Być silnym i na takiego wyglądać.

Idzie do ucha, ale dlatego, że gość ma wąskie ramiona. Tak mi każą cisnąć to tak cisnę.

Lekko idą kulki Siła!

Różnie z tym wyciskaniem.. Pewnie są różne wersje (w zależności od celów!)

Mike Mahler zaleca pionowo w górę i do tego dynamicznie! Tak samo zaleca wiosłować!!

Orzegów

wyciskanie odważników bardziej męczy niż sztangi i dzisiaj czuję że barki są zmęczone

Odkąd wyciskam kettle, to nie potrafię wycisnąć sztangielki. W kettlach to wyciskanie, to jest megadługi ruch, a w sztangielkach talerze blokują się o barki. Sztangi to już nawet nie próbuję wyciskać!

Z kulami mi lepiej !

Dziwny jakiś jestem??

Dziwny?
Nie wiem!
Wiem, że sztangielki chwieją się w dłoniach.
Czajników nie mam.

Kettle się nie chwieją. Nawet nie trzeba ich trzymać - chociaż zaleca się ściskanie co ponoć pozwala więcej kilogramów wycisnąć (mnie to ściskanie rozprasza, to też dziwna historia, ale może się nauczę).

Po INTRO opanujesz tą sztukę

Na intro to ja będę nauczał, że jak się nie zaciśnie to się więcej wyciśnie, bo nie marnuje się energii na zaciskanie i cała para idzie w wyciskanie!!
hehe

Taaaa, a gdzie te zasady napinania żeby było więcej wyciskania?

W piątek treningu nie było. Dzisiaj był ale tylko do połowy . Zrobiłem jedynie przysiady oraz wyciskanie leżąc i tak mnie to totalnie wynudziło że muszę na tydzień dwa odpocząć od sztangi. Po 10 tygodniach ponownie dorwało mnie zmęczenie wykonywaniem jednych i tych samych ruchów w jednej i tej samej płaszczyźnie czyli przysiad,wyciskanie,wiosłowanie. A dajcie spokój trzeba od czasu do czasu coś urozmaicić . Dlatego z tydzień może dwa tygodnie odpoczynku od sztangi będzie natomiast styl wolny z odważnikiem kulowym ruchy max złożone i wielopłaszczyznowe .
Dzisiaj dokończyłem trening relaksem z odważnikiem kulowym . Na dole fragment zabawy ruchowej.

Fajny ten relaks. Niekoniecznie relaksujący

relaks z kulkami