Zdrowe odżywianie nie polega na zakazach a na połączeniu instynktu ze zdrowym rozsądkiem!
nic na siłę wszystko młotkiem! Pełen chill out :D
http://www.sfd.pl/przeróbka_termiczna_pączka_w_maśle_na_wersję_fit-t1086128.html
Micha:
Warzywa: seler nać, rzodkiew, marchew,sałata
Napoje: kawy z mlekiem, wody niegazowane, czystek
Suple: euthyrox50 (dziś zapomniałam w ogole o suplach)
Aktywność: brak
Dziś wpadł kawałek cieńki tortu i kawałek pizzy- bratanica miała chrzciny.
Poza tym - już nigdy więcej 3 posiłków, chodziłam głodna ogromnie ...porażka.
Od jutra jednak nowa kaloryka.
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
Z Kasią będę współpracować, więc pociągniemy to co się poniszczyło Za co z góry dziękuję, booooo...jest przed nami, przede mną kupa roboty.
Ale wiem, że z czyjąś pomocą dam radę, bo pomóc sobie, to w moim przypadku błądzenie ...całkiem po omacku Dlatego z polecenia Justyny zaufałam Kasi
Od dziś makro :
1740kcal, 120B, 170WW, 65T.
Dziś trochę relaksu i trening
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
blue_hope
Z Kasią będę współpracować, więc pociągniemy to co się poniszczyło Za co z góry dziękuję, booooo...jest przed nami, przede mną kupa roboty.
Ale wiem, że z czyjąś pomocą dam radę, bo pomóc sobie, to w moim przypadku błądzenie ...całkiem po omacku Dlatego z polecenia Justyny zaufałam Kasi
Od dziś makro :
1740kcal, 120B, 170WW, 65T.
Dziś trochę relaksu i trening
Z mojej strony obiecuję główkowanie ;) aby szło w odp kierunku ;)
Zdrowe odżywianie nie polega na zakazach a na połączeniu instynktu ze zdrowym rozsądkiem!
nic na siłę wszystko młotkiem! Pełen chill out :D
http://www.sfd.pl/przeróbka_termiczna_pączka_w_maśle_na_wersję_fit-t1086128.html
Kasiu - dziękuję
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
Micha:
Warzywa: papryka, ogórek, gotowe sałatki warzywne.
Napoje: kawy z mlekiem, wody niegazowane, czystek, herbata malinowa, woda z cytryną
Suple: euthyrox50, o reszcie zapomniałam
Aktywność: brak
Inne: micha wieczorem się lekko rozjechała, wpadło więcej mięcha i sałatek - bez majonezu
19.09.2016 DT
TRENING B
1.Opuszczanie 4s10p
16,5kg*10, 16,5kg*10, 16,5kg*10 (dziś w zamian za to, że okropnie padało, nie miałam jak wydostać się na drążek zrobiłam wyciskanie sztangi z zza głowy - ale jako pierwsze były inwerty)
4*10 (dziś kiepsko, kark mi latał jakoś, zaczął boleć w trakcie...wrrr )
4*10 (raty) - dużo lepiej dziś szło, więcej siły
4*10 (raty)
4*10, 4*10, 4*10, 4*10 (raty)
2. Invert rows z ugiętymi nogami 3s10p
5*10 (z racji braku opuszczania dodałam dwie serie, wchodziło fajnie ale muszę dość mocno na nogę uważać, minimalne zgięcie w prawo w tym przypadku powoduje ból i mega dyskomfort )
3*10 (ostatnia seria na raty, staram się jak najmniej pomagać biodrami, ale ciężko, bo nie mogę dać ciężaru ciała na nogi całkiem)
3*10 (raty) - jak noga ucieknie, to boli
3*10 (raty)
3. Wiosłowanie hantelką w opadzie tułowia 3s8-12p
20kg*10 L/P, 20kg*10 L/P, 20kg*10 L/P
20kg*8 L/P, 20kg*8 L/P, 20kg*8L/P (zmieniłam zakres z 10-12, na 8-12 by podbić ciężar)
17kg*12 L/P, 17kg*11 L/P, 17kg*10 L/P
15kg*12 L/P, 17kg*10 L/P, 17kg*10L/P, 17kg*10 L/P
13,75kg*12 L/P, 15kg*12 L/P, 16,25kg*10 L/P
4. Wznosy ramion do boku w opadzie tułowia stojąc 3s10-12p
3,75kg*12, 3,75kg*10, 3,75kg*10
3,75kg*12, 3,75kg*10, 3,75kg*10 (ciężko mi poczuć i nie puszczać, jak zaczynam w końcowej fazie czuć "mieśnie" to nie wytrzymuje i uciekam z hantelkami na dół, późniejsze powtórzenia to już takie oszukańce)
3,75kg*12, 3,75kg*10, 3,75kg*12 (ciężko ostatnie 2-3 powtórzenia oszukane)
3,75kg*10, 3,75kg*11, 3,75kg*12
3,75kg*12 L/P, 3,75kg*11 L/P, 3,75kg*10 L/P (ciężko było)
5. Ćwiczenia na roratory
Zrobione, czuję zdecydowaną poprawę, odkąd zaczęłam ćwiczyć roratory (są jakby "silniejsze")
Zrobione, aż bolało
Zrobione, solidnie dziś je poczułam
Zrobione
Zrobione
6. Wiosłowanie sztangą 4s10-12p
21,5kg*12, 21,5kg*12, 21,5kg*12, 21,5kg*12 (tutaj dokładam jedną serię z racji tego, że większy ciężar jest niedopuszczalny, boli...)
21,5kg*10, 21,5kg*12, 21,5kg*12 (jakoś odwykłam od tego ćwiczenia, a zawsze je lubiłam, dziś mocno czułam lędźwie)
21,5kg*10, 21,5kg*10, 21,5kg*10 (tutaj na tym ciężarze się na razie zatrzymam, bo już czułam nogi bolały)
16,5kg*10, 19kg*10, 21,5kg*10
7. Uginanie ramion siedząc na biceps (sublimacja nadgarstka) 3s8-12p
7,5kg*10 L/P, 7,5kg*10 L/P, 7,5kg*10 L/P (uginanie typowe zamieniam na uginanie z sublimacją, wygodniej mi)
7,5kg*10 L/P, 7,5kg*10 L/P, 7,5kg*10 L/P (zrobiłam dziś uginanie młotkowe z sublimacją na zmianę rękami)
Nie zrobione Zapomniałam, nawet na rozpisce nie mam tego
5kg*10, 5kg*10, 5kg*10 (z 7,5kg było za ciężko, biceps bolał od ostatniego razu)
7,5kg*8, 7,5kg*8, 7,5kg*8 (masakra, pod koniec to już raczej nie było uginanie
8. Wyciskanie francuskie siedząc 3s8-12p
5kg*12 L/P, 5kg*12 L/P, 5kg*12 L/P (lewy łokieć strzela ...masakra, czuje się jak połamana )
5kg*12 L/P, 5kg*12 L/P, 5kg*10 L/P (boli lewy łokieć, pewnie się odzywa uraz sprzed chyba 20 lat)
5kg*12 L/P, 5kg*12 L/P, 5kg*10 L/P
3,75kg*12 L/P, 3,75kg*12 L/P, 3,75kg*12L/P
Micha:
Warzywa: wpisane w michę
Napoje: kawy z mlekiem, wody niegazowane, czystek
Suple: euthyrox75, tran z witaminą d i a, wapń, magnez z witaminą b6
Aktywność: trening B, dziś bez rollowania i rozciągania po treningu, chyba że wieczorem dam radę czasowo
Nie ukrywam, że zaczyna się coś w dziale dziać, bany ...dziewczyny przechodzą do innych działów. I udajemy jakby nic się nie stało.
I trochę to wprowadza niesmak...człowiek czuje się, jakby to co tutaj się dzieje nikogo nie dotyczyło, tylko osób poszkodowanych banem. I nie fajnie mi z tym. To tyle.
W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html
mi ciezko cos powiedziec, nie wiemy czy cos na privie sie dzialo
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!