Tydzień 3, DNT (poniedziałek 08.02.16r.)
Z aktywności to tradycyjnie spacer pracowy czyli codzienne 5 km łącznie wpadło. Poza tym spokój (no powiedzmy, że nie do końca, bo w pracy to różnie bywa z tym spokojem tzn. on bywa na pewno w innym miejscu niż moja firma).
Poza tym coś mnie rano lewy bark pobolewał. Podejrzanym o spowodowanie tego problemu jest ostatnia seria wczorajszego OHP, bo coś mnie wtedy przez chwilę ciągnęło, ale że chwilę później skończyłam ćwiczenie i zabrałam się za MC, to jakoś mi to nie utkwiło w pamięci. Wróciło dziś. Na razie smarowanie Viprosalem zaliczone i w ciągu dnia jakoś się ból ulotnił. Posmaruję jeszcze na noc i jutro rano i zobaczymy co dalej. W planie na jutro WL, ale jeszcze na umiarkowanym ciężarze, więc nie powinno dobić. A do piątku muszę przemyśleć temat podbijania o kolejne 2,5 kg w OHP, bo coś mi się wydaje, że może być problem ze zrobieniem 5-ciu serii na wyższym ciężarze niż wczorajsze 20 kg.
Założenia: 1900 kcal (B: 140g, T: 80g, W: 155g)
Dostarczono: 1 978,7 kcal b: 146,7 g (29,7%) t: 80,1 g (36,4%) w: 167,7 g (33,9%)
1. Ciasto białkowe z gorzką czekoladą 85%
2-4. Kurze cyce z ryżem i warzywami
3. Lody z jogurtu z wheyem, wiórkami koko, gorzką czekoladą 85% i migdałami
Na zdjęciach przegląd misek z ostatnich kilku dni.
- HiTec - Vitamin A-Z - 2tabs
- Olimp - Gold Omega 3 - 1tabs
- Thermo Shape 2.0 - 2tabs (przed posiłkiem 2 i 3)
- FA Nutrition Hair + Nails & Skin Formula - 1tabs
- witamina D3 - 1tabs 2000 IU
A w bonusie podsumowanie stycznia wg endomondo. Średnio to wygląda, bo przerwa w machaniu żelazem wyszła długa.
Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2016-02-08 19:23:58
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html