Szacuny
563
Napisanych postów
2385
Wiek
42 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
22105
Dzięki za miłe słowa Szczerze, to jestem już zadowolony z tego co udało się zrobić, ale mam zamiar dociągnąć to do końca. Podsumowanie będzie w najbliższy weekend, bo w następny jadę już do PL i nie będzie jak tego ogarnąć.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6842
Napisanych postów
62863
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
784582
No i to jest najważniejsze, że sam jesteś zadowolony z przebiegu redukcji a jak wszystko się udało to przy następnej redukcji można pociągnąć takim samym schematem.
Szacuny
563
Napisanych postów
2385
Wiek
42 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
22105
Jak wszystko dobrze pójdzie to następna redukcja najwcześniej za dwa lata Mam nadzieję że uda mi się nie zalewając za mocno wrzucić trochę mięsa na górę.
Myślisz że jak zacznę dodawać kalorie to siła zacznie szybko rosnąć? Czy to znowu będzie walka o każdy "gram"?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6842
Napisanych postów
62863
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
784582
Trudno wyczuć początkowo powinno iść dość szybko ale na pewnym etapie bez dołożenia masy mięśniowej walczy się o każdy kilogram na sztandze. A im zaawansowanie rośnie tym ciężej dokładać.
Szacuny
563
Napisanych postów
2385
Wiek
42 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
22105
Tzn chodziło mi właśnie o ten początek, o to co "straciłem" redukując. Dalej wiadomo że będzie już ciężko. Tym bardziej że masa ciała mi się znacznie zmniejszyła.
Train like a beast, eat like a king & sleep like a deadbeat.
Szacuny
563
Napisanych postów
2385
Wiek
42 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
22105
Muszę uważać, bo nie chcę się zalać. Na początek będę miał wolne od pracy, także już to będzie sporo mniejszym wydatkiem energetycznym. I myślę że na początek wystarczy, w kolejnym tyg dorzucę trochę kalorii i później będę dokładał stopniowo co tydzień. Ostatnią masę robiłem na 4000 kcal, teraz myślę że nie wyjdę ponad 3500 kcal. I tak nie jest wstanie budować tak szybko mięśni, także tyle żarcia aż nie potrzebuję
Train like a beast, eat like a king & sleep like a deadbeat.
Szacuny
563
Napisanych postów
2385
Wiek
42 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
22105
Trudno powiedzieć, ale myślę że moje "zero" przy aktualnym wydatku energetycznym jest w okolicach 3200 kcal. A aktualnie mam 2500 kcal. Teraz pewnie metabolizm zaczął już delikatnie zwalniać. Także myślę że jestem powiedzmy 500 kcal na minusie. Odejdzie mi praca fizyczna 40h/tyg i zapewne będę w okolicach zera. Następnie w kolejnym tygodniu zacznę stopniowo podbijać i wyjdę na masę. Taki mam plan co o tym myślisz?
DZISIEJSZY TRENING: Dodatkowo na próbę zrobiłem sobie takie ściąganie oburącz linek wyciągu górnego w bramie siedząc. Takie coś:
Jakby co to przewiń do około 1:13
Kiedyś już to robiłem, ale robiłem to źle. Dzisiaj naprawdę fajnie poczułem najszersze. Jak wejdę na masę, zacznę dokładać trochę objętości treningowej to to ćwiczenie na pewno zagości w moim planie. Albo na zmianę z narciarzem, albo razem z nim. Jeszcze trzeba to na spokojnie przemyśleć.