15.04
podciąganie na drążku podchwyt
CC x 7
+5kg x 5
+10kg x 5
+20kg x 6+1
+15kg x 7
+10kg x 7
+5kg x 7
+CC x 7
martwy ciąg jednonóż
+53kg x 8
+53kg x 8
+53kg x 8
scyzoryki
CC x 18
CC x 18
CC x 18
russian twist
+10kg x 40
+10kg x 40
+10kg x 40
16.04
wesele.
Aktywność tyle co na parkiecie poszalałem. Oczywiscie alko wpadło,bo trudno było jak kijek od szaszłyka samemu stać. Na drugi dzień jednak kac meczył tylko do ok 12, później już było OK. Za to z żarciem się ładnie przypilnowałem. tylko jeden kawałek ciasta zjadłem z tych "złych" rzeczy. Poza tym kurczak faszerowany szpinakiem, jakieś mięso co to w zęby mi powłaziło i sporo surówki warzywnej(bo dobra była)
17.04
podciąganie na drażku podchwyt
CC x 11
CC x 10
CC x 9
CC x 8
CC x 8
CC x 14(nachwyt)
ostatnia seria wiecej powtórzeń ale za to technicznie znacznie slabiej od poprzednich
i tyle, wiecej mi się nie chciało.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"