SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Redukcja z 236kg

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 152438

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 154 Napisanych postów 218 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 1787
Magor, nie no, nie jestem aż tak totalnym ignorantem w diecie, jem wszystko, ale ważę jedzenie, mniej więcej ogarniam to co jem, a cała ta sytuacja z tym dzikim zachodem ma trochę dłuższą genezę. Pisałem o tym na początku wątku, że kluczem do mojego przełamania i podjęcia walki była właśnie swoboda działania. Moje postanowienia niszczyły zawsze ostre restrykcje, mówiąc krótko, rzucanie się na rozpiski, głęboką wodę, wytrzymywałem miesiąc, dwa, i dupa. Przez ostatnie pół roku trochę przesiedziałem w tym brodziku diety, trochę się wymoczyłem i myślę, że mógłbym już "popływać", tak że coraz bardziej interesuje mnie gotowy plan działania, a z tego, co czytałem i zasięgałem języka, cały czas depcze mi po piętach ketoza. Nie chodzi mi wcale o o szybkie efekty, które ponoć występują przy wejściu w ten tryb, jest szereg informacji, które dały mi sporo do myślenia. Czuje, że mój organizm męczy się tymi węglami, nie radzi sobie z nimi, jestem prawie pewien, że w grę wchodzi też insulinooporność... Od wielu lat chodzę taki przyje...ny, mógłbym spać całymi dniami, gdybym na siłę nie wstawał z łóżka i brak mi tego efektu mega energii, jaki miewałem za dzieciaka. Wiesz, nawet ten moment, że budzisz się rano i masz oczy jak złotówy, nie możesz już dłużej spać, brakuje mi tego, a ostatnio budziłem się tak z 10 lat temu. Przy moim trybie życia, nie specjalnie się jakoś katowałem, nie pracuje w kopalni i śpię dobrze, te 8 godzin, zasypiam pieronem, więc nie powinienem być taki przymulony. Jak już się bujne, to potem rozkręcam się za dnia, niby jest ok, ale to i tak nie to, bo zawsze czuje, że baterie mógłbym mieć naładowaną o wiele bardziej. Przez całą tą akcje z dietą pisze do mnie wielu ludzi, opowiadają mi o swoich sukcesach i spostrzeżeniach. Często pojawia się właśnie temat ketozy i wcześniejsze życie podobne do mojego. Ludzie wyszli z tych problemów i na dietach niskowęglowodanowych czuli się dopiero dobrze, jak sam to określiłeś, wyjście z matrixa. Na chwilę obecną bardziej zależy mi na tym, niż na szybkim spadku. Waga zleci, wcześniej czy później, nie mam zamiaru się poddać, więc obecnie uważam to za kwestię czasu. To dla mnie strasznie cieżka decyzja, bo uwielbiam jeść, szczególnie węgle, a przy takiej diecie będę musiał z nich praktycznie zrezygnować, ale chcę spróbować. Jeśli kosztem tego poświęcenia mam się lepiej czuć, to mam gdzieś węglowodany, być może to one są moim największym problemem. Z tego co piszecie, to nie jest takie hop siup i można sobie zaszkodzić... Hmm, chyba poszukam jakiegoś dietetyka, który pomoże mi w to wejść i będzie kontrolował sprawę, myślę, że nadszedł czas, aby zacząć w końcu robić to dobrze, a nie na pół gwizdka.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 154 Napisanych postów 218 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 1787
Młodzianin, Ruski, dopiero odczytałem Wasze wiadomości.

No nie wiem w sumie co dodać, wszystko opisałem powyżej. Macie racje, że ketoza nie jest konieczna, ale po prostu zaczynam postrzegać w węglach mój problem. Ograniczenie ich na pewno da już duży efekt, ale wtedy i tak energię będę czerpał z glukozy, a właśnie chciałbym spróbować tego trybu ketonowego. Zobaczymy, muszę znaleźć dietetyka, ktory to ogarnia. W tygodniu chciałbym już przejechać się na wizytę. Jakoś to ruszę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1768 Napisanych postów 4335 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 1261544
Tu masz 2 naprawdę dobrych ekspertów, którzy z tego co pamiętam oferowali swoją pomoc na forum. Więc skoro ważysz to co jesz to wklej zrzuty z 2 dni tak jak Koniu pisał. Dzięki temu on i faftaq będą mogli ocenić czy potrzebujesz na tym etapie ketozy czy może mniejsze działa wystarczą.
I nie daj się zwariować, ketoza to nie jest jedyna dieta która może Ci dodać energii i dobrego samopoczucia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 154 Napisanych postów 218 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 1787
Postaram się opisać co jem przez parę kolejnych dni, dzisiaj wieczorem maźnę dzisiejsze posiłki ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Ciężki w tej metodzie jest sens. Ja też pierwszą dietę miałem keto. Nawet o tym nie wiedziałem.
Prosta sprawa była:
Na czczo Błonnik
4 posiłki co 4 godziny
3 posiłki wyglądały identycznie: 100 g karkówki smażonej w smalcu; smalec ; jeden mały pomidor.
Ostatni posiłek bez pomidora.
Do tego suplement witaminowy najmocniejszy jaki znajdziesz.
Do tego 4 litry wody mineralnej. Zero soli - zero cukru. Brakuje energii jesz więcej smalcu. Proste.

Periodyzacja:
10 dni tłuszcz
2 dni zbilansowana
5 dni tłuszcz
2 dni zbilansowana
4 dni tłuszcz
3 dni zbilansowana
Weryfikacja
Jak spadło to lecisz na zbilansowanej do momentu zwolnienia i powtarzasz cały układ od 5 dni tłuszczu.

Nic nie wiedziałem o kaloriach, makrosach, ketonach. Ale byłem pod opieką i zawsze mogłem liczyć na pomoc.
1

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Masz pod nosem najbardziej wiarygodnego i sprawdzonego dietetyka (faftaq), uderz do niego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 154 Napisanych postów 218 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 1787
Dzięki, Chłopaki :) Jakoś w to wejdę powolutku, ogarnę temat, sam jeszcze muszę trochę poczytać i jezyka zasięgnąć. Widzę w tym sens. Grunt to zrobić to z głową, bo te zapaści i problemy z nerkami itd dały mi sporo do myślenia, dlatego na pewno nie rzucę się na ketozę od tak. Dzięki jeszcze raz za info!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 119 Wiek 44 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 8317
MaGor
Ciężki w tej metodzie jest sens. Ja też pierwszą dietę miałem keto. Nawet o tym nie wiedziałem.
Prosta sprawa była:
Na czczo Błonnik
4 posiłki co 4 godziny
3 posiłki wyglądały identycznie: 100 g karkówki smażonej w smalcu; smalec ; jeden mały pomidor.
Ostatni posiłek bez pomidora.
Do tego suplement witaminowy najmocniejszy jaki znajdziesz.
Do tego 4 litry wody mineralnej. Zero soli - zero cukru. Brakuje energii jesz więcej smalcu. Proste.

Periodyzacja:
10 dni tłuszcz
2 dni zbilansowana
5 dni tłuszcz
2 dni zbilansowana
4 dni tłuszcz
3 dni zbilansowana
Weryfikacja
Jak spadło to lecisz na zbilansowanej do momentu zwolnienia i powtarzasz cały układ od 5 dni tłuszczu.

Nic nie wiedziałem o kaloriach, makrosach, ketonach. Ale byłem pod opieką i zawsze mogłem liczyć na pomoc.




Konrad Gaca? Jadłospis jak od niego. Mega mało kalorii, ale domyślam się, że to tylko tak na początku czy niekoniecznie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Tak. Dawna szkoła Konrada. Teraz jedzą ryby i olej rzepakowy, masło. Za starych dobrych czasów była wieprzowina, smalec i pomidory. Na tłuszczówce do woli kalorii. Tylko jakoś się jeść nie chciało Odruch wymiotny na samą myśl o posiłku. Za to jak jadłem pierwszego grejpfruta to płakałem. Co to żarcie robi z mózgiem...

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 119 Wiek 44 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 8317
MaGor
Tak. Dawna szkoła Konrada. Teraz jedzą ryby i olej rzepakowy, masło. Za starych dobrych czasów była wieprzowina, smalec i pomidory. Na tłuszczówce do woli kalorii. Tylko jakoś się jeść nie chciało Odruch wymiotny na samą myśl o posiłku. Za to jak jadłem pierwszego grejpfruta to płakałem. Co to żarcie robi z mózgiem...


To dziwne co mówisz, bo znajomy jest właśnie u niego i zjada w tygodniu tłuszczowym np. 4 x dziennie wspomniany karczek z pomidorem co daje marne około 1000 kcal dziennie więc dziwne, że wspominasz o kaloriach do woli.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mętlik w głowie, 1 posiłek jako przedtreningowy CO JA MAM ZJEŚĆ!!??

Następny temat

Redukcja,szybki spadek wagi

WHEY premium