Kamil Akielaszek [IF+IIFYM] alternatywne podejście do kształtowania sylwetki(masa od str. 23)

Queblo - na pewno nie 2016-2017. Na tą chwilę w ogóle o tym nie myślę. Są inne cele :)

Koniu - cytryny się boję. Pewnie smakuje dobrze, ale ja wole białka, z których można robić polewy do omletów itd. Raczej słodkie :)

Mały tip odnośnie tłustego czwartku!

Tłusty czwartek nie jest moim ulubionym dniem, nie czekam na niego z utęsknieniem i dzisiaj nie poszaleję. Po prostu nie czuję takiej potrzeby :) Moje "tłuste czwartki"wychodzą raczej spontanicznie, tak jak tydzień temu (zdjęcie) :D Właśnie dzięki poniższym zabiegom potrafię kontrolować skład ciała i mimo, że przytrafiło mi się zjeść 1.5kg milki jednego dnia to nie wyglądam jak ludzik michelin :)

Przechodząc do meritum:
Jeżeli dzisiaj poniesie Was fantazja, to jutro wprowadźcie restrykcję kaloryczną i zróbcie głodówkę, przynajmniej przez kilkanaście godzin.
Im więcej kalorii dzisiaj przyjmiecie tym mniej jutro powinniście zjeść, a pierwszy posiłek oddalcie w czasie. Zabieg ten pozwoli skompensować nadwyżkę kaloryczną i poprawi wrażliwość insulinową nadszarpniętą dzisiejszym dniem. Jutro jedz głównie mięso, jaja, warzywa. Oczywiście stopień restrykcji zależy od tego na ile dzisiaj sobie pozwolicie.

Jeżeli z góry planowaliście jeść co dusza zapragnie to najlepiej byłoby zrobić restrykcję kaloryczną dzień wcześniej. Niestety jest już za późno :)

Tłusty czwartek szczególnie źle odbije się na osobach, które są w trakcie budowania masy mięśniowej, mają nadwyżkę kaloryczną przez cały tydzień i dzisiaj dobiją kilka tysięcy kalorii. Gwarantuje, że tkanki tłuszczowej im przybędzie. Jeżeli nie potraficie się powstrzymać to jutro zróbcie restrykcję kaloryczną, a dzień ten nie odbije się tak mocno na sylwetce i zdrowiu.

Tłustego dnia ;)





Zmieniony przez - SneS w dniu 2016-02-04 10:15:55

SneS

Koniu - cytryny się boję. Pewnie smakuje dobrze, ale ja wole białka, z których można robić polewy do omletów itd. Raczej słodkie :)

Owocowe nie moje smaki, ale to spoko się pije i nie muli, w zasadzie nie licząc izolatu kokosowego, to chyba najfajniej mi podeszło.

Przy okazji tego tematu restrykcji kaloryki na dzień po obżarstwie jeśli masuje i naprzykład dzisiaj dopne tylko połowe założonych kcal to jutro moge tą połowe " nadrobić " ?

Jeżeli chodzi o masowanie, kiedy nie dopniemy kalorii to ja na siłę bym nie nadrabiał zaległości na drugi dzień. Można coś więcej dorzucić o jakieś 200-400,ale jak nie zjadłeś 1000 lub więcej to bym nie nadrabiał i potraktował ten wcześniejszy "lżejszy" dzień jako taki poprawiający min wrażliwość insulinowa.

W weekend poszalałem. Tłustego czwartku nie obchodziłem, ale przegiąłem w sobotę i niedzielę. W niedzielę wpadło z 10 tysi. Zjadłem 2 kawałki tortu = ponad 3000 kcal i 400g czekolady ;) Tort najlepszy jaki w zyciu jadlem. Snickersowy. Caly smakowal jak snickers :) Wazyl 5kg i mial 14000 kcal. Sklad: 1kg snickersow, biszkopt. serki mascaropone, smietana, 500g orzeszkow ziemnych, czekolada, jakies inne dodatki :D

Piątkowy trening mega udany. Była siła i radość z ćwiczeń :)

1. Nauka podciąganie kippingiem
2. Martwy ciąg: 8x60kg, 6x60kg, 6x100kg, 5x120kg, 3x140kg, 3x160kg, 3x160kg
3. Podciąganie podchwytem: 10xCC, 9xCC, 8xCC
4. Wiosłowanie sztangą: 10x80kg, 10x100kg, 10x100kg, 8x100kg
5. Face pull na TRX: 4x15
6. Uginanie przedramion ze sztangielkami z supinacją: 12x12kg, 10x16kg, 10x14kg
6. Uginanie przedramion ze sztangą: 12x30kg, 10x30kg, 8x30kg





Zmieniony przez - SneS w dniu 2016-02-09 12:08:50

SneS

W niedzielę wpadło z 10 tysi. Zjadłem 2 kawałki tortu = ponad 3000 kcal i 400g czekolady ;)

No to już nie mam wyrzutów sumienia po swoich +2000kcal w sobotę ;) ;)

O matko , ten tort będzie mi się śnić po nocach ( długie, chude, redukcyjne noce )

Wyrzuty sumienia = kortyzol, nie ma sensu


Zmieniony przez - SneS w dniu 2016-02-09 18:45:48

Po weekendowej libacji kalorycznej przycialem kalorie i jechalem 2 dni po 2200, dzisiaj takze 2200 i od jutra wskakuje na 3000 w DT, dni wolne 2600.

Wczorajszy trening bez mocy po poniedzialkowej restrykcji:

1. Podciąganie podchwytem: 10xCC, 9xCC, 8xCC, 8xCC
2. Wiosłowanie sztangą nachwytem: 10x60kg, 10x80kg, 10x95kg, 10x95kg, 10x95kg
3. Ring row: 4x12xCC
4. Face pull na TRX 4x15xCC
5. Uginanie przedramion ze sztangielkami, chwyt mlotkowy: 12x14kg, 10x18kg, 10x20kg, 10x20kg
6. Uginanie przedramion ze sztanga: 12x30kg, 12x35kg, 12x35kg, 10x35kg

DIETA:
1. Ser twarogowy chudy + wiorki kokosowe + maslo orzechowe + orzechy wloskie
TRENING
Po treningu: Whey 95 + banan
2. Leczo z kurczakiem + makaron
3. Leczo z kurczakiem + makaron