DT kleine-hexe vol.2

Dziękuję Night.

Z nogami próbowałam różnie - stopy wyżej, niżej, szerzej, węziej. Słabo czuję czwórki. Słabiej niż na suwnicy poziomej.

Mogłabym prosić Cię, żebyś w wolnej chwili rzucił okiem na "okazanie" dwie strony wcześniej?
Miałyśmy rozkiminki z Bziu, ale wolałyśmy poczekać na Ciebie nim zaczniemy coś zmieniać. Może coś podpowiesz, bo tak dalej być nie może (z mizernymi efektami).
Myślę, że od przyszłego tygodnia wrócę do treningów i wtedy można by wprowadzić jakieś modyfikacje.

kleine-hexe

Night, czekamy z Bziu na Twoją poradę i propozycje zmian.

]

Dopiero zauważyłem - oczywiście trening można zmienić, jeśli masz jakąś partię, na którą chcesz położyć teraz większy akcent. Ja osobiście lubię nawet jak są "asymetrie" w treningu - oczywiście okresowe. Tak się robi łatwiej progres - bo jedną, dwie partie łatwiej stymulować niż całe ciało do mocnego rozwoju.

Wkurza mnie, że naprawdę cisnę ile mogę, a zmian nie ma. Myślę, że trzeba ruszyć górę - plecy (szerokość), klatkę, barki.
Jestem otwarta również na inne sugestie.

To wieczorem pomyślę. Napisz tylko ile treningów w tygodniu planujesz i jaki czas masz na nie.

Standardowo 2-3 treningi na tydzień. Zazwyczaj udaje się zrobić 3. Dobrze byłoby, gdybym obrobiła się w półtorej godziny. Dwie to max.

A gotowaś na eksperymenty, czy raczej wolisz iść standardowymi rozwiązaniami?

Trochę się boję, ale jestem ciekawa, co masz na myśli.
Najwyżej będziemy negocjować :)

No bo byśmy wprowadzili jakieś priorytety - masz do wyboru: barki, plecy, albo klatka. Wybierasz jedno i okresowo to męczymy

Barki.

Dobra - to robimy taki deal. Ty układasz plan na nogi - i robisz co tylko Tobie pasuje. A ja układam plany na dwa dni treningowe na górę. I będziemy mieli komplet. Pasuje??

Aha - i napisz czy przypadkiem Ciebie te barki nie bolą przy jakichś ruchach, ćwiczeniach itp.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2016-01-26 22:15:06