Mój dziennik: http://www.sfd.pl/Raimunda_poszukuje_Zen-t1058968.html
...
Napisał(a)
Raimunda
Warzywa: pikle teściowej, grzybki marynowane, cebula, mało mało
ciekawe czy bywa na sfd - byś zapunktowała
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Nie bywa niestety, ale na Kuchni to by szał zrobiła
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/Raimunda_poszukuje_Zen-t1058968.html
...
Napisał(a)
to zganij pare przepisów od tesciowej i dawaj do dzialu
...
Napisał(a)
no ja się sadzę na galaretę z kurczakiem, ale na razie nie ogarniam
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/Raimunda_poszukuje_Zen-t1058968.html
...
Napisał(a)
Mianujemy Ciebie rzecznikiem prasowym teściowej i będziesz nam tu oficjalnie prezentowała dorobek tej jakże ważnej w Twoim życiu kobiety.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
nightingalMianujemy Ciebie rzecznikiem prasowym teściowej i będziesz nam tu oficjalnie prezentowała dorobek tej jakże ważnej w Twoim życiu kobiety.
No trza będzie coś zorganizować.
13.05.2016, wtorek
DNT
Picie: woda, kawa, kawa z mlekiem, herbata, lampka wina
Warzywa: pikle, fasolka szparagowa (dużo dużo), mix chiński
Suple: potas
Aktywność: brak
Mobilizacje: brak
Miska: czysta, pierś z indyka + boczek wędzony + ziemniaki, stri fry z indyka x 2
Samopoczucie: ok, domsy w klacie
Grzeszki: brak
Lifehack na dziś: brak
Zmieniony przez - Raimunda w dniu 2016-05-18 14:07:10
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/Raimunda_poszukuje_Zen-t1058968.html
...
Napisał(a)
Lifehack na dziś: brak
no ale jak to brak, wchodze poczytac, a tu brak
no ale jak to brak, wchodze poczytac, a tu brak
...
Napisał(a)
Dołaczam do grona rozczarowanych ;)
1
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/DT_kleine_hexe_vol.2-t1067742.html
Stary dziennik: http://www.sfd.pl/Czas_na_zmiany_i_porządnego_kopa-t1027200.html
...
Napisał(a)
Hej ho!
No z tymi lajfhakami jest tak, że jak są warunki specjalne to się lajfhaki mnożą, ale w czasach stabilizacji jest posucha
Nie było mnie. Dużo wyjazdów służbowych. Micha taka, że tragedia. Za każdym razem jestem zdumiona, jak bardzo "czyste" jedzenie jest nieosiągalne pośród zbiorowego żywienia. Jak już wróciłam do chaty to czysto jest, mam nadzieję że tragedii dla ciała nie było. Treningów też nie było i nie wiem kiedy będzie, prawdopodobnie w poniedziałek dopiero.
Taki lajf, no
No z tymi lajfhakami jest tak, że jak są warunki specjalne to się lajfhaki mnożą, ale w czasach stabilizacji jest posucha
Nie było mnie. Dużo wyjazdów służbowych. Micha taka, że tragedia. Za każdym razem jestem zdumiona, jak bardzo "czyste" jedzenie jest nieosiągalne pośród zbiorowego żywienia. Jak już wróciłam do chaty to czysto jest, mam nadzieję że tragedii dla ciała nie było. Treningów też nie było i nie wiem kiedy będzie, prawdopodobnie w poniedziałek dopiero.
Taki lajf, no
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/Raimunda_poszukuje_Zen-t1058968.html
Poprzedni temat
Zerwane więzadła kolanowe a FBW
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- ...
- 140
Polecane artykuły