trzeciej serii zrobiłam 2 powtórzenia więcej, w kolejnej serii ogień, w ostatniej tak samo.
Widać, że siła się trzyma ładnie.Dobrze weszło.
3a. Wznosy sztangielek w opadzie tułowia 8/10/10/max
3b. Rozciąganie międzyseryjne 30 s na każdą stronę
4kg/5kg/5kg/20x3kg
3kg/4kg/4kg/18x3kg
5kg/6kg/5kg/20x4kg
5kg/6kg/5kg/18x4kg
5kg/6kg/5kg/18x4kg
5kg/6kg/5kg/20x4kg
10x4kg/14x5kg/14x4kg/30x3kg
4kg/12x5kg/12x4kg/24x3kg
4kg/4kg/4kg/24x3kg
4kg/5kg/14x4kg/24x3kg
Lekko zwiększone obciążenia.
W ostatniej serii trochę bolał/ciągnął mnie lewy kaptur.
OK.
4. ZMIANA -> Uginanie nóg siedząc 10/10/10/max
20kg/25kg/25kg/24x15kg
Uginanie nóg siedząc 10/10/10/max -> Goblet 10/10/10/max
20kg/20kg/20kg/18x15kg -> 8kg/8kg/8kg/20xCC
4. MC 8/3/3/3/ -> RDL 10/10/max
45kg/55kg/65kg/4x70kg + 36kg/12x41kg/18x36kg
45kg/55kg/65kg/5x70kg + 35kg/11x41kg/18x35kg
45kg/55kg/65kg/4x70kg + 35kg/11x41kg/18x35kg
45kg/55kg/65kg/3x70kg + 35kg/40kg/16x35kg
45kg/55kg/65kg/5x70kg + 35kg/42,5kg/16x35kg
45kg/55kg/65kg/4x70kg + 35kg/40kg/16x35kg
40kg/50kg/60kg/5x60kg + 35kg/40kg/18(?)x30kg
45kg/55kg/65kg/70kg + 41kg/46kg/36kg
Bardzo lubię to ćwiczenie.
Już po pierwszej serii paliły mnie dwójki, a z każdą kolejną serią było coraz fajniej
Goblet odpuściłam, bo mi nie leży.
Na dobrej maszynie to bardzo dobre ćwiczenie.
5. ZMIANA -> zamieniłam na lekkie HT z gumą zieloną 10/max/10/max
5kg/25x5kg/10kg/25x10kg
zamieniłam na HT z CC i gumą zieloną
10x/20x/10x/20x
5. Hip thrust 10/max/10/max
78,5kg/20x58,5kg/78,5kg/20x58,5kg
78,5kg/20x58,5kg/78,5kg/20x58,5kg
78,5kg/20x58,5kg/78,5kg/20x58,5kg
78,5kg/20x58,5kg/78,5kg/20x58,5kg
77,55kg/20x60kg/80kg/20x60kg
75kg/16x55kg/75kg/20x55kg
70kg/18x50kg/70kg/20x50kg
76kg/17x53,5kg/76kg/20x53,5kg
Pokusiłam się o śmiechowe obciążenie - w 1. i 2. serii 5kg na próbę, w kolejnych 10 kg.
Serie z 10. powtórzeniami robiłam z przytrzymaniem u góry 4 sekundy.
Fajnie weszło.
Najważniejsze, że poczułaś to co trzeba.
Po treningu rozciąganie i planki (muszę wzmocnić core i brzuch).
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!