Infernol droga do startu - pods str 67

Siemanko

Wypiska z wczoraj

DNT

Wpadło 45 min basenu.

Przy pierwszych 4 dłuosciach czułem tę dwójkę, ale potem już spoko było. Jedyne co wypadałoby poprawić to kondycja.
Mocno spadła. I tak pływanie basen za basen nawet w ślimaczym tempie jest dla mnie dużym wysiłkiem. A latem w 45 min robiłem około 80 dłuosci...

Ale cóż zrobić... masa

Do tego wracam do domu, domownicy w domu i taka rozmowa

-Co Ty taki zdyszany jesteś?
(Nie zdązyłem otworzć ust i zaraz usłyszałem)
-Jak to dlaczego? Po schodach wszedł

Także no

I może byłoby to zrozumiałe jakbym mieszkał na 4 pietrze..... a nie na 1

suple:
omega 3
magnez

haha cos w tym jest%) niby pare kilo do przodu, a czuc max obciazenie dla ukladu oddechowego czy serca

Siemanko

Dziś Klatka i triceps

-wyciskanie sztangi leżąc
10x60, 8x70, 6x80, 8x95, 8x95, 8x95
10x60, 8x70, 6x80, 8x97, 8x97, 8x97
10x60, 8x70, 6x80, 8x100, 8x110, 8x110
10x60, 8x70, 6x80, 8x112, 8x112, 7x112
10x60, 8x70, 6x80, 8x115, 8x115, 8x115
10x60, 8x70, 6x80, 8x117, 8x117, 8x117

-wyciskanie hantli na ławce skośnej w górę+guma oporowa
10x36, 8x36, 7x36
10x38, 10x38, 8x38
10x40, 10x40, 8x40
10x40, 9x40, 8x40
10x40, 10x42, 10x42
10x40, 9x44, 10x42

-przenoszene hantla leżąc w poprzek ławki
12x40, 12x40, 12x40, 12x40
12x42, 12x42, 12x42, 12x42
12x44, 12x44, 12x44, 12x44
12x42, 12x42, 12x42, 12x42
12x46, 12x46, 10x46, 10x46
12x46, 10x46, 10x46, 10x46

-krzyżowanie na bramie z góry+pompki max
15x36, 15x36, 15x36
15x36, 15x36, 15x36
15x41, 15x41, 15x41
15x41, 15x41, 15x41
15x41, 15x41, 15x41
15x41, 15x41, 15x41

-prostowanie ramion na wyciągu z drążkiem wyciągu podchwytem
25x19, 20x23, 20x19, 20x19
25x21 20x25, 20x21, 20x21
25x21 20x25, 20x21, 20x23
25x21 20x25, 20x23, 20x23
25x21 20x25, 20x23, 20x23
25x21 20x25, 20x23, 20x23

-francuz leżąc na ławce skośnej w górę
40x12, 40x12, 40x10, 40x10
42x12, 40x12, 40x10, 40x10
42x12, 42x12, 42x10, 42x10
42x12, 42x12, 42x10, 42x10
42x12, 42x12, 42x10, 42x10
42x12, 42x12, 42x10, 40x10

-prostowanie jednorącz z liną przy wyciągu+prostowanie jednorącz ze sztangielką ponad głowę
12x6+12x10, 12x6+12x8, 12x6+12x8
12x6+12x10, 12x6+12x8, 12x6+12x8
12x6+12x10, 12x8+12x10, 12x8+12x10
12x6+12x10, 12x8+12x8, 12x8+12x8
12x6+12x8, 12x8+12x8, 12x8+12x8
12x6+12x8, 12x8+12x8, 12x8+12x8

komentarz do treningu
Udany trening. Nawet jeśli towarzyszyło mi lekkie zmęczenie po basenie to kompletnie go nie czułem.
WL spoko. Ciezko ale w sumie bez wiekszych problemow. W ostatniej serii przy ostatnim powtorzeniu zabraklo mi może z 2 cm by samodzielnie odstawić sztangę ale nagle podbił jakiś ziomek i pomógł. Sądzę, że sam bym dał radę, ale w sumie dobrze, że był.
Wcysiaknie z gumą również spoko. Pierwsza seria na pełnym skupieniu i czuciu. W drugiej jak już ciężar poszedł w górę to nieco bardziej siłowo.
Przenoszenie hantla nieco słabiej niż poprzednio. Tutaj nieco sił brakło. Ni potem brama standardowo na dopompowanie. I trieps jak zwykle. Ciężar się utrzymuje non stop a i tak cięzko idzie

suple:
kreatyna
omega 3
magnez
bcaa
beta alanina

No i nieco spuchłem x)

Siemanko
Wypiska z wczoraj

PLECY+TYŁ BARKÓW:

-podciaganie na drążku szeroko
10x10, 10xcc
10x10, 10xcc
10x10, 10xcc
11x10, 10xcc
10x10, 10xcc
10x10, 10xcc

-podciąganie na drązku wąsko
10x10, 10xcc
10x10, 10xcc
10x10, 10xcc
10x10, 10xcc
10x10, 10xcc
10x10, 10xcc

-wiosłowanie sztangą podchwytem
50x10, 60x10, 70x10, 130x8, 130x8
60x10, 70x10, 80x10, 135x10, 135x10
60x10, 70x10, 80x10, 137x10, 137x10
60x10, 70x10, 80x10, 135x10, 135x10
60x10, 70x10, 80x10, 135x10, 135x10, 135x10
60x10, 70x10, 80x10, 137x10, 137x10

-rack pull
170x8, 200x8, 200x8
0,0,0
200x8, 200x6, 200x7
200x8, 205x7, 200x8
0,0,0
0,0,0

-wiosłowanie półsztangą
100x12, 100x12, 100x12
110x12, 110x12, 110x12
112x12, 110x10, 112x10
115x12, 115x11, 115x10
115x12, 117x12, 117x12
120x12, 120x12, 120x12

-ściąganie z góry podchwytem
79x15, 79x15, 79x15
79x15, 86x15, 79x15
79x15, 86x15, 79x15
86x15, 79x12, 79x12
86x15, 79x15, 73x15
86x15, 79x15, 73x15

-wiosłowanie hantlem jednorącz
42x12, 42x12, 42x12
46x12, 46x12, 46x12
46x12, 48x12, 48x12
50x12, 50x12, 50x12
50x12, 50x12, 50x12
50x12, 50x12, 50x12

-szrugsy sztangą
100x12, 100x12, 100x12, 100x12, 100x12
120x12, 120x12, 120x12, 120x12, 120x12
130x12, 130x12, 130x12, 130x12, 130x12
130x12, 130x12, 130x12, 130x12, 130x12
130x12, 130x12, 130x12, 130x12, 130x12
130x12, 130x12, 130x12, 130x12, 130x12

-wznosy boczne w opadzie tułowia
20x12, 20x12, 20x12
16x12, 16x12, 16x12
16x12, 16x12, 16x12
16x12, 16x12, 16x12
16x12, 16x12, 16x12
16x12, 16x12, 16x12

-odwrotne rozpiętki na maszynie
73x20, 73x15, 73x15
79x20, 79x20, 79x20
79x20, 79x20, 79x15
86x20, 86x20, 86x15
86x20, 86x20, 86x15
86x20, 86x20, 86x15

komentarz do treningu:
Trening REWELACJA
Wszystko świetnie powchodziło. Do tego siła w górę więc nie narzekam.
Podciaganie mimo wzrostu wagi wcale nie szło ciężej. Przy wiośle sztangą dołożone a czucie lepsze niż jak było mniej. Wiosło półsztangą również elegancko weszło. Przez to, że ostatnio przy nogach martwy nie szedł nie miałem problemów z palącym prostownikiem i ekstra wyszło. Tylko w ostatniej 2 ostatnie powtorzeni do polowy bo mi się sztanga wysuwała i już na palcach trzymałem.
Wiosło hantlą zrobiło robotę. Pełne czucie i kontrola ruchu bez szarpania itd. Zaaowocowało to tym, że po serii byłem zajechany jak po cięzkich siadach

Przy szrugsach pękły mi haki, także no

Dokończyłem potem trzymając w rękach ale jednak dużo lepiej w hakach jak nie musze martwić sie tym czy mi zaraz nie wypadnie, bo z siłą chwytu lipa ;/

suple:
kreatyna
omega 3
magnez
beta alanina
bcaa

konkret klamoty lataja we wioslach

Dzięki, następnym razem postaram się coś nagrać

Wczoraj u mnie dnt

Również dośc intensywny dzien na uczelni i ogólnie sporo zajęć.

Wpadło 25 min cardio rollowanie i rozciąganie

suple:
omega 3
magnez

Siemanko

Dzisiaj

BARKI+Biceps

-wznosy boczne ze sztangielkami siedząc
8,10,12,14,12,10,8x6 8,10,14,16,14,10,8x6
8,10,14,16,12,10,8x6 8,10,14,16,14,10,8x6
8,10,16,20,16,10,8x6 8,10,16,18,16,10,8x6
8,10,14,18,14,10,8x6 8,10,14,18,14,10,8x6
8,10,14,18,14,10,8x6 8,10,14,18,14,10,8x6
8,10,14,16,14,10,8x6 8,10,14,16,14,10,8x6

-wyciskanie hantli
40x10, 40x10, 40x8
40x11, 40x10, 38x10
40x10, 40x10, 40x10
40x10, 40x10, 40x10
42x10, 42x9, 40x8
44x10, 44x10, 44x10

-podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
75x15, 75x15, 75x15
75x15, 75x15, 75x15
75x12, 75x12, 75x12
75x15, 75x15, 75x15
75x15, 75x15, 70x15
77x15, 77x15, 77x15

-wznosy boczne stojąc+przednie
16x12, 16x12, 16x12
18x12, 18x12, 18x12
18x12, 18x12, 18x12
18x12, 18x12, 18x12
18x12, 18x12, 18x12
18x12, 18x12, 18x12

-ugianie ze sztangą na modlitewniku
30x10, 30x10, 30x10, 40x10, 30x15
30x10, 30x10, 30x10, 40x10, 30x15
30x10, 30x10, 30x10, 45x10, 30x15
30x10, 30x10, 30x10, 45x9, 30x15
30x10, 30x10, 30x10, 45x9, 30x15
30x10, 30x10, 30x10, 50x9, 30x15

-młotki na ławce skośnej
18x10, 22x10, 18x10
18x10, 18x10, 18x10
18x10, 18x10, 18x10
18x10, 18x10, 18x10
18x10, 18x10, 18x10
20x10, 20x10, 20x10

-21
30,30,30
30,30,30
32,32,32
32,32,32
32,32,32
35,35,35

komentarz do treningu
Kolejny udany trening.
Dzisiaj uświadomiłem sobie, że chyba bałem się?? ciężaru. Bo udało się w większości ćwiczeń dołożyć i robić na górnych zakresach powtórzeń, a nie tak jak mi się wydawało, że jak tylko zwiększę to już na pewno nie dam rady.
Także sam siebie dzisiaj pozytywnie zaskoczyłem, że jednak daję radę Efekt tego taki, że trening stał się dużo bardziej wymagający i mimo, że barki to mała grupa to byłem tak zgrzany, że już zaczynałem mysleć czy się nie rozebrać

Wyciskanie hantli cięzko ale poszło. Jedynie w ostatniej serii ostatnie 2 powtórzenia lekka pomoc była. Następnie przyciąganie sztangi i mimo, że zwiększone niewiele to dużo więcej wysiłku musiałem w to włożyć. Efekt taki, że ss na koniec była niezwykle ciężka.

Biceps również dołożone, ale w sumie nie było problemów. Jedynie przy modlitewniku dośc szybko się spompował. Reszta ok

suple:
omega 3
magnez
kreatyna
bcaa
beta alanina

Do tego dziś jest premiera nowego albumu Tech N9ne'a "The Storm". Lecz po częściowym pierwszym odsłuchu muszę przyznać, że jestem lekko zawiedziony. To już nie to samo co było kiedyś. Nie mniej jednak kilka ciekawszych utworów się znajdzie. Czas dosłuchać pozostałą część

class="link" target="_blank">

Siemanko
Dziś poszły nogi


-uginanie nóg siedząc
15x52, 15x59, 15x66, 15x66, 15x66
15x52, 15x59, 15x66, 15x66, 15x66
15x52, 15x59, 15x66, 15x66, 15x66
15x52, 15x59, 15x66, 15x66, 15x66
15x52, 15x59, 15x66, 15x66, 15x66
15x52, 15x59, 15x66, 15x66, 15x66

-przysiady
10x70, 10x100, 10x130, 8x160, 8x160, 8x160
10x70, 10x100, 10x130, 8x162, 8x162, 8x162
10x70, 8x100, 6x130, 8x165, 8x165, 8x165
10x70, 10x100, 10x130, 8x167, 8x167, 8x167
10x70, 10x100, 10x130, 8x170, 8x170, 8x170
10x70, 10x100, 10x130, 8x172, 8x172, 8x172

-wyciskanie nogami na suwnicy skośnej
20x385, 20x385, 20x385, 20x385
20x400, 20x400, 20x400, 20x400
20x405, 20x405, 20x405, 20x405
20x420, 20x420, 20x420, 20x420
20x420, 20x425, 20x425, 20x425
20x430, 20x430, 20x430, 20x430

-martwy ciąg na prostych nogach z hantalmi+guma oporowa
15x36, 15x40, 15x40
15x40, 15x42, 15x42
15x44, 15x44, 15x44
0,0,0
15x44, 10x44, 10x44
15x44, 15x44, 15x44

-uginanie nóg leżąc
12x68, 10x68, 10x64
12x73, 10x68, 10x64
12x73, 10x68, 10x64
0,0,0
12x68, 10x68, 10x64
12x73, 10x68, 10x64

-przysiad bułgarski z hantlami
15x18, 15x18, 15x18
15x20, 15x20, 15x20
15x20, 15x20, 15x20
0,0,0
15x20, 15x20, 15x20
15x20, 15x20, 15x20

komentarz do treningu
Wypada zacząc od kluczowej informacji. A mianowicie z nogą wszystko było dziś ok. Żadnych bóli ani dyskmfortu. Wszytko jak najbardziej w porządku wyszło. Jedynie przy martwym na prostych czułem, że w lewej dwójce się coś naciąga ale wszystko ok. Niesttey nie udało mi się załatwić fizjo by dowiedzieć się co to było.

Sam trening wyszedł super. Ciężary do góry i naprawdę konkretnie się zajechałem. Przez to że ciężar w górę przerwy zrobiły się nieco dłuższe i trening zamiast 90 trwał 120 min :o Od ponad roku nie zdarzyło mi się aż tak długo siedzieć

Siady elegancko wyszły. trochę cięzko już, ale dalej można dokładać. Suwnica za to baardzo cięzko. Myślę, że to kwestia siadów ale tym razem już nieco mocniej pomagałem sobie rękoma a więc następnym razem ciężar zapewne bez zmian

Po suwnicy nieźle też miałem zajechany prostownik i przez to martwy też nieco z mniejszym czuciem. Ale i tak bardzo się cieszę, że udało się go normlanie zrobić bez zmniejszania cięzaru w pełnym zakresie. Reszta już luz


suple:
omega 3
kreatyna
beta alanina
magnez
bcaa

Ty k***a serio leć na jakiś trójbój, bo poj**ane ciężary dźwigasz :D

8x172 w siadzie, dla mnie marzenie