Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Nie ma co przeginać pały, zrób jak pan doktor zalecił i wróć bezpiecznie do dźwigania żebyś czegoś nie zmajstrował i oczywiście zdrowia życzę
...
Napisał(a)
Minął tydzień od operacji. Na początku nie było zbyt ciekawie, pierwsze dwa dni przeleżałem. Teraz jest już całkiem ok. Od czwartku wróciłem do pracy, ale nie przemęczam się. Mam zamiar przyszły tydzień jeszcze odpocząć i od kolejnego wrócić na siłkę, jeśli wszystko będzie ok.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Train like a beast, eat like a king & sleep like a deadbeat.
...
Napisał(a)
To najważniejsze, że czujesz się dobrze i mogłeś wrócić do pracy. Ostrożnie wrócisz na obroty i do treningów.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Witam
Zalecenie od lekarza było: 2tyg żadnych intensywnych sportów i nic ciężkiego nie dźwigać. Dwa tygodnie minęły w piątek, także wczoraj zrobiłem delikatny trening w domu taki na rozpoznanie, żeby sprawdzić czy nie boli. I okazuje się że jest wszystko ok. Jutro idę pierwszy raz na siłkę i mam zamiar zrobić bardzo delikatny trening. Myślę że tak 60-70% ciężarów z przed przerwy, ale to dokładnie okaże się w "praniu". Od kolejnego tygodnia mam zamiar wchodzić już na obroty. Mam zamiar obniżyć nieco ciężary i progresją liniową dokładać z tygodnia na tydzień aż pobiję swoje maxy. Dam znać jutro jak to poszło.
Pozdrawiam.
Zalecenie od lekarza było: 2tyg żadnych intensywnych sportów i nic ciężkiego nie dźwigać. Dwa tygodnie minęły w piątek, także wczoraj zrobiłem delikatny trening w domu taki na rozpoznanie, żeby sprawdzić czy nie boli. I okazuje się że jest wszystko ok. Jutro idę pierwszy raz na siłkę i mam zamiar zrobić bardzo delikatny trening. Myślę że tak 60-70% ciężarów z przed przerwy, ale to dokładnie okaże się w "praniu". Od kolejnego tygodnia mam zamiar wchodzić już na obroty. Mam zamiar obniżyć nieco ciężary i progresją liniową dokładać z tygodnia na tydzień aż pobiję swoje maxy. Dam znać jutro jak to poszło.
Pozdrawiam.
Train like a beast, eat like a king & sleep like a deadbeat.
...
Napisał(a)
No z ciężarami nie szalej bo to dość krótki okres od zabiegu żebyś tam nic nie nawywijał. Spokojnie wróć na siłkę ale najważniejsze, że wszystko w porządku
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
No wiadomo delikatnie trzeba zacząć i stopniowo dokładać. Wczoraj porobiłem trochę pompki i poćwiczyłem brzuch, było ok.
Train like a beast, eat like a king & sleep like a deadbeat.
...
Napisał(a)
Jak po tak krótkim czasie podczas treningu brzucha nie ma dolegliwości to jest dobry znak. Do treningów wrócisz szybko.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Witam
A więc minął pierwszy tydzień treningów po operacji przepukliny. Pierwsze treningi robiłem delikatnie, tym bardziej że to były treningi siłowe z mojego planu. Ostatni wczorajszy trening pull hiper robiłem już na stosunkowo dużym ciężarze, bez najmniejszych dolegliwości czy dyskomfortu. Od przyszłego tygodnia mam zamiar wrócić już do mocniejszych treningów. Plan jest taki żeby w najcięższych bojach odjąć kilka kilo od maxów i progresją liniową na przestrzeni najbliższego miesiąca przebić je. Od przyszłego tygodnia do planu dołączam MC klasyczny. Mam zamiar zacząć od mikro ciężarów i też stopniowo dokładać. Dalej będę jechał tym planem z przed operacji, czyli push pull z podziałem na siłę i hipertrofię. Z naciskiem na barki, klatkę i najszersze.
Mam dużą ochotę wskoczyć na plan 5/3/1 Jima Wendlera, albo 5x5 Bill Starr. Choć ten pierwszy bardziej mi się podoba. Podobno można bardzo ładnie poprawić siłę na tych planach. Ale najpierw muszę dojść do 100% sprawności. Podejrzewam że wskoczę na którychś z tych planów od stycznia.
Od przyszłego tygodnia do stałej suplementacji okołotreningowej wraca kreatyna i ostatnio bardzo chwalony jabłaczan cytruliny. Zobaczymy jak to działa. Od tego tygodnia mam zamiar znowu zacząć liczyć kalorie, do tej pory nie widziałem większego sensu tego. Jedynie ograniczałem węgle w pierwszych posiłkach i dopiero w ostatnim posiłku zjadałem porcję węglowodanów złożonych. W efekcie kratka trzyma się od wakacji
Nie wiem czy będę miał czas po każdym treningu wrzucać wypiskę treningową, ale raz, bądź dwa razy w tyg na pewno coś napiszę.
Wczoraj na siłowni wdałem się w niepotrzebną dyskusję z jakimś klientem który rzekomo w latach 90 był zawodowym kulturystą. Mocno starał się wytłumaczyć mi że pracując fizycznie nie da się zrobić ładnej sylwetki. Twierdził że mięśnie można zbudować jedynie na środkach dopingujących i potrzeba około 10 posiłków dziennie co około 2h. Składających się z suchego kurczaka, ryżu i oliwy. Że nawet w nocy trzeba wstawać żeby zjeść inaczej katabolizmy i w ogóle zero efektów. Jak zapytałem go o Intermittent Fasting czy Carb Back Loading to nie wiedział o co chodzi i starał się ukryć to wyśmianiem mnie Miałem ochotę powiedzieć mu że jest dinozaurem ale dałem sobie spokój, bo po co
A więc minął pierwszy tydzień treningów po operacji przepukliny. Pierwsze treningi robiłem delikatnie, tym bardziej że to były treningi siłowe z mojego planu. Ostatni wczorajszy trening pull hiper robiłem już na stosunkowo dużym ciężarze, bez najmniejszych dolegliwości czy dyskomfortu. Od przyszłego tygodnia mam zamiar wrócić już do mocniejszych treningów. Plan jest taki żeby w najcięższych bojach odjąć kilka kilo od maxów i progresją liniową na przestrzeni najbliższego miesiąca przebić je. Od przyszłego tygodnia do planu dołączam MC klasyczny. Mam zamiar zacząć od mikro ciężarów i też stopniowo dokładać. Dalej będę jechał tym planem z przed operacji, czyli push pull z podziałem na siłę i hipertrofię. Z naciskiem na barki, klatkę i najszersze.
Mam dużą ochotę wskoczyć na plan 5/3/1 Jima Wendlera, albo 5x5 Bill Starr. Choć ten pierwszy bardziej mi się podoba. Podobno można bardzo ładnie poprawić siłę na tych planach. Ale najpierw muszę dojść do 100% sprawności. Podejrzewam że wskoczę na którychś z tych planów od stycznia.
Od przyszłego tygodnia do stałej suplementacji okołotreningowej wraca kreatyna i ostatnio bardzo chwalony jabłaczan cytruliny. Zobaczymy jak to działa. Od tego tygodnia mam zamiar znowu zacząć liczyć kalorie, do tej pory nie widziałem większego sensu tego. Jedynie ograniczałem węgle w pierwszych posiłkach i dopiero w ostatnim posiłku zjadałem porcję węglowodanów złożonych. W efekcie kratka trzyma się od wakacji
Nie wiem czy będę miał czas po każdym treningu wrzucać wypiskę treningową, ale raz, bądź dwa razy w tyg na pewno coś napiszę.
Wczoraj na siłowni wdałem się w niepotrzebną dyskusję z jakimś klientem który rzekomo w latach 90 był zawodowym kulturystą. Mocno starał się wytłumaczyć mi że pracując fizycznie nie da się zrobić ładnej sylwetki. Twierdził że mięśnie można zbudować jedynie na środkach dopingujących i potrzeba około 10 posiłków dziennie co około 2h. Składających się z suchego kurczaka, ryżu i oliwy. Że nawet w nocy trzeba wstawać żeby zjeść inaczej katabolizmy i w ogóle zero efektów. Jak zapytałem go o Intermittent Fasting czy Carb Back Loading to nie wiedział o co chodzi i starał się ukryć to wyśmianiem mnie Miałem ochotę powiedzieć mu że jest dinozaurem ale dałem sobie spokój, bo po co
Train like a beast, eat like a king & sleep like a deadbeat.
...
Napisał(a)
Nie ma sensu się wdawać czasem w niepotrzebne dyskusje bo to do niczego nie prowadzi. Czasem lepiej olać temat niż się z kimś szarpać.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Poprzedni temat
plan na silownie dla poczatkujacego
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- ...
- 91
Następny temat
Plan do oceny ++
Polecane artykuły